https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ktoś rozpylił gaz pieprzowy w tramwaju nr 13

red
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. Andrzej Banaś
W tramwaju linii nr 13 jadącej w kierunku centrum miasta ktoś użył gazu pieprzowego. Poszkodowana została jedna osoba. - Była to kobieta, której bardzo łzawiły oczy i miała problemy z oddychaniem - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK. - Poszkodowanej pomocy udzieliła wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego - dodaje.

Byłaś (-eś) świadkiem tego zdarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Przez ponad pół godziny tramwaje nie dojeżdżały do Nowego Bieżanowa. Uruchomiona została autobusowa komunikacja zastępcza. Aktualnie ruch odbywa się już normalnie.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ornitolog amator
Wróbel to pseudonim Marcina Wrony z czasów stanu wojennego, żeby się z WRON'ą nie kojarzył ;-P
G
Gość
To już pytanie do organów ścigania. Może to pseudonim a może nazwisko.
Faktem jest, że na hasło "Wróbel" poderwało się pięciu małolatów i owego "Wróbla" zaatakowali.
L
Lpg
sprawka małolatów z tzw."dobrych domów".
L
Lpg
sprawka małolatów z tzw."dobrych domów".
W
Wrobel
Kto to jest wróbel?
P
PN
.
D
Debilizm
Nie "ktoś" tylko grupka pięciu chłopaczków uzbrojonych w butle z gazem pieprzowym takimi jakich używa chociażby policja podczas np. burd na meczach piłkarskich.
Jechali do szkoły. Jeden z nich zobaczył "Wróbla" i jak na komendę zerwali się podbiegając do drzwi przy których ów "Wróbel" stał i chciał wejść do tramwaju.
Dostał w twarz, a grupka młodocianych miernot poszła dalej, prowokując słownie. Pewnie na tyle tylko było ich stać - użyć gazu z zaskoczenia a następnie zasłaniając się tramwajem i pasażerami wygrażali "Wróblowi".
W takich chwilach chciałbym móc używać broni palnej - bang i po debilu. Na pięciu jeden odstrzelony to całkiem wystarczy. Może czterech by zrozumiało, że jak chcą się okładac po ryjach to powinni pójść do neutralny teren i tam gazowac sobie pyski i lać po mordach.
N
NH
.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska