
Już w pierwszym półroczu tego roku spadek przeciętnego zatrudnienia dotknął sekcje: handel; naprawa pojazdów samochodowych (o 12,1 proc.), budownictwo (o 3,7 proc.) oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna (o 3,3 proc.).

W wielu kluczowych dla Krakowa branżach widać objawy silnej zadyszki i tendencję do ograniczania zatrudnienia (zwłaszcza gastronomii oraz obsłudze nieruchomości). Powodem są lawinowo rosnące koszty, szczególnie energii i paliw – nie do uniesienia dla wielu przedsiębiorców.

W efekcie zmian, jak podaje GUS, najwięcej osób zatrudnionych było w informacji i komunikacji (19,3 proc. ogólnej liczby), a w dalszej kolejności w handlu; naprawie pojazdów samochodowych (17,8 proc.) oraz przetwórstwie przemysłowym (16,4 proc.).

Dane napływające z Krakowa są o tyle ważne, że zatrudnieni tutaj w sektorze przedsiębiorstw stanowią od lat około 43 proc. ogólnej liczby zatrudnionych w tym sektorze w całej Małopolsce.