Sąd Okręgowy w Krakowie wydał w środę list żelazny Adamowi Ł., poszukiwanemu od wielu miesięcy w tzw. sprawie "kantoru Wielopole".
- Mój klient przyjedzie z zagranicy i złoży wyjaśnienia w kieleckiej prokuraturze, która cały czas prowadzi to postępowanie - potwierdza mec. Leszek Szczypkowski.
Tymczasem przed krakowskim sądem odbyła się w środę kolejna rozprawa w procesie 15 oskarżonych, którym prokuratura zarzuca działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i prowadzenie przez wiele lat działalności parabankowej w kantorze przy ul. Wielopole w Krakowie.
Na oskarżonych ciążą też zarzuty dokonywania oszustw, prania brudnych pieniędzy, wymuszeń rozbójniczych, lichwy oraz używania przemocy w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności Grożą im kary do 12 lat więzienia. Większość nie przyznaje się do winy i zaprzecza zarzutom.
Sąd rozpoczął już przesłuchiwanie pierwszych z 200 świadków w sprawie, ale zajmował się też stanem zdrowia domniemanego szefa gangu, 53-letniego Edwarda K. ps. Małpa.
Mężczyzna odpowiada z wolnej stopy. Sąd wypuścił Edwarda K. na wolność po wpłaceniu kilkuset tys. złotych kaucji, by mógł przejść skomplikowaną operację wszczepienia pompy morfinowej. "Małpa" jest po wypadku samochodowym, do tej pory poruszał się na wózku inwalidzkim. Ku zaskoczeniu wszystkich, na proces przyszedł o własnych siłach podpierając się laską. Zdradził, że operację przeszedł w Krakowie. Pionierski zabieg wykonano w klinice neurologii i neurochirurgii szpitala uniwersyteckiego. Koszty refundował NFZ.
- Za granicę pojechałem tylko po specjalny rodzaj morfiny do mojej pompy - zdradził Edward K. Ujawnił też, że walczy z polskim rządem w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu za naruszenie jego podstawowych praw.
- Mam też najnowsze opinie o stanie zdrowia oskarżonego, które wysłaliśmy do Strasburga, ale możemy też przedstawić je przed tutejszym sądem - przyznaje mec. Jan Znamiec, obrońca Edwarda K.
Adwokaci oskarżonych wiele obiecują sobie po wyjaśnieniach Adama Ł., który niedługo pojawi się z listem żelaznym w Polsce. Ten dokument gwarantuje mu nietykalność do czasu prawomocnego wyroku skazującego.
