Zobacz też: Kraków: I protest przeciwko ACTA [ZDJĘCIA]
- Nasza akcja w pełni się udała - mówi Artur Syga, jeden z organizatorów protestu - rządowi udało się zdenerwować ludzi, skoro pomimo mrozu zebrało się tyle osób - dodaje. Organizatorzy szacują, że w manifestacji wzięło udział ok. 3,5 tys. Ludzi. To mniej niż zakładano, ale prowadzący akcję podkreślają, że wszystko odbyło się w spokoju i miłej atmosferze, a właśnie to było ich głównym celem.
Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 18 przy hotelu Royal. Początkowo grupa protestujących była dość nieliczna, jednak z czasem do pochodu dołączały kolejne osoby. Protestujący ruszyli w stronę Wisły ulicami Stradomską i Dietla. Na moście Grunwaldzkim oraz Dębnickim ludzie wyciągali latarki i telefony komórkowe. Tłum starał się utworzyć "światłowód". Świecono także w stronę Wawelu, jako symbolu władzy. "oświecimy naszych polityków" - krzyczeli przez megafony organizatorzy.
Dalej manifestacja przeszła ulicami: Zwierzyniecką, Franciszkańską i Grodzką. Ludzie wznosili okrzyki typu: "precz z cenzurą", "stop dla ACTA" czy "nie przejdziecie z tą ustawą". Część osób miała ze sobą transparenty, gdzieniegdzie widoczne były też polskie flagi. Około godziny 19 kilku tysięczny tłum wszedł na Rynek Główny. Pod pomnikiem Adama Mickiewicza odczytano 13 postulatów ustalonych przez organizatorów na szczeblu ogólnopolskim. Oprócz całkowitego odrzucenia ACTA i ujawnienia dokumentów negocjacyjnych, protestujący domagają się m.in. umocnienia instytucji referendum, przywrócenia zakazu wydalania polskich obywateli czy redefiniowania praw własności i monopolu.
Podobne do tej demonstracje odbywały się także m.in. w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie i siedmiu innych miastach, a także w prawie 300 miastach w całej Europie. Do dzisiejszych protestów przyłączyły się także 2 miasta z Kanady, 3 z USA i jedno z Australii.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!