https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy chcieli nową drogę, ale powstaną tam budynki. Radni spierają się o przyszłość Piasków Wielkich

Bartosz Dybała
Rada Miasta Krakowa
Rada Miasta Krakowa Archiwum
Mieszkańcy Piasków Wielkich protestują przeciwko poszerzeniu ulicy Obronnej z trzech do nawet 12 metrów. Przypomnieli, że studium zagospodarowania przestrzennego przewidywało budowę drogi, która miałaby połączyć ulicę Kostaneckiego z ulicą Kosocicką i w ten sposób odciążyć korkującą się w tym momencie Obronną. Tymczasem w planie miejscowym dla Piasków Wielkich droga nie została uwzględniona, bo w miejscu, gdzie miałaby powstać, zezwolono na zabudowę. Krakowianie zaapelowali też do radnych o obniżenie zabudowy w rejonie ulicy Słona Woda.

FLESZ - Polska gospodarka rośnie. Co z inflacją?

od 16 lat

Plan miejscowy dla Piasków Wielkich obejmuje 82,5 ha. Chodzi o tereny w południowej części Krakowa w dzielnicach Podgórze Duchackie oraz Bieżanów-Prokocim. Celem dokumentu jest m.in. wyznaczenie terenów ogólnodostępnych, służących wszystkim mieszkańcom, w tym terenów zieleni, sportu i rekreacji. Zapisy planu budzą wątpliwości wśród mieszkańców, którzy zabrali głos podczas ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa.

Zdjęcia z budowy ogrodzenia

Kraków. Czyżyny znowu płotem podzielone. Radni dzielnicy zgł...

- Reprezentuję mieszkańców ulicy Słona Woda. Nieustannie na wszystkich sesjach protestowaliśmy przeciwko temu planowi. Bardzo prosimy o rozwagę przy jego uchwalaniu i uwzględnienie próśb mieszkańców o obniżenie zabudowy albo pozostawienie zabudowy jednorodzinnej. Oraz zwrócenie uwagi na komunikację tego terenu - mówiła Ewa Motak. Jej zdaniem rozwiązania drogowe, jakie zostały zaproponowane, w żaden sposób nie zabezpieczają komunikacji tego terenu. - Zaproponowane drogi nie łączą się. Droga KDD.9 prowadzi od nikąd do nikąd - dodała.

Z kolei mieszkanka ulicy Obronnej Katarzyna Chachlowska stwierdziła, że konieczna jest zmiana zapisów planu. - Żeby wszystkim nam, mieszkańcom, żyło się dobrze. Mamy świadomość tego, że miasto musi się rozbudowywać, musi się zmieniać, natomiast nie kosztem mieszkańców - mówiła. Przypomniała, że w ramach studium zagospodarowania przestrzennego, czyli naczelnego dokumentu planistycznego miasta, zaplanowana była droga, łącząca ulicę Kostaneckiego z ulicą Kosocicką. - Ulica ta nie została uwzględniona teraz, z racji tego, że w międzyczasie zostały wydane pozwolenia na budowę, na terenie, który powinien być zabezpieczony pod drogę. Konsekwencje błędów, niedociągnięć urzędników będą ponosić mieszkańcy. Główną ulicą, łączącą Kosocicką z Kostaneckiego jest Obronna, już w tym momencie nie można swobodnie przejechać tą ulicą - dodała.

Tymczasem zabudowa jest tam dość gęsta. - Zabudowania bezpośrednio sąsiadują z tą drogą. Stąd też konsekwencją, tak jak proponuje się w planie, poszerzenia tej drogi do 12 metrów (teraz miejscami ma zaledwie 3 metry), będzie to, że właściciele nieruchomości, graniczących z tą drogą, będą pozbawieni swojej własności. Będzie konieczność przesunięcia ogrodzeń. Właściciele stracą część swoich nieruchomości - mówiła mieszkanka.

Jeden z dziedzińców Półwsia, który był w planach do zabudowy

Deweloperzy zabudowują kolejne dziedzińce Półwsia Zwierzynie...

Krakowianie przypominają, że plan dodatkowo w wielu miejscach wyznacza nową zabudowę, np. usługową w rejonie ulicy Kostaneckiego, co będzie niosło ze sobą poważne konsekwencje dla krakowian z Piasków Wielkich. - Spowoduje to totalne zakorkowanie tej okolicy. Nie chcemy takiej sytuacji, że mieszkańcy nie będą mogli dojechać do swoich domów. Dlatego zwracam się do państwa z prośbą o rozważenie uchwalenia tego planu dla części, która nie jest sporna, czyli tam, gdzie zabudowa jest, i ewentualnie o wstrzymanie procedowania części wschodniej, po to, aby móc zmienić studium tak, aby zagwarantować tam możliwość jak najbardziej zabudowy, ale jednorodzinnej, która umożliwi swobodne funkcjonowanie dotychczasowym oraz nowym mieszkańcom - dodała Chachlowska.

Radny miejski Michał Starobrat przypomniał, że kontrowersyjny pomysł poszerzenia ulicy Obronnej powstał jeszcze zanim miasto zaplanowało wybudowanie drogi, łączącej ulicę Jakubowskiego z Kosocicką. - Bez tej drogi niestety ulica Obronna musiałaby zostać poszerzona. Ponieważ budujemy inną drogę, charakter ulicy Obronnej powinien zostać w planie zmniejszony do drogi dojazdowej - podkreślał Starobrat. Wówczas ulica zostałaby poszerzona w mniejszym stopniu. Urzędnicy podkreślają jednak, że zmiana zapisów w projekcie niewiele by zmieniła. - Pan radny zapytał, czy droga może mieć zmienione parametry? Zaproponowaliśmy drogę lokalną o najniższych parametrach. Ma przeciętnie około 12 metrów. Drogę dojazdową można o dwa metry zawęzić - podkreśliła Elżbieta Szczepińska, zastępca dyrektora Wydziału Planowania Przestrzennego urzędu miasta.

Radny Starobrat rekomendował również odstąpienie od sporządzania planu dla kilku obszarów, opisanych w dokumencie jako MW.1, MW.2 oraz MW.3. - Wykorzystując 50 proc. zieleni zapisane w Studium dla tego obszaru, nie pozostawałoby nam nic innego jak wyznaczenie dla niego zabudowy wielorodzinnej. Moim zdaniem dla tych terenów można rozważyć zabudowę niską jednorodzinną lub zieleń publiczną, ale do tego niezbędna jest zmiana Studium - zauważył radny. Podczas sesji 17 listopada odbyło się pierwsze czytanie projektu planu dla Piasków Wielkich oraz dyskusja. Głosowanie jeszcze przed nami.

Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Miłosz Jarnuszkiewicz
To jak się porusza po Krakowie od lat stanowi koszmarny problem, jestem z piasków nowych a pracuje na Dąbka koło rybitw, codziennie ponad godzinę dojazdu w jedną stronę, nie ma drogi którą da się spokojnie sprawnie dojechać, autobusy spóźniają się nawet 30 minut ! Ta odległość na mapie to 6km w linii prostej ! Ponad godzina jazdy ! Już z osiedla wyjazd do nieraz 20 minut stania na Łużyckiej do Sławka korek do skrzyżowania potem korek pod tandeta kolejne 20 minut, jak jadę wielicką pół godziny korek i i tak pod tandeta korek, półłanki korek nieraz 30 minut, myślę ok może obwodnica ? Haha ostatnio 25 minut w korku do zjazdu na Surzyckiego, może pojechać mpk? No to 50tka i wysiadka na lipskiej i przesiadka w 158 który się spóźnia po 30 minut albo w ogóle nie przyjeżdża, więcej osiedli więcej patodeweloperki więcej wiosek niech się zjeżdża, pewnego dnia każdy wsiądzie w auto i nie pojedzie bo Kraków zawału dostanie
Z
Zbigniew Rusek
czas skończyć z rozbudową miasta!!! Kraków nie może bez końca rosnąć. Blokowiskom i - przede wszystkim - biurowcom, a także ludności napływowej czas powiedzieć głośno NIE!!! Niech rośnie robotnicza Łódź i Katowice, a biurowy Kraków powinien się kurczyć (z pracy biurowej nie ma dochodu narodowego).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska