Niestety, wielu ludzi ciągle udaje się naciągnąć na wypłacenie pieniędzy i często stratę dorobku życia. Najczęściej oszustwo polega na "sprzedaniu" ofierze historyjki i skłonieniu jej do wypłacenia pieniędzy i porzucenia w jakimś miejscu. Pakunek odbierają po czasie oszuści. I to jest dobry moment na policyjną zasadzkę. Jak na nagraniu...
Jak łapie się oszustów?
11 marca policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Krakowa, kierującego taksówką marki Suzuki. Mężczyzna podejrzewany był o to, że wykorzystując metodę oszustwa "na wypadek" usiłował doprowadzić 83-latkę z powiatu krakowskiego do przekazania mu 50 tys. złotych. 43-latek został zatrzymany, kiedy przyszedł odebrać pieniądze. Po czynnościach mężczyznę osadzono w policyjnych aresztach.
12 marca br. kryminalni z Komisariatu Policji VII w Krakowie przy współudziale policjantów z wydziału kryminalnego z KWP w Krakowie zatrzymali 46-letniego mieszkańca Krakowa podejrzewanego o to, że 12 marca br. wykorzystując również metodę oszustwa "na wypadek" doprowadził 77-letnią mieszkankę Krakowa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. W tym przypadku było to 90 000 złotych. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Pieniądze odzyskano.
W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny zabezpieczono dużą ilość telefonów komórkowych, kart SIM, a także zagłuszarki sygnałów, urządzenia GPS, narzędzia służące do otwierania zamków tzw. wytrychy/łamaki, urządzenia elektroniczne, nośniki pamięci oraz środki odurzające i niebezpieczne przedmioty typu maczety, karczowniki. Sprawa ma charakter rozwojowy.