https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dzieci w wakacje nie pobawią się na szkolnych boiskach

Agnieszka Maj
fot. archiwum Polskapresse
Krakowscy radni z Komisji Rodziny zaapelowali do dyrektorów szkół, aby udostępnili dzieciom obiekty sportowe w czasie wakacji. W Warszawie akcja "Lato w mieście" zorganizowana zostanie w ok. 130 szkołach podstawowych. Tymczasem w Krakowie w wakacje zamknięte będą nawet szkolne boiska.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

- Nie może być tak, że latem pozamykane są szkolne boiska, a dzieci włóczą się po ulicach - zauważa Stanisław Zięba, przewodniczący Komisji Rodziny Rady Miasta.

Dyrektorzy nie widzą jednak takiej możliwości. - Nie mogę nakazać nauczycielom, żeby przychodzili charytatywnie do szkoły w czasie swojego urlopu - wyjaśnia Ewa Jaśkowiec, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 10. Miasto nie ma pieniędzy, aby dodatkowo zapłacić nauczycielom.

Takie fundusze znalazła Warszawa. W stolicy od wielu lat pedagodzy dorabiają sobie w wakacje, opiekując się dziećmi w swoich szkołach. - Pracują na umowy-zlecenia. Za dwa tygodnie opieki dostają 1,6 tys. zł brutto - mówi Katarzyna Pienkowska z Urzędu Miasta Warszawy.

Efekt jest taki, że w stolicy w wakacje otwartych będzie ok. 130 szkół. Czynne będą od godz. 7 do 17, przez pięć dni w tygodniu. Nauczyciele zajmą się w nich organizowaniem zajęć sportowych, muzycznych, plastycznych, teatralnych. Dzieci dostają posiłki, które są płatne - 7 zł dziennie. Warszawa wyda w tym roku 8 mln zł na akcję "Lato w mieście".

Kraków na tym oszczędzi. W tym roku dopłata do akcji "Lato w mieście" wyniesie ok. 500 tys. zł. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wyda 68 tys. zł na kolonie dla ok. 100 dzieci. Ponad 490 tys. zł dostały od miasta organizacje pozarządowe. Przeznaczą je na wakacje dla ponad 5 tys. uczniów.

Miejskie placówki organizujące zajęcia w mieście, nie mogą liczyć na dodatkowe pieniądze. Szkoły nie otworzą boisk, ponieważ nie ma pieniędzy na dodatkowe wynagrodzenie dla nauczycieli. Urzędnicy radzą jednak, aby zorganizowano to w inny sposób.

- Rada rodziców może przekazać środki finansowe na darowiznę celową na konto szkoły. Ze środków tych dyrektor może zatrudnić nauczyciela do prowadzenia zajęć z dziećmi w okresie wakacji na umowę cywilnoprawną - napisali urzędnicy z Wydziału Edukacji UMK.

Szkoły nie zamierzają jednak tego robić. W czasie wakacji będą zamknięte nawet boiska, gdyż dyrektorzy placówek boją się, że w tym czasie mogą zostać zdewastowane. Czynnych będzie 14 "orlików", ponieważ ich opiekunowie są opłacani w ramach programu "Mój trener".

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Konkurs "Buty w obiektywie!" Zobacz zgłoszone zdjęcia i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
goste4k
Niech nauczyciele pracują normalnie jak każdy obywatel 40 godzin tygodniowo i urlop 26 dni to problem zamkniętych szkół i boisk sportowych sam sie rozwiąze. A jak nie to połowa do zwolnienia bo kto dzisiaj ma 3 mieiące urlopu, pracuje 18 godzin tygodniowo i roczny urlop zdrowotny. Dosyć przywilejów bo ktoś tych darmozjadów musi utrzymywać a dlaczego my !!!
g
gosc
PO co było budować boiska aby teraz je POzamykać i młodziez przez płot niech ogląda. To tylko kretyn mógł coś takiego wymyśleć !! Na nowe auta, premie kasa jest tylko nie ma dla młodych, chorych.
u
uczeń
Witam ! Ostatnio byłem ofiarą kuriozalnej sytuacji na moim boisku szkolnym , gramy sobie z kolegami w piłkę jak zwykle, żadnych burd, tylko normalna gra . Było tak około 21 a tu nagle podjeżdża ochrona i z pałkami zaczęła nas wypraszać, bo tak zażyczył sobie dyrektor..
n
nauczyciel
Może Pan wziąć odpowiedzialność i popracować na szkolnym boisku!
m
magda z krakowa
po co zaraz angażować w to nauczycieli??? wystarczy furtkę na boisko zostawić otwartą. 20 lat temu nie było takiego problemu boiska w szkołach były zawsze otwarte i mogli z nich korzystać wszyscy.
z
zbawca
niech sie ucza wchodzić przez płot właśnie:D Podrosną to wtedy urzędnicy zobaczą jak ta młodzież będzie sie biła na mieście nie mówię o cięciu się...ale to decyzje miasta więc tego się trzymajmy:D:D:D:D
E
Elineusz
Znowu dzieciaki będą musiały wchodzić przez płot przez głupotę dorosłych...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska