https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Fatum nad drogami wjazdowymi. Opóźnienia w przebudowie ulicy Igołomskiej, Kocmyrzowskiej i al. 29 Listopada

Arkadiusz Maciejowski
Ulica Kocmyrzowska zostanie rozbudowana na trzykilometrowym odcinku od skrzyżowania z ulicą ul. Darwina do granicy miasta. Dobudowane zostaną dwa dodatkowe pasy ruchu
Ulica Kocmyrzowska zostanie rozbudowana na trzykilometrowym odcinku od skrzyżowania z ulicą ul. Darwina do granicy miasta. Dobudowane zostaną dwa dodatkowe pasy ruchu Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Krakowscy urzędnicy mają wielkie problemy z kluczowymi inwestycjami, czyli rozbudową dróg wjazdowych do miasta. Wciąż nie wiadomo kiedy rozpocznie się przebudowa al. 29 Listopada, przez wiele miesięcy trwał zastój w pracach na ul. Igołomskiej, a teraz okazuje się, że deklarowane terminy nie zostaną dotrzymuje też w przypadku ul. Kocmyrzowskiej. Roboty ruszą najwcześniej wiosną 2019 r. A miało się to stać jeszcze w tym roku.

Na początku lutego, gdy urzędnicy z Zarządu Inwestycji Miejskich (ZIM), w obecności prezydenta Jacka Majchrowskiego, podpisywali umowę z wykonawcą rozbudowy ul. Kocmyrzowskiej, padły jasne deklaracje dotyczące terminów realizacji inwestycji. Dodatkowo na oficjalnej stronie internetowej miasta - krakow.pl - pojawił się wtedy wstępny „harmonogram realizacji przebudowy ul. Kocmyrzowskiej”. Urzędnicy wskazali jasno, że do końca czerwca 2018 r. przygotowany zostanie komplet dokumentów - w tym projekt budowlany - i złożony zostanie wniosek o wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID). Fizycznie prace budowlane miały - zgodnie deklaracjami urzędników -ruszyć jeszcze w 2018 roku. „Prace w terenie powinny się rozpocząć pod koniec 2018 roku” - taka informacja jeszcze wczoraj widniała na stronie internetowej ZIM. Udało nam się ustalić, że termin ten nie zostanie dotrzymany.

Obecnie - choć jest już druga połowa sierpnia - firma Budimex, czyli wykonawca inwestycji, wciąż kompletuje dokumentację potrzebną by otrzymać pozwolenie na rozbudowę drogi. - Dopiero po uzyskaniu kompletu dokumentacji, po uzyskaniu wszelkich opinii, warunków i uzgodnień od zarządzających sieciami, czy jednostki zarządzającej ruchem, zostanie złożony wniosek o wydanie ZRID. Zgodnie z harmonogramem, powinno to nastąpić do końca września - argumentuje Jan Machowski, rzecznik Zarządu Inwestycji Miejskiej. Choć... pierwotny harmonogram był zupełnie inny. - Faktycznie, wstępnie zakładaliśmy, że w połowie roku wykonawcy uda się skompletować dokumentacje, ale okazało się, że uzgodnienia dotyczące m.in. rozwiązań dla rowerzystów wzdłuż nowej trasy itd. trwały dłużej niż zakładaliśmy -przyznaje Jan Machowski. Sęk w tym, że... praktycznie na tym samym etapie utknęła planowana rozbudowa al. 29 Listopada (patrz - ramka).

Rzecznik ZIM informuje, że wspomniany wniosek o wydanie ZRID dla rozbudowy ul. Kocmyrzowskiej powinien został złożony... pod koniec września, czyli trzy miesiące później niż zakładał to pierwotny harmonogram. - ZRID powinien być wydany w lutym 2019 r. I wtedy, wiosną 2019, powinny się rozpocząć prace budowlane - mówi Jan Machowski. Fizycznie więc przebudowa ul. Kocmyrzowskiej rozpocząć może się nawet o kwartał później niż urzędnicy obiecywali.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze zamieszanie z tą kluczową inwestycją, na realizację której tysiące kierowców czekają od wielu lat. Na początku roku radni miejscy dokonali zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta i przeznaczyli dodatkowe 16,5 mln zł na przebudowę ulicy Kocmyrzowskiej. Bez tych pieniędzy nie byłoby możliwe podpisanie umowy na realizację inwestycji. Dodatkowe środki były potrzebne, bo okazało się, że ZIM nie doszacował inwestycji. Złożone przez firmy oferty były wyższe niż kwota, jaka została zarezerwowana na ten cel. Ostatecznie wartość kontraktu - wykonawcą został Budimex - to blisko 97 mln zł.

Za tę kwotę przede wszystkim rozbudowany ma zostać trzykilometrowy odcinek ulicy Kocmyrzowskiej, od ul. Darwina do granicy miasta. Obecnie ma ona po jednym pasie ruchu w każdym z kierunków, po zakończeniu inwestycji kierowcy będą mogli poruszać się po czterech pasach. Dzięki temu powinny zmniejszyć się zatory na tej regularnie zakorkowanej drodze wjazdowej do Krakowa

- Przebudowane zostaną także skrzyżowania, wymienione zostanie oświetlenie, sygnalizacja świetlna, chodniki. Powstaną ścieżki rowerowe itd. - wyliczali już kilka miesięcy temu krakowscy urzędnicy. Rozbudowany do czterech pasów zostanie jednocześnie też 160-metrowy odcinek drogi nr 776, leżącej już poza granicami Krakowa, na terenie miejscowości Prusy.

Cała inwestycja - jeśli w końcu ruszy - zakończyć się ma w 2022 roku.

Opóźnione INWESTYCJE

Piętrzą się kontrowersje wokół dróg wjazdowych do Krakowa, które miały być poszerzane w tym samym czasie

Podobnie jak w przypadku ul. Kocmyrzowskiej, rozbudowa al. 29 Listopada miała rozpocząć się w 2018 roku. Tak się jednak nie stanie. Okazuje się, że także wykonawca tej inwestycji wciąż nie skompletował dokumentacji potrzebnej do uzyskania pozwolenia na zrealizowanie inwestycji. „Prace opóźniają się z przyczyn proceduralnych (komplikacje przy podziałach geodezyjnych własności, odwołania stron trzecich), które nie pozwalają zakończyć procesu kompletowania dokumentów do wniosku o ZRiD” - informowała kilka miesięcy temu rzeczniczka firmy Strabag. Gdy wczoraj zapytaliśmy krakowskich urzędników z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu o to, kiedy rozpocznie się poszerzanie al. 29 Listopada do czterech pasów, stwierdzili, że nie mogą podać konkretnej daty. Zapewne stanie się to wiosną.

Kontrowersji nie brakuje też na przebudowywanej od 2017 roku ul. Igołomskiej. Nowa droga miała być gotowa z końcem 2019 r., ale prace zakończa się zapewne w 2020 r. Opóźnienie wynika m.in. z konieczności wykonania dodatkowych wzmocnień gruntu, które wcześniej nie zostały przewidziane.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Krowoderska.pl - Krowoderska.pl - parkingi "Park and ride" - odc. 2

Komentarze 40

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JABRO
WYBRALISCIE MAJCHROWSKIEGO NO TO MAMY POWTORKE Z TEGO CO JUZ DOBRZE ZNAMY MAJCHRO MA ZAPEWNIONA NASTEPNA KADENCJE KASA PLYNIE A WY PRZYGŁUPAWE KRAKUSY STOJCIE W KORKACH BO NIE PATRZYLISCIE NA TO CO CHCE ZROBIC WASERMAN TYLKO Z ZEMSTY DO PIS WYBRALISCIE ZŁO WIEC OBY KRAKOW STANĄ A MAJCHRO NIECH WAM PLUJE DALEJ W TWARZ POWAS I TAK ZCIEKNIE.
n
nana
WYBRALISCIE MAJCHROWSKIEGO I JUZ WSZYSTKO ZOSTAŁO ZABLOKOWANE JUZ SA OPUZNIENIA JUZ WSZYSTKO JEST PO STAREMU KRAKOWIANIE TO WSZYSTKO WASZA WINA BO GLOSOWALISCIE NA CZLOWIEKA KTORY PSUJE KRAKÓW I MA GO GDZIEŚ
g
grom
To kwestia dobrej woli ,w Krakowie utylizuje się prawie nowe lampy uliczne zakładając Ledowe
można tymczasowo wykorzystać te lampy bo przecież ta gehenna będzie trwałą następne 5 lat .Nie wspomnę że to straszny wstyd tamdędy wjeżdzać do Krakowa .Brak oświetlenia i wertepy co niektórym plomby wypadają !
z
zenon
Jak centrum muzyki buduje województwo, tak północną obwodnicę ministerstwo. Północ Krakowa dla JM to czarna dziura...
k
kr4eva
Ja mieszkam w okolicy 29 listopada i tutaj absolutnie wszyscy są za przebudową. Jest tylko jeden palant który pisze negatywne komentarze, ale tak to wszyscy są absolutnie za...
G
Gość
Zastanawiam się, czy prezydenta Krakowa obchodzi los osób niepełnosprawnych? Przez zaniechanie przebudowy Kocmyrzowskiej inwalidzi z osiedla Grębałowa, które ciągle należy do Krakowa, nie mogą w cywilizowany sposób ani opuścić swoich domów, ani do nich wrócić. Bo kompletnie żadna droga piesza na Wzgórza z Grębałowa w części poza Jubileuszową na to nie pozwala! Ulica Geodetow u góry jest stroma, Bukszpanowa urwana w części środkowej i zupełnie ciemna, wzdłuż Kocmyrzowskiej chodnik zarośnięty, krzywy niesamowicie, wetknięta na środku tablica informacyjna o szpitalu, brak obniżenia krawężników przy przejeździe przez Bukszpanowa. Brak dostępu w zimie do przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu Kocmyrzowskiej z Kantorowicka, bo wszelkie służby są głuche na zgłaszanie, że trzeba odśnieżyć, radny też nie doprowadzil do odśnieżania nawet samego dostępu do przejścia dla pieszych ubiegłej zimy, gdy wszystko już dawno było w całym Krakowie odśnieżone. Na drugą stronę Kocmyrzowskiej, do lepszego chodnika, trzeba w zimie ganiać po jezdni Kocmyrzowskiej przez środek skrzyżowania, bo na wejściu na przejście dla pieszych PRZEZ TĘ DROGĘ WOJEWÓDZKĄ, BEZ SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ, wszyscy zastawali ubiegłej zimy wał lodu po kolana - mamy zdjęcia. Gdyby inwalida na wózku jakoś się dostał na ten lepszy chodnik z Grębałowa na Wzgórza, to utknie kołami na wjazdach do domów, bo nie są obniżone krawężniki. A ktoś te wjazdy odebrał! W drugą stronę, gdyby zdecydowali się WRACAĆ.... W DRODZE NA MIASTO KRAKÓW, to na wprost Jubileuszowej jest taki przystanek autobusowy MPK Kraków, że wózek inwalidzki albo wpadnie tam do rowu, który tam jest albo wjedzie na Kocmyrzowską, bo to pasek ziemi, a nie przystanek. Mamy tu osoby na wózkach i MUSZĄ jeździć wyłącznie po jedni Kocmyrzowskiej. Bardzo smutne, niepojęte. Dlatego Grębałow prosił aż ministra infrastruktury albo o autobus w Grębałowie albo o przystanek na skrzyżowaniu Kocmyrzowskiej z Kantorowicka. Żeby także ludzie chorzy mogli godnie wydostać się z Grębałowa na miasto i tak samo wrócić. Skoro nie ma co liczyć na przebudowę Kocmyrzowskiej i przez to jakakolwiek pomoc zwykłym ludziom. To nie jest chyba prezydent wszystkich ludzi, a miał być. Chciałby tak żyć, tak docierać codziennie do pracy, szkoły, lekarza? Pół Grębałowa ma normalny dostęp do komunikacji, a pół skandaliczny. Linia 422 dla nas JEST NIEDOSTĘPNA w tej części osiedla. Odcinek Kocmyrzowskiej między Kantorowicka a Jubileuszowa jest całkowicie ciemny. Niedługo jesień, krótkie dni, powroty dzieci i młodzieży ze szkół, dojście innych do klubu na treningi codziennie. Wszyscy mieszkańcy Grębałowa boją się od dawna chodzić na Wzgórza obok tych potężnych zarośli między pętla tramwajową Wzgórza Krzesławickie a Bukszpanowa i skoro nikt tego nie chce usunąć, to dlatego pisali aż do Warszawy o autobus do środka osiedla lub przystanek przy ww skrzyżowaniu z Kantorowicka, żeby te zarośla mogli bezpiecznie ominąć. Miała być przebudowa, pętla tutaj, zaprzestano upraw, wyrósł las dziadostwa, i czeka na przebudowe....A ludność już lata temu prosiła, żeby właściciele nie sadzili nic wysokiego ze względu na niebezpieczeństwo w drodze z tramwaju do Grębałowa i sadzili tylko zboże, ziemniaki. Mogli to jednak dalej uprawiać, skoro nikt wcale nie zamierzal nic robić z Kocmyrzowską, bo przynajmniej w zimie chodnik pod Fortem był widoczny jak na dłoni z Kocmyrzowskiej. Tylko ci dalej w Grębałowie i od strony cmentarza mają normalny dostęp do jakiegokolwiek przystanku. Oczywiście, niech robią inne drogi w Krakowie, ale przykro czytać, że nas tu można olać. Pismo do Ministra Infrastruktury i Budownictwa w Warszawie zostało wysłane przez liczna grupę mieszkańców Grębałowa listem poleconym w dniu 24.10.2017. Minister przekazał je do prezydenta Krakowa. Ta przebudowa pokazuje "szacunek" obecnej władzy Krakowa dla zwykłych, chorych, słabych. Przebudowa nie ma związku z brakiem przystanku na skrzyżowaniu Kocmyrzowskiej z Kantorowicka
K
Kto tu mieszka, wie
Ok. Niech też nie liczą na nas w wyborach. Nas dla polityków nie ma, to ich nie ma dla nas. Kocmyrzowska jako droga Krakowa nie kończy się na Wzgórzach, ale zawiera jeszcze ogromne osiedle Grębałow z klubem sportowym Grębałowianka. Widzi ktoś przystanek, choćby słupek na żądanie na skrzyżowaniu ulic Kocmyrzowskiej z Kantorowicka, gdzie jest wjazd do Grębałowa? Nie ma. Bo co???? Nic nie ma, bo zasłaniają się przebudową. Wyjdź jeden z drugim z tramwaju na pętli tramwajowej Wzgórza krzesławickie i idź pieszo do Grębałowa, do Grębałowianki - dzieci i młodzieży dziesiątki codziennie na liczne szkółki, idźcie po zmroku, gdy mają powrót z tego klubu, to się przekonacie jak "fajnie" jest przez celowe przekładki tej przebudowy, jakie są zarośla obok pętli na ich trasie do Grębałowa. Też fatum nie daje tych zarośli usunąć w cholerę?! Czy zła wola urzędników Krakowa i zwykła złośliwość? My tego nie możemy ruszać, nam nie wolno. Straż miejska i rada dzielnicy 17 wie ile było telefonów w sprawie dojścia do tramwaju. Nie może tego usunąć wiedząc, że ludność jest napadana? Kocmyrzowska obsługuje tysiące aut dziennie, są dane i jeżdżą nią przede wszystkim ludzie do pracy w Krakowie oraz z dziećmi i młodzieżą do szkół w Krakowie, na uczelnie, bo zikit jest głuchy na prośby o lepszy dostęp do komunikacji miejskiej. Nie zna litości. Poszło w październiku ub roku pismo do Ministra infrastruktury z Grębałowa, prezydent Krakowa wie o co chodzi i nic nie robi nawet dla starych, chorych i dzieci z ciężkimi plecakami z tej części miasta. Chodzą na Wzgórza w skandalicznych warunkach, nie mogą niczym podjechać z 8 kg na plecach, bo nawet przystanku na żądanie zikit nie raczy zrobić tu, gdzie ma obowiązek
T
Tomekk
Jak dla mnie czyli mieszkańca okolic 29 listopada możecie tą dokumentację zbierać do 2050 roku. Tu wszyscy czekają na obwodnicę a Nie 4 pary które nie zmienią tu nic
L
Lol
Autostrady tez nie ma wiec mozna taniej skm zbudowac.
L
Lol
Tak centrum muzyki buduje marszalek wojewodztwa i bardzo dobrze ze buduja bo jesteamy zasciankiem nie mamy powaznej sceny muzyczne. Jest ono duzo bardziej potrzebne niz jakiea kolejne smrodzace drogi. Egoistycznie powiem, ze Milosza moga zbudowac, bo w okolicy Nowego Kleparza zmniejszy ruch, ale i bez tego sie obedzie. Buduje sie Polnocna Obwodnica Krakowa wiec nie opowiadaj ze drog nie buduha na polnocy. Tam poprostu wiecej drog nie jest potrzebnych
s
samorządowiec
Węzeł Opatkowicki jest jednym z miejsc które w pierwszej kolejności wymaga przebudowy.Wiecznie zakorkowana autostrada A4 i Zakopianka, uniemożliwiają mieszkańcom Opatkowic wyjazd z osiedla w stronę centrum Krakowa. Tranzyt aut od strony Skawiny, małymi ulicami osiedlowymi powoduje olbrzymie zakorkowanie i nie daje Mieszkańcom żyć !!!!!!!!!!!!!!!
A
Antykom
Profesor z Sosnowca i odowiedzialny "inz" Trzmiel. Euroidioci ich wybrali. Zrobili reorganizacje aby Adwokatowi Malgorzacie Waserrman utrudnic dostep do kompromitujacych dokumentow.
m
misia
...bierz łopatę w łapy i zapierd.....będzie szybciej.....POKAŻ co potrafisz zamiast mielić jęzorem.....
T
Titanic*
To miasto potrzebuje zmian i wybory dają taką szansę. Nie chcę aby stary Majchrowski nadal rządził bo jak widać już nic z tego nie wychodzi. Ale żeby nie wpuścić Wasserman, pozostaje Gibała.
[]
Pędź walikocie pohuśtać jądro Palikota.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska