Sprawę braku wjazdu na estakadę tramwajową zgłosił nam anonimowo czytelnik. Mężczyzna twierdzi, że był świadkiem sytuacji, w której karetka na sygnale nie była w stanie wjechać na nową estakadę tramwajową Lipska- Wielicka, od strony ul. Wielickiej.
"Karetka zatrzymała się przed barierkami zamkniętymi na kłódkę, po czym po chwili pojechała dalej ul. Wielicką. Czy pojazdy uprzywilejowane i ich załogi, które ratują ludzkie życie, nie powinny mieć możliwości przejechania przez obiekt?" - pyta w liście do nas mieszkaniec.
Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Nie może być szybko
Przedstawiciele krakowskiego pogotowia, którym zadaliśmy to samo pytanie, przyznają, że opisana przez czytelnika sytuacja mogła mieć miejsce. - Na estakadę możemy bez problemu wjechać od strony ul. Lipskiej, ale od strony ul. Wielickiej wjazd jest, niestety, zamknięty słupkami - mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Powoduje to, że zespół ratownictwa medycznego, znajdujący się w okolicy ul. Wielickiej, musi pokonać dodatkowe kilka kilometrów, żeby wjechać na estakadę. - Przekłada się to na wydłużenie czasu dotarcia na miejsce i opóźnienie akcji ratunkowej. Podobnie dzieje się w przypadku konieczności zjazdu z estakady w kierunku Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego lub Szpitala św. Rafała - przyznaje przedstawicielka pogotowia. - Otwarcie estakady od strony ul. Wielickiej z pewnością byłoby ułatwieniem i skróciłoby czas przejazdu do akcji ratunkowych - dodaje.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za organizację ruchu na nowej estakadzie, tłumaczy, że słupki przy wjeździe od strony ul. Wielickiej są konieczne. - Zostały zamontowane po to, by uniemożliwić wjazd na obiekt na przykład autom osobowym - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.
Drogowcy twierdzą też, że estakada nie może być wykorzystywana przez służby do skracania sobie drogi przez miasto. - Konstrukcja estakady - przez znajdujące się w jej środku wygrodzenia i liny - nie pozwala na ominięcie tramwaju, który w godzinach szczytu kursuje co 2,5 minuty. Z podobnych względów służby nie mają przejazdu na przykład przez tunel Krakowskiego Szybkiego Tramwaju pod Dworcem Głównym.
Drogowcy tłumaczą natomiast, że karetki mogą skorzystać z przejazdu przez estakadę w całkowicie wyjątkowych sytuacjach. - Jeśli konieczny byłby przejazd przy dużym wypadku komunikacyjnym, to wtedy służby mogą otworzyć kłódki przy barierach przy pomocy klucza - wyjaśnia Michał Pyclik.
Klucz to nie rozwiązanie
Problem w tym, że na razie nawet drogowcy nie posiadają klucza, który otwiera kłódkę od strony ul. Wielickej. Ma on trafić do nich dopiero jutro. Urzędnicy planują przekazać go pogotowiu w przyszłym tygodniu.
Okazuje się, że już teraz na takie rozwiązanie nie chce zgodzić się pogotowie. - Rozwiązania w postaci kluczy do kłódki bądź pilota nie można zastosować w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego w żadnej sytuacji, nie tylko na tej estakadzie - zaznacza Joanna Sieradzka. - W akcjach ratunkowych w Krakowie udział biorą nie tylko karetki KPR, ale też innych dysponentów z całego województwa.
To ponad sto pojazdów i nigdy nie wiadomo, który zespół zostanie wysłany w danej chwili do zdarzenia.
Po naszej interwencji drogowcy obiecują zastanowić się, czy możliwe jest wprowadzenie innych niż kłódki zasad wjazdu na obiekt przy ul. Wielickiej. - Jeśli otrzymamy wniosek od służb, to zostanie on przeanalizowany i w przyszłym tygodniu opracujemy optymalne rozwiązanie - zapewnia Michał Pyclik.
WIDEO: Krakowski szybki tramwaj. Estakada Lipska - Wielicka już gotowa
Autorzy: Anna, Kaczmarz, Maria Mazurek, Piotr Błoński Marcin Karkosza (Gazeta Krakowska)
