https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: fikcyjne badania tłoku w miejskiej komunikacji [GORĄCA DYSKUSJA]

Marcin Karkosza
fot. materiały prasowe
Co roku Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przeprowadza badania komunikacji miejskiej, dzięki którym transport publiczny ma stawać się lepszy. Urzędnicy wnikliwie obserwują zmiany ruchu pasażerskiego, notują uwagi, robią analizy i większych zmian nie widać. Podpowiedz urzędnikom, które połączenia powinni poprawić! Napisz komentarz na forum pod artykułem.

Kraków ma kolejne 24 nowoczesne tramwaje [ZDJĘCIA]

Zamiast na bieżąco reagować na postulaty pasażerów, każą czekać wiele miesięcy na wynik nieczytelnych badań. Zanosi się na to, że w tym roku będzie podobnie. Koszt badania? Ponad 500 tys. zł.

Urzędnicy już 9 kwietnia rozpoczęli badania wszystkich linii autobusowych i tramwajowych. Do grudnia br. mają wskazać, jak poprawić komunikację miejską w Krakowie.

Sprawdziliśmy, w jaki sposób odbywa się takie badanie. Wybraliśmy się z urzędnikami ZIKiT-u w trasę.Przejazd rozpoczyna się ok. godz. 10 na przystanku Azory. Wsiadamy do autobusu nr 130, który jedzie w kierunku Dworca Głównego. Pojazd zapełnia się już na przystanku Makowskiego, ale tłoku nie ma. W pojeździe jest ponad 50 osób, jednak - jak informuje towarzyszący mi urzędnik ZIKiT - to niewiele.

- W autobusie o długości 12 m mieści się 80 osób - mówi Krzysztof Francuz, inspektor ZIKiT ds. planowania w zespole organizacji transportu. - 30 miejsc siedzących plus ok. 50 stojących. 5 osób na metr kwadratowy - dodaje.

Z przodu autobusu siedzi obserwator, którego zadaniem jest zbieranie danych z każdego kursu. On pilnie notuje numer boczny pojazdu, liczbę osób które do niego wsiadają i wysiadają, a także godziny przyjazdów i odjazdów z przystanków.

Pod Urzędem Marszałkowskim w autobusie jest ok. 60 osób. Przesiadamy się do linii 130 jadącej w drugą stronę. Tu także spotykamy jednego z 200 obserwatorów pracującego dla firmy System, której ZIKiT zlecił przeprowadzenie badań.

Z jego zapisków wynika, że przystanek wcześniej w autobusie jechało ponad 80 osób, pomimo że szczyt komunikacyjny mamy za sobą. To wynik przejazdu pojazdem grupy szkolnej. - To może zniekształcić nasze wyniki - twierdzi Krzysztof Francuz z ZIKiT-u.

Z tego względu badania prowadzone są od wtorku do czwartku, na wszystkich kursach w ciągu dnia, i jedynie wybranych w sobotę oraz niedzielę. Wyniki badań są wprowadzane do programu, opracowane, a następnie analizowane. Na tej podstawie powstać ma raport.- Do końca kwietnia zbadaliśmy wszystkie kursy aglomeracyjne oraz niektóre miejskie - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.- Niewielkie korekty na wybranych trasach chcemy wprowadzić w wakacje. Po nich zbadamy pozostałe kursy.

Nasi Czytelnicy wątpią w sens badań, tym bardziej że każdego dnia informują nas o tym, co w komunikacji warto poprawić. Choć ZIKiT obiecuje przeanalizować postulaty, z wprowadzeniem zmian każe czekać do zakończenia badań. Potem rozpoczyna kolejne, a zmian nie widać.

Piotr Rąpalski, dziennikarz "Gazety Krakowskiej": urzędniku, posłuchaj krakusa
Programy komputerowe, algorytmy, statystyki, teoria.Na tym opierają się urzędnicy szykując dla nas zmiany w mieście. Po remarszrutyzacji z minionej zimy ciężko wystać w tłoku w tramwajach, choć wyliczono, że 1 mkw. na pięć osób wystarczy. Rozszerzono strefę płatnego postoju, choć połowa mieszkańców tego nie popierała. Teraz planuje się zmiany w ruchu wokół Plant. Kierowcy będą musieli nadkładać drogi lub łamać przepisy, a policja już przyznaje, że nie da rady ich przypilnować. Urzędnicy odpowiadają,że ruch na Alejach zwiększy się tylko o 5 proc., bo kierowcy przesiądą się do tramwajów. Do tych już zatłoczonych, gdzie w ub.r. trzy razy podwyższano ceny biletów? Lecz przecież zmiany się z nami konsultuje. Ślemye-maile, przychodzimy na spotkania... Tłumaczenia krakowian, jak sprawy wyglądają naprawdę, lądują tymczasem w koszu.

Spytaliśmy mieszkańców o ich propozycje zmian w komunikacji miejskiej
Piotr Nowak, uczeń: 125 kursuje bardzo rzadko. Przed godz. 8 jedzie albo bardzo wcześnie albo już za późno, bym zdążył na lekcje.
Małgorzata Nowak, wykształcenie ekonomiczne: z Krowodrzy Górki na Azory autobus jedzie raz na godzinę, a czasem nawet rzadziej!
Mateusz Rosołowski, analityk finansowy: ktoś wreszcie powinien wrócić do tematu tramwaju na północ Krakowa.
Anna Woźniakowska, dziennikarka: żal, że 8 nie jeździ do Bronowic. Przesiadka to kłopot, gdy tramwaje są wysokopodłogowe.

Gdzie i kiedy będą badania
9.5 linie: 6, 8, 13,
14.5 linie: 132, 133, 138, 145, 155, 168, 172/572,
15.5 linie: 110, 113, 122, 123, 142, 153/193,
16.5 linia: 2
Wiele linii zostanie zbadanych po wakacjach.

Nowy nocny tramwaj w Krakowie i zmiany w komunikacji nocnej

http://www.gazetakrakowska.pl/piano;Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś![/a][/b]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
G
A co z dojazdem na lotnisko w Balicach? Poranne 208 jezdzi raz na godzine a to nie jest wystarczajaca czestotliwosc. Lotnisko ma coraz wiecej lotow takze tych porannych a autobusy jezdza jak jezdzily.
m
miki
Z całym szacunkiem, ale przesiadka z niskopodłogowej 8 do niskopodłogowej 13 nie powinna stanowić problemu. Rozumiem sytuacje w weekendy kiedy szwankuje synchronizacja rozkładów... Ale tak naprawdę 8 na Bronowice nie jest potrzebna.
M
Marek
Sam fakt kupienia biletu na jakąś linię nie jest żadną gwarancją że uda Ci się wsiąść do pojazdu, to tak samo jak w pociągu bez miejscówki - nikt Ci nie gwarantuje ani miejsca siedzącego, ani żadnego innego, zatem możesz stać w korytarzu lub w toalecie, lub zostać na przystanku/peronie. Tak samo jest z komunikacją miejską. Sam fakt zakupienia biletu nawet miesięcznego nie uprawnia do miejsca w pojeździe w wybranej godzinie.
J
Janek
a tak to zabawa i koszty...
;)
:)
T
Tomcio
Kiedyś pani dyrektor ZIKITu, jak to ujęłą, nie można zwolnić ludzi ze względu na zbyt wysokie koszty społeczne.
r
realista
Stać cię na nocne balety to i na taksówkę niech cię będzie stać. Komunikacja nocna to całkowicie niepotrzebna i kosztowna fanaberia.
J
Janek
jeśli już kolego, to sam widziałem (linia #14), badanie jest od pierwszego kursu do ostatniego, tylko dziennikarzyna wraz z inspektorem wsiadali sobie o 10-ej
K
Krakus
fajnie by było gdyby ktoś zerknął również na linie podmiejskie taką jak 269 która na swojej pełnej trasie nie umożliwia dotarcia do pracy na 8 rano, przydałby się jakiś kurs po 6 rano, a tak albo po 5 albo po 7. Dodatkowo fajnie by było żeby wreszcie ktoś zrozumiał że jak 3 autobusy w tym samym kierunku jadą jeden po drugim to zawsze ten ostatni jedzie pusty a potem trzeba czekać 10 minut (albo i więcej) na przystanku
n
normalka
Kolejna okazja do przewalenia nie małych publicznych pieniędzy. Z góry wiadomo że wyniki będą takie jakie chce ZIKiT. Wszystko po to aby potwierdzić jacy to są nieomylni. To jedna wielka sciema ktora ma pokazać ludziom że niby ktos sie interesuja tłokiem w MPK i że niby cos sie robi, a tak na prawde niewiele sie zmieni. Zrobią co najwyżej jakies kosmetyczne zmiany i tyle.
k
kk
swoich uwag o tloku przekazac? Przeciez oni wiedza najlepiej gdzie jest tłok.
p
pasażer MPK
"...Przejazd rozpoczyna się ok. godz. 10..."
"od wtorku do czwartku"

Przecież największy ruch jest o godz 7 , 8 , 9 rano
w poniedziałęk.
Pozatym inaczej jest maju inaczej w wakacje inaczej w zimie.

Te badania to zmarnowane pieniądze , nasze pieniądze.
Powstanie raport który pokaże ze wzasadzie jest okej ,
wprowadzą kilka zmian kosmetycznych i
powiedzą żeby teraz się od nich odczepić bo przecież były robione badania.

To co trzeba zrobić to zwiększyć częstotliwość kursów na porannych trasach
ze studentami !.
TO PRZECIEŻ WSZYSCY WIEDZĄ bez badań za 500tys.
p
prof
zamilcz... 123 jedzie jakimiś osiedlowymi dróżkami... 16 jedzie idealnie, wiele osób dojeżdża nią do pracy/szkoły... pod kombinat jedzie 21, i nie jest potrzebna do tego 16tka
O
O.
Nie wiem czy się śmiać czy płakać... Dlaczego ZIKiT przeprowadza badania na liniach w których nigdy nie będzie kompletu pasażerów lub tłoku? Bez wydawania pieniędzy ja im mogę powiedzieć na jakiej linii jest największe obciążenie. Niech złodzieje z ZIKiTu przejadą się o godzinie 16:30 linią 179, 139 albo 164 (żeby nie wspomnieć o tramwaju linii 4) od dworca do końca a nie linią 122 gdzie jest cicho i spokojnie a liczba pasażerów nie przekracza 10 osób. W 572 zawsze jest komplet, w 132 przeważnie też. W 142 połowa autobusu zajęta, tramwaj linii 13 - 75% miejsc zajętych. I na co te 500tys jest potrzebne jak wystarczy kupić jeden bilet miesięczny i jeden pracownik do sprawdzenia wszystkich linii w Krakowie?
s
sOKzZuKa
Może łatwiej by było zainstalować (albo już też są) urzadzenia w każdym pojeździe MPK który mierzy obciążenie pojazdu na przystanku po zamknięciu drzwi. Rozsądek podpowiada, że Aktualna waga - waga autobusu = waga zawartosci, dzieląc ją przez wagę przeciętnego obywatela uzyskamy ilość osób w ten sposób można mieć nawet statystyki w czasie rzczywistym, wystarczy je wysłac za pomocą komórki do centrali i już mamy mapę natężenia pasażerów o każdej porze dnia i nocy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska