– Skoro są takie oczekiwania społeczne, to zdecydowaliśmy, że przystanek zostanie zlikwidowany w ciągu najbliższych tygodni – wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT. Pracownicy tej jednostki opracują też nową organizację ruchu w tym rejonie, która da odpowiedź, jak zostanie wykorzystany teren po przystanku przy ul. św. Idziego – na nim wcześniej były wyznaczone pasy ruchu w kierunku ul. Podzamcze.
Przypomnijmy, że autokary mogą tam się jedynie zatrzymywać aby pasażerowie wysiedli albo wsiedli do pojazdu. Wielu kierowców traktuje jednak to miejsce jako parking. Do tego autobusy stoją tam często na włączonym silniku aby – w zależności od pory roku – działało ogrzewanie albo klimatyzacja. To tylko generuje hałas i spaliny. Problem jest też w tym, że nieraz na parkingu zatrzymuje się więcej niż cztery autokary, a wysiadający pasażerowie tamują ruch pieszych na chodniku wzdłuż Plant. Powstała nawet koncepcja, aby zatrudnić osoby, które będą pilnować czy autokary korzystają z przystanku zgodnie z przepisami. W magistracie zaczęto się głowić, jakie znaleźć rozwiązanie prawne dla tego pomysłu. To budziło jednak kontrowersje.
– Ponieważ są z tym problemy i były uwagi co do funkcjonowania przystanku ze strony mieszkańców i radnych dzielnic, to nie będziemy się upierać co do tego, aby tam funkcjonował. Skoro kierowcy autokarów nie dostosowywali się do zasad, to nie będziemy na siłę utrzymywać tego miejsca – podkreśla Michał Pyclik. Przyznaje, że autokary z turystami mogą korzystać z przystanku, który wskazywaliśmy, czyli po drugiej stronie Wawelu przy ul. Powiśle.
ZOBACZ KONIECZNIE:
[a]WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Follow https://twitter.com/dziennipolski
