https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Łukasz Gibała plakatami zakleił całe miasto

Adam Wojnar
Świetnie zapowiadająca się kariera posła PO Łukasza Gibały wisi na włosku. Jego nazwiska nadal nie ma na listach wyborczych Platformy. Podczas gdy koledzy partyjni próbują zepchnąć go na margines, Gibała sięga po najskuteczniejszy argument - pieniądze. Całe miasto znów tonie w jego plakatach.

Zobacz także:

Radny sejmiku małopolskiego, potem poseł, wreszcie szef Platformy w Krakowie. Łukasz Gibała konsekwentnie wspinał się po szczeblach partyjnej drabiny. Mistrz politycznej arytmetyki nie wziął jednak pod uwagę jednej zmiennej - tzw. czynnika ludzkiego. I precyzyjnie zaplanowana kariera zaczęła się chwiać.

Budowanie relacji to jego słaby punkt. Koledzy partyjni są zgodni, że Gibała nie umie współpracować, negocjować. - Jest pracowity, ale trudny w komunikacji i zamknięty na uwagi - podkreśla Katarzyna Matusik-Lipiec, posłanka PO. - Wyborcy znają go z plakatów, a nie ze spotkań, z przekonywania do swoich pomysłów, z szukania sojuszników do projektów - dodaje europosłanka Róża Thun.

Jeszcze pięć lat temu był człowiekiem znikąd. Syn zamożnego przedsiębiorcy, właściciela sieci hurtowni alkoholu, siostrzeniec ówczesnego senatora PO Jarosława Gowina, postanowił wyjść z cienia w 2006 roku podczas wyborów do sejmiku wojewódzkiego. Zrobił to z rozmachem, nie szczędząc pieniędzy na plakaty. Z każdego krakowskiego płotu i muru na przechodniów spoglądał młody nikomu nieznany człowiek.

Taktyka się powiodła. Gibała, mając piąte miejsce na liście PO, liczbą głosów (9939) przebił kolegów z bardziej atrakcyjnymi lokatami. Sprawdzony sposób wykorzystał rok później w wyborach parlamentarnych. Kraków znów tonął w jego plakatach. Gibała dostał się do Sejmu z... 12 miejsca na liście PO, zdobył ponad 11 tys. głosów.

Jednocześnie konsekwentnie budował swoje zaplecze w Krakowie. Liczba członków PO zaczęła lawinowo rosnąć (w ciągu roku powiększyła się dwukrotnie). Konkurencyjna frakcja posła Ireneusza Rasia włączyła się w ten wyścig zbrojeń.

Rok temu, podczas wyborów przewodniczącego krakowskiej PO, Gibała miał wybór: poprzeć Różę Thun i zostać jej zastępcą albo dogadać się z Rasiem i rządzić samodzielnie. Wybrał to drugie. I teraz żałuje. Grupa związana z Rasiem szybko zaczęła kopać pod nim dołki. Próby zmarginalizowania jego wpływów w zarządzie krakowskim partii nie przyniosły wprawdzie skutku, ale władze regionalne partii z Rasiem na czele wycięły Gibałę z listy PO do parlamentu.

Poseł sam zresztą podsunął im argumenty. Wbrew oczekiwaniom, że popchnie partię na nowe tory, zatracił się w wewnątrzpartyjnych konfliktach. - Zrobiłem wszystko co możliwe, by w partii zapanował spokój, nie wszystko zależy od mnie - twierdzi Łukasz Gibała.

Zwaśnione obozy Rasia i Gibały nie dążą do kompromisu, jak rok temu zapowiadali ich liderzy, lecz okopują się na własnych pozycjach. Jakkolwiek jednak obóz Rasia w strategicznych sprawach potrafi wypracować stanowisko, grupa Gibały jest wyraźnie zniecierpliwiona i rozczarowana jego despotycznym stylem rządzenia. W efekcie opuszczają go nawet najwierniejsi żołnierze, jak np. Piotr Zając, który ponad cztery lata stał u boku Gibały. Pytany o powody rozluźnienia swoich relacji z szefem krakowskiej Platformy odmówił odpowiedzi.

Gibała potrafi robić sobie skuteczne kampanie, ale jako szef partii w Krakowie nie sprawdził się podczas wyborów prezydenckich. Kandydat PO Stanisław Kracik w potyczce z Jackiem Majchrowskim był wyraźnie osamotniony.

- Nadmierna ambicja sprawiła, że zraził do siebie prawie wszystkich - ocenia poseł Jarosław Gowin. - Uważam jednak, że decyzja o nieumieszczeniu go na listach partyjnych jest krzywdząca.

- Łukasza najwyraźniej odurzyła magia władzy, zapomniał, że polityka to gra zespołowa - komentuje jeden z jego bliskich współpracowników.

I poniósł porażkę. A był przyzwyczajony do sukcesów. Ze świetnym wynikiem skończył studia filozoficzne, szybko zrobił doktorat, wyjechał na stypendium do USA. Potem przyszły sukcesy polityczne. Ich choć nie jest typem polityka wiecowego ani charyzmatycznego przywódcy, przez pięć lat udawało mu się osiągać założone cele.

Teraz, gdy grunt pali mu się pod nogami, walczy do końca. Sam. W Krakowie znów wiszą plakaty z uśmiechającym się Gibałą, bez znaczka PO. Tym razem poseł postanowił zapytać krakowian o największe problemy w mieście i zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z wyborami.

Kampania pod hasłem "Kierunek Kraków" kosztuje niemało, bo 400 tys. zł. Gibała wykłada na nią własne pieniądze. Stać go. W końcu znajduje się w pierwszej dziesiątce najbogatszych posłów (ma ósme miejsce). Jego oszczędności w gotówce i papierach wartościowych wynoszą 2,5 mln zł. Ma też dom o powierzchni 140 mkw. i mieszkanie - 159 mkw. Jeździ wartym 100 tys. zł audi A6 z 2007 r. Jak sam tłumaczy, wzbogacił się na założonych przez siebie firmach turystycznej i informatycznej. - To próba kreowania wizerunku polityka zaangażowanego w sprawy lokalne - twierdzi Łukasz Stach, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. - Plakaty mogą okazać sie pomocne w przyszłości. Gibała szybko zyskuje rozpoznawalność, której mu brakuje, i poparcie elektoratu - dodaje.

Rozmach kampanii budzi niesmak, ale i niepokój w Platformie. - Nieroztropne byłoby, gdyby Platforma zrezygnowała z kandydata, który może przysporzyć partii niemało głosów - spekuluje jeden z członków PO.

Ostateczną decyzję w sprawie startu Gibały w jesiennych wyborach podejmą władze krajowe PO. A tam też ścierają się różne frakcje. - Niewykluczone, że Grzegorz Schetyna zechce utrzeć nosa spółdzielni, do której należy poseł Raś i skorzysta na tym Gibała - usłyszeliśmy od jednego z posłów.

Jeśli ten scenariusz się nie powiedzie, Gibała, choć sam zdecydowanie zaprzecza, wystartuje w wyborach do Senatu. Nawet jako kandydat niezależny. Pieniądze wydane na kampanię "Kierunek Kraków" na pewno się nie zmarnują.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Graniwid Sikorski
Forum w Obronie Godności i Kraków, 27 czerwca 2011r.
Jedności Lokatorów i Bezdomnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000-3468-11
Forum w Obronie Praw Emerytów,
Rencistów i Bezrobotnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000-3509-68

Pan Łukasz Gibała
Poseł na Sejm RP
31-134 Kraków, ul. Basztowa 3/15

Szanowny Panie Pośle
Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych z zainteresowaniem przyjęło Pana ankietę skierowaną do mieszkańców Krakowa. Pisze Pan, że został politykiem aby działać dla Krakowa. Potrzebuje Pan także pomocy – jakie najważniejsze problemy mają dziś Krakowianie ? Wiedzy o tym jakich zmian oczekujecie od nas parlamentarzystów. Jako poseł wybrany przez Krakowian czuje się Pan przede wszystkim zobowiązany do dbania o krakowskie sprawy. Podkreśla Pan, że dzięki radom może zrobić znacznie więcej. Biorąc pod uwagę takie stanowisko Pana Posła, Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych przesyła kilka uwag i pism i rad, dzięki którym być może dostrzeże Pan te problemy mieszkaniowe i ludzi wykluczonych a także zaangażuje się Pan Poseł w ich rozwiązywaniu. Jest Pan młody, bogaty i dynamiczny. My natomiast reprezentujemy mieszkańców którym nie jest do śmiechu, jesteśmy pokrzywdzeni, wyrzucani z mieszkań, niepełnosprawni, wpychani w bezdomność. Taką politykę stosują wobec nas tak władze państwowe, które Pan reprezentuje jako poseł jak i samorządowe władze Miasta Krakowa.
Tak, oceniamy negatywnie: system opieki zdrowotnej, funkcjonowanie urzędów w tym Prezydenta Miasta Krakowa Pana Jacka Majchrowskiego jak i Radę Miasta Krakowa z jej Przewodniczącym Panem Bogusławem Kośmider, Wydziałów Mieszkalnictwa, Geodezji, Skarbu Miasta, MOPS.
Uważamy, że trzeba zwiększyć dostępność parków, terenów rekreacyjnych i wypoczynkowych.
Jako najważniejsze problemy w Krakowie Forum.. uważa politykę mieszkaniową , a właściwie jej brak. Proponowane rozwiązywania w tym zakresie prowadzą do bezdomności i wykluczenia społecznego znacznej części jego mieszkańców, tak nisko jak i średnio zarabiających.
Jest to problem przejmowania kamienic przez hochsztaplerów i „pseudo właścicieli przy bierności i przyzwalaniu władz państwowych, samorządowych, Sądów i Prokuratur. Jest to problem pustostanów w Krakowie. Centrum Krakowa się wyludnia, znikają sklepy, punkty rzemieślnicze, księgarnie, antykwariaty ze szkodą dla budżetu miasta, jak i jego kultury. Upadło budownictwo komunalne. Proponuje się politykę wysokich czynszów tak w kamienicach prywatnych jak i lokalach mieszkaniowych zarządzanych przez Gminę. Powoduje to zaległości czynszowe, które kończą się eksmisją przy przyzwalającej postawie Sądów. Kamienicznikom tym następnie wypłaca się odszkodowania, ulgi podatkowe i różnego typu dotację. Natomiast lokatorów władze miasta jak i kamienicznicy mają za nic.
Stan techniczny wielu kamienic i mieszkań zagraża życiu i zdrowiu jego mieszkańców. Występują grzyby, budynki są często zaniedbane. Nie są dokonywane niezbędne remonty. Właśnie taka polityka doprowadziła ostatnio do tragedii przy ul. Krakowskiej 34 gdzie zginął mężczyzna a towarzysząca mu kobieta walczy o życie. Spadli z II piętra, bo załamała się balustrada mieszkaniowa. Do tej polityki władz miasta dołącza się polityka Państwa, a właściwie jej brak. Państwo porzuciło swych obywateli i reprezentuje jedynie interesy kamieniczników i deweloperów. A wynik to w Krakowie sytuacja osób którzy powierzyli swoje środki finansowe Towarzystwu Inwestycyjnemu „Leopard”, czy osiedlu „Żubr” w Niepołomicach.
Także zamierza się ograniczyć dodatki mieszkaniowe. Polityka mieszkaniowa Państwa, reprezentowana przez Ministerstwo Infrastruktury to jeden wielki skandal. Ograniczona jest także pomoc socjalna realizowana przez MOPS, są wielkie trudności ze znalezieniem pracy przez osoby niepełnosprawne i w grupie „50+”. To wielki problem którym niezwłocznie trzeba się zająć.
Wielką tragedią jest także bezdomność. Boli nas także zła i zbyt wolna obsługa w urzędach.
Tak jest, Kraków winien stać się miastem dynamicznym, prężnie się rozwijającym i mocnym gospodarczo, który przyciąga firmy. Należy przy tym pamiętać o ekologii i zieleni, prawidłowej gospodarce przestrzennej i urbanistyce. Należy też dążyć do rozwoju zaawansowanych Technologii, parków technologicznych i centrów badawczych.
Nie wolno i nie można jednak prowadzić polityki wykluczenia społecznego, informacyjnego, informatycznego, bezdomności i bezrobocia.
Temu trzeba się przede wszystkim przeciwstawić.
Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych jest szeroko zaangażowane na rzecz zorganizowania w Krakowie „Okrągłego Stołu Mieszkaniowego”.
Marazm w tym zakresie musi zostać przezwyciężony. Ludzie bez mieszkań nie mają przyszłości. Pilnie należy wrócić do budownictwa komunalnego i innych form budownictwa społecznego. Forum apeluje o to tak do władz Państwowych, parlamentarzystów jak do Radnych i samorządowych władz Krakowa.
Przesyłamy kilka naszych pism obrazujących tą sytuację. Liczymy na Pana pomoc i pomimo że odnosimy wrażenie, że chce Pan reprezentować pięknych, młodych i bogatych. Pochyli się Pan także nad problemami tej biedniejszej grupy mieszkańców. Niech Pan poprze „Okrągły Stół Mieszkaniowy” w Krakowie i weźmie w nim aktywny udział.
Tego oczekujemy i na to liczymy. Powiemy tak po ludzku, trzeba pomóc.

W załączeniu:
1.Pismo do Wojewody małopolskiego z dnia 18 kwietnia 2011 r.
2.Pismo do Ministra Infrastruktury z dnia 18 kwietnia 2011 r.
3i 4.Pismo do Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa z dnia 03 maja
2011 r. i z dnia 09 maja 2011 r.
5.Pismo do Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 22 maja 2011 r.
6.Apel do radnych Rady miasta Krakowa z dnia 31 maja 2011 r.
7.Pismo do Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 25czerwca 2011 r.

Za Forum : Przewodniczący Forum

Graniwid Sikorski
G
Graniwid Sikorski
Forum w Obronie Godności i Kraków, 27 czerwca 2011r.
Jedności Lokatorów i Bezdomnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000-3468-11
Forum w Obronie Praw Emerytów,
Rencistów i Bezrobotnych
31-564 Kraków Aleja Pokoju 26/102
KRS: 0000-3509-68

Pan Łukasz Gibała
Poseł na Sejm RP
31-134 Kraków, ul. Basztowa 3/15

Szanowny Panie Pośle
Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych z zainteresowaniem przyjęło Pana ankietę skierowaną do mieszkańców Krakowa. Pisze Pan, że został politykiem aby działać dla Krakowa. Potrzebuje Pan także pomocy – jakie najważniejsze problemy mają dziś Krakowianie ? Wiedzy o tym jakich zmian oczekujecie od nas parlamentarzystów. Jako poseł wybrany przez Krakowian czyje się Pan przede wszystkim zobowiązany do dbania o krakowskie sprawy. Podkreśla Pan, że dzięki radom może zrobić znacznie więcej. Biorąc pod uwagę takie stanowisko Pana Posła, Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych przesyła kilka uwag i pism i rad, dzięki którym być może dostrzeże Pan te problemy mieszkaniowe i ludzi wykluczonych a także zaangażuje się Pan Poseł w ich rozwiązywaniu. Jest Pan młody, bogaty i dynamiczny. My natomiast reprezentujemy mieszkańców którym nie jest do śmiechu, jesteśmy pokrzywdzeni, wyrzucani z mieszkań, niepełnosprawni, wpychani w bezdomność. Taką politykę stosują wobec nas tak władze państwowe, które Pan reprezentuje jako poseł jak i samorządowe władze Miasta Krakowa.
Tak, oceniamy negatywnie: system opieki zdrowotnej, funkcjonowanie urzędów w tym Prezydenta Miasta Krakowa Pana Jacka Majchrowskiego jak i Radę Miasta Krakowa z jej Przewodniczącym Panem Bogusławem Kośmider, Wydziałów Mieszkalnictwa, Geodezji, Skarbu Miasta, MOPS.
Uważamy, że trzeba zwiększyć dostępność parków, terenów rekreacyjnych i wypoczynkowych.
Jako najważniejsze problemy w Krakowie Forum.. uważa politykę mieszkaniową , a właściwie jej brak. Proponowane rozwiązywania w tym zakresie prowadzą do bezdomności i wykluczenia społecznego znacznej części jego mieszkańców, tak nisko jak i średnio zarabiających.
Jest to problem przejmowania kamienic przez hochsztaplerów i „pseudo właścicieli przy bierności i przyzwalaniu władz państwowych, samorządowych, Sądów i Prokuratur. Jest to problem pustostanów w Krakowie. Centrum Krakowa się wyludnia, znikają sklepy, punkty rzemieślnicze, księgarnie, antykwariaty ze szkodą dla budżetu miasta, jak i jego kultury. Upadło budownictwo komunalne. Proponuje się politykę wysokich czynszów tak w kamienicach prywatnych jak i lokalach mieszkaniowych zarządzanych przez Gminę. Powoduje to zaległości czynszowe, które kończą się eksmisją przy przyzwalającej postawie Sądów. Kamienicznikom tym następnie wypłaca się odszkodowania, ulgi podatkowe i różnego typu dotację. Natomiast lokatorów władze miasta jak i kamienicznicy mają za nic.
Stan techniczny wielu kamienic i mieszkań zagraża życiu i zdrowiu jego mieszkańców. Występują grzyby, budynki są często zaniedbane. Nie są dokonywane niezbędne remonty. Właśnie taka polityka doprowadziła ostatnio do tragedii przy ul. Krakowskiej 34 gdzie zginął mężczyzna a towarzysząca mu kobieta walczy o życie. Spadli z II piętra, bo załamała się balustrada mieszkaniowa. Do tej polityki władz miasta dołącza się polityka Państwa, a właściwie jej brak. Państwo porzuciło swych obywateli i reprezentuje jedynie interesy kamieniczników i deweloperów. A wynik to w Krakowie sytuacja osób którzy powierzyli swoje środki finansowe Towarzystwu Inwestycyjnemu „Leopard”, czy osiedlu „Żubr” w Niepołomicach.
Także zamierza się ograniczyć dodatki mieszkaniowe. Polityka mieszkaniowa Państwa, reprezentowana przez Ministerstwo Infrastruktury to jeden wielki skandal. Ograniczona jest także pomoc socjalna realizowana przez MOPS, są wielkie trudności ze znalezieniem pracy przez osoby niepełnosprawne i w grupie „50+”. To wielki problem którym niezwłocznie trzeba się zająć.
Wielką tragedią jest także bezdomność. Boli nas także zła i zbyt wolna obsługa w urzędach.
Tak jest, Kraków winien stać się miastem dynamicznym, prężnie się rozwijającym i mocnym gospodarczo, który przyciąga firmy. Należy przy tym pamiętać o ekologii i zieleni, prawidłowej gospodarce przestrzennej i urbanistyce. Należy też dążyć do rozwoju zaawansowanych Technologii, parków technologicznych i centrów badawczych.
Nie wolno i nie można jednak prowadzić polityki wykluczenia społecznego, informacyjnego, informatycznego, bezdomności i bezrobocia.
Temu trzeba się przede wszystkim przeciwstawić.
Forum w Obronie Godności i Jedności Lokatorów i Bezdomnych i Forum w Obronie Praw Emerytów, Rencistów i Bezrobotnych jest szeroko zaangażowane na rzecz zorganizowania w Krakowie „Okrągłego Stołu Mieszkaniowego”.
Marazm w tym zakresie musi zostać przezwyciężony. Ludzie bez mieszkań nie mają przyszłości. Pilnie należy wrócić do budownictwa komunalnego i innych form budownictwa społecznego. Forum apeluje o to tak do władz Państwowych, parlamentarzystów jak do Radnych i samorządowych władz Krakowa.
Przesyłamy kilka naszych pism obrazujących tą sytuację. Liczymy na Pana pomoc i pomimo że odnosimy wrażenie, że chce Pan reprezentować pięknych, młodych i bogatych. Pochyli się Pan także nad problemami tej biedniejszej grupy mieszkańców. Niech Pan poprze „Okrągły Stół Mieszkaniowy” w Krakowie i weźmie w nim aktywny udział.
Tego oczekujemy i na to liczymy. Powiemy tak po ludzku, trzeba pomóc.

W załączeniu:
1.Pismo do Wojewody małopolskiego z dnia 18 kwietnia 2011 r.
2.Pismo do Ministra Infrastruktury z dnia 18 kwietnia 2011 r.
3i 4.Pismo do Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa z dnia 03 maja
2011 r. i z dnia 09 maja 2011 r.
5.Pismo do Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 22 maja 2011 r.
6.Apel do radnych Rady miasta Krakowa z dnia 31 maja 2011 r.
7.Pismo do Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 25czerwca 2011 r.

Za Forum : Przewodniczący Forum

Graniwid Sikorski
x
xyz
Nie umieszczenia posła Gibały na listach wyborczych jest krzywdzące ,jest aktywnym posłem.
m
mm
Panie pośle Gibała jestem za Panem! proszę się nie poddawać, gołym okiem widać, że jest to artykuł sponsorowany przez Pańskich przeciwników. Szkoda, że Gazeta Krakowska się sprzedaje! dobrze że ma Pan tylu zwolenników! Kraków jest z Panem!
X
XYZ
Odczep się od BGG. Nie jest Ona autorem komentarza, na który w ten sposób zareagowałaś. BGG nie zniży sie do Twojego poziomu. To kobieta inteligentna i wykształcona. Widzę, że zmieniłaś komputer. Ja nie zmieniam komputera - bo nie mam powodów ukrywać się jako autor komentarzy.
A
Al
Nawet wujek po nim pojechał.....
h
hahaha
nie trafiony:))))
x
xyz
Atomówka ,ale się uaktywniłaś pod wieloma pseudonimami , proponuje jeszcze jeden"PP".
a
ajazkr
Jako jedyny z PO nie głosował za przyjęciem programu przesuwającego (odrzucające de facto) budowę S7 wschodniej obwodnicy Krakowa. Dlatego teraz nie ma go na liście PO. Reszta to dorabianie ideologii o braku kontaktów itp inne bzdury. Gazeto wstydź się. Sprawa jest prosta. Postawił się/miał swoje zdanie/chciał zawalczyć to w PO oznacza = wywalenie. Cała filozofia na ten temat.
O
Olaboga
no więc co można zrobić dla bezdomnych, nowe noclegownie, rabat na alkohol, czy może, no to może poseł Raś coś zrobi, razem z wujem Dziwiszem dla ubogich co nieco, a może jako rycerz wspomoże...
M
MAXI KING
Pan Gibała wysłał do wszystkich osób listy z kretyńskimi pytaniami z kopertą zwrotną no to policzmy znaczek kolo 2 złotych powiedzmy zeby dostało ten list 500 osób i niech odpisze polowa a moze czesc to policzyc łatwo kupa szmalu do tego bilbordy i inny fajans ja wiem ze jest kryzys ludzie z biednych rodzin nie mają co do gara włozyc a bezdomnie spią po melinach a GIBAŁA wydaje kase na piedroły i pyta ludzi co mam zrobic by wam pomóc a gó... jak nie wiesz co przejdz sie cżłowieku po dzilenicach to bedziesz wiedział co a nie zadawaj jretynskich pytań i nie wydawaj naszej kasy na duperele
.....
ale żeby ręcami takiej pani redaktór, prosze Pani wstyd, wstyd, pani też
*****
No tak, wszystko jasne jak słońce. Gość osiąga sukcesy, więc trzeba mu dołożyć.
*****
No tak, wszystko jasne jak słońce. Gość osiąga sukcesy, więc trzeba mu dołożyć.
E
Elche
europropagandystka Grafini von Thun. Przynajmniej Gibała krówki ciągutki w tramwajach rozdaję. Usuwają Gibałę, bo zaczął myśleć niezaleźnie i kierować się interesem swoich wyborców, a nie swojej partii.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska