W stolicy Małopolski w tym roku pierwotnie nie dostało się do wybranych przez siebie szkół ponad 2,5 tys. młodych ludzi. Wolnych miejsc pozostało wtedy łącznie 3,9 tysiąca - w liceach, technikach i branżówkach.
Pośród nich było ponad 200 miejsc w 10 najlepszych liceach, ponad 300 - w 10 najbardziej obleganych technikach. Nie wszystkie okazały się dostępne w rekrutacji uzupełniającej - ich liczba systematycznie topniała, gdy szkoły przyjmowały osoby z odwołań. Składały je m.in. osoby, którym - jak okazało się po ponownym sprawdzeniu prac w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej - należało się więcej punktów za egzamin gimnazjalny lub ósmoklasisty.
W szkołach wywieszono listy osób zakwalifikowanych do przyjęcia w rekrutacji uzupełniającej, pojawiły się też informacje "brak wolnych miejsc".
W drugim etapie tegorocznej rekrutacji np. do I Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie można się było ubiegać o przyjęcie na 19 wolnych miejsc. Komisja rekrutacyjna przyjęła czterech uczniów z odwołań oraz 15, którzy złożyli papiery w ramach rekrutacji uzupełniającej.
- Komisja na tym etapie zakończyła swoją pracę. Teraz nastąpi czas potwierdzania woli nauki w naszej szkole poprzez przyniesienie przez uczniów wymaganych dokumentów. To potrwa do 20 sierpnia – mówi dyrektor I LO Jacek Kaczor. Zaznacza też, że co roku po 1 września okazuje się, że następują jeszcze jakieś drobne ruchy, przesunięcia i zwalniają się pojedyncze miejsca.
Jak dodaje dyrektor I LO, szkoła nie planuje wprowadzać nauki na dwie zmiany ani zwiększać liczby osób w klasach. Co do tego ostatniego są jednak wyjątki. - W tych przypadkach, w których odwołanie wpłynęło na liczbę osób w klasie, wystąpiłem o zgodę na takie powiększanie, ale dotyczy to przypadków szczególnych – wyjaśnia Jacek Kaczor.
Warto dodać, że w rekrutacji uzupełniającej nie brali udziału wyłącznie ci młodzi ludzie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły. Wystartowali w niej również niektórzy z tych, którzy mieli już zapewnione przyjęcie do liceum. Zdarzały się przypadki, gdy uczeń, składał papiery w rekrutacji uzupełniającej do szkoły, której wcześniej w ogóle nie brał pod uwagę. Niektórzy - jak usłyszeliśmy od uczniów - robili to nie z własnej woli, tylko dlatego, że rodzice nie byli zadowoleni ze szkoły, do której dostało się ich dziecko.
Kandydaci zakwalifikowani do przyjęcia do poszczególnych szkół mają teraz czas do 20 sierpnia na potwierdzenie woli nauki w danej placówce. Dwa dni później opublikowane zostaną listy osób przyjętych do klas pierwszych.
Od wyników rekrutacji uzupełniającej uczniowie mogą się odwoływać – obowiązują te same przepisy dotyczące procedury odwoławczej, które stosowane są w rekrutacji właściwej.
Kandydaci, którzy nie zakwalifikują się do przyjęcia do żadnej ze szkół w rekrutacji uzupełniającej, będą mogli po 22 sierpnia, tzn. po ogłoszeniu list kandydatów przyjętych w postępowaniu uzupełniającym, złożyć podania o przyjęcie do szkoły do dyrektorów szkół.
- Zgodnie z zarządzeniami Małopolskiego Kuratora Oświaty, określającymi harmonogramy postępowania rekrutacyjnego i postępowania uzupełniającego do klas pierwszych szkół ponadpodstawowych na rok szkolny 2019/2020, dyrektorzy szkół 23 sierpnia zobowiązani są przekazać do Kuratorium Oświaty w Krakowie informację o wolnych miejscach w szkołach. Informacja ta zostanie zapewne opublikowana na stronie kuratorium. Po 22 sierpnia, a właściwie zgodnie z przepisami od 1 września, czyli w trakcie roku szkolnego, o przyjęciu ucznia do szkoły, w tym do klasy I, decyduje dyrektor szkoły - wyjaśnia krakowski magistrat.
WIDEO: Trzy Szybkie
- Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły
- Pol'and'Rock Festival tuż-tuż. A tak wyglądały kiedyś Przystanki Woodstock!
- Tak wyglądał Kraków u schyłku II wojny światowej [GALERIA]
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane przez GIS
- Jak odpoczywają piłkarze Wisły? [PRYWATNE ZDJĘCIA]
