Wisła Kraków. Albert Einstein na sektorówce
Na najliczniejszą publiczność w miniony weekend mogła liczyć Wisła, na której I-ligowym meczu z Kotwicą Kołobrzeg stawiło się blisko 19 tysięcy widzów. Kibice przygotowali też specjalną oprawę, której elementem była tzw. sektorówka z podobizną… Alberta Einsteina. Hasło na transparencie powieszonym na płocie było jakby uzupełnieniem tego i nawiązaniem do słynnego fizyka, ale też do grupy, która przygotowuje oprawy na meczach „Białej Gwiazdy”, czyli Ultra Wisła. Hasło brzmiało: „UW = race²”. Do tego odpalono też dużą ilość pirotechniki, co spowodowało przerwanie meczu przez zadymienie na kilka minut.
Cracovia. Jan Paweł II upamiętniony podczas meczu z Puszczą
Na drugi dzień swój mecz rozgrywała Cracovia, na której starcie z Puszczą Niepołomice w ekstraklasie przyszło prawie 12 tysięcy widzów. Kibice „Pasów” postanowili przypomnieć, że kibicem ich drużyny była Jan Paweł II i że sami o nim pamiętają. Powód był jasny, 2 kwietnia przypada 20. rocznica śmierci polskiego papieża. Hasło na transparencie brzmiało: „Ojcze Święty pamięta cię twoja Cracovia”. Do tego przygotowano również sektorówkę podwieszoną pod dachem, na którym odwzorowano moment wręczenia Janowi Pawłowi II koszulki Cracovii.
Hutnik Kraków. Wszystkie bilety sprzedano
I wreszcie Hutnik, który pierwszy raz od bardzo długiego czasu sprzedał wszystkie bilety już na dwa dni przed pierwszym gwizdkiem potyczki z Zagłębiem Sosnowiec. Na Suchych Stawach zjawiło się zatem blisko tysiąc osób. Kibice też przygotowali się do tego spotkania. Na trybunach pojawił się transparent nawiązujący do jubileuszu: „75 lat walki o hutnicze tradycje”.
Kibice Hutnika upamiętnili też zmarłego kolegę Damiana. Transparentem i odpalonymi racami.
Frekwencja, kibicowskie atrakcje minionego weekendu pokazują jasno, że w Krakowie bez względu na klubowe sympatie, po prostu ludzie kochają futbol i lubią oglądać go na żywo.
