4 października ubr. 70-letnia mieszkanka Nowej Huty została oszukana przez osoby, które zadzwoniły na jej telefon stacjonarny i podały się za policjantów. Seniorka usłyszała wówczas, że jej oszczędności są zagrożone i w celu ochrony muszą zostać spakowane i wyrzucone przez okno. Wystraszona i zmanipulowana przez oszustów 70-latka zgodnie z instrukcją włożyła do reklamówki pieniądze, złote i srebrne monety oraz sztabki złota o łącznej wartości ponad 34 tys. złotych i wyrzuciła na zewnątrz, skąd odebrał je rzekomy policjant.
Ten sam modus operandi przestępcy zastosowali 18 stycznia br. Tym razem ofiarą oszustów padła 75-letnia mieszkanka Podgórza, która wyrzuciła z balkonu zapakowane w reklamówkę pieniądze w kwocie ponad 30 tys. złotych. Kiedy seniorki zorientowały się, że żadnej policyjnej akcji nie było i zostały oszukane zwróciły się po pomoc do prawdziwych policjantów.
Namierzeniem oszustów zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu krakowskiej komendy miejskiej. Funkcjonariusze zebrali szereg informacji, które pozwoliły im na wytypowanie potencjalnych sprawców przestępstwa. W połowie lutego br. śledczy ustalili, że dwaj podejrzewani o oszustwa osiemnastolatkowie mogą znajdować się w Wieliczce. Policjanci z krakowskiej komendy miejskiej przy wsparciu kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pojechali do jednego z wielickich hoteli, gdzie zatrzymali dwóch poszukiwanych przez nich osiemnastolatków. Śledczy przeszukali zajmowany przez mężczyzn pokój, gdzie znaleźli i zabezpieczyli marihuanę należącą do jednego z zatrzymanych. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze w kwocie ponad 5 tys. złotych oraz telefony komórkowe.
Osiemnastolatkowie są narodowości romskiej, jeden mieszka w Łodzi, drugi to mieszkaniec Krakowa. Śledczy ustalili, że z oszukiwania seniorów uczynili sposób na życie. Jeden z nich odpowiadał w przestępczym procederze za kwestie „logistyczne” tj. bukowanie hoteli, środków transportu itp., natomiast drugi zjawiał się w miejscu zamieszkania seniorek, skąd zabierał wyrzucone przez nie z okiem lub balkonów reklamówki z kosztownościami.
Mężczyźni odpowiedzą za oszustwo, za co kodeks karny przewiduje karę do 8 lat więzienia. Ponadto jednemu z nich za posiadanie niewielkich ilości środków odurzających grozi dodatkowo nawet rok więzienia. Policjanci sprawdzają czy osiemnastolatkowie nie stoją też za innymi oszustami na szkodę małopolskich seniorów. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Rocznica wojny na Ukrainie. Jak poradził sobie polski rynek pracy

- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II