Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: drzewo runęło na przejście na Plantach

Magdalena Stokłosa
Zwalone drzewo na Plantach
Zwalone drzewo na Plantach fot. Anna Kaczmarz
Zdaniem świadków - było o włos od tragedii. Grupka ludzi przechodziła przez przejście dla pieszych przy ul. św. Anny, kiedy ogromne drzewo zaczęło walić się wprost na nich. Udało im się odskoczyć. Ucierpiały za to zaparkowane w pobliżu pojazdy. Informację o wypdku dostaliśmy od świadka, pani Anety.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Niedziela, godz. 21.30. Stanisław Kowal, krakowski taksówkarz, zostawił swój samochód w pobliżu przejścia dla pieszych w okolicy Plant. Sam poszedł na nabożeństwo do kościoła św. Anny. Gdy wyszedł, przy jego samochodzie była policja i straż.

- Przeraziłem się. Na drodze leżało powalone drzewo, jakaś pani pokazywała zmiażdżony rower - mówi taksówkarz, który też zabrał się za oglądanie zniszczeń. - Okazało się, że mam tylko porysowany lakier, ale gdybym stanął kilkadziesiąt centymetrów bliżej przejścia, nie miałbym tyłu auta - dodaje.

Naoczny świadek tego zdarzenia mówi, że w chwili, gdy drzewo upadało na ziemię, przez przejście przechodziła grupka młodzieży. - Odskoczyli szybko, ale aż strach pomyśleć, co by było, gdyby drzewo spadło na nich - mówi proszący o anonimowość krakowianin. Dodaje, że drzewo było bardzo ciężkie, bo dziesięciu rosłych mężczyzn nie było w stanie go usunąć. Wezwano straż.

- Strażacy z pomocą pił mechanicznych pocięli drzewo i zabrali je z przejścia - mówi Łukasz Szewczyk, rzecznik Straży Pożarnej w Krakowie.

Świadek zajścia nie kryje oburzenia, że w tak ruchliwym miejscu nikt nie pilnuje stanu drzew.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu odpowiada jednak, że "kontrola drzewostanu wokół Plant prowadzona jest stale". - W tym momencie nie jesteśmy w stanie podać przyczyny zwalenia się tego drzewa. Ze wstępnych oględzin wynika, że było ono zdrowe i jego stan nie był bezpośrednią przyczyną upadku - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT. Trwa sprawdzanie, czy na zawalenie nie wpłynęły czynniki zewnętrzne.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska