Kraków. Światła przy AGH zmniejszą korki na Czarnowiejskiej? [MÓJ REPORTER]
- Rozkłady jazdy na Czarnowiejskiej to fikcja - pisze do nas założyciel inicjatywy. - Autobusy jadące Czarnowiejską dowożą pasażerów do trzech dużych punktów przesiadkowych, przewożąc kilkadziesiąt tysięcy ludzi dziennie. Każdy z nich powinien dotrzeć do celu możliwie najszybciej. Buspasy są jedynym rozwiązaniem, które może skrócić czas podróży dla pasażerów.
Gdy inicjatywa zbierze większą liczbę głosów poparcia, mieszkańcy chcą rozpocząć akcję lobbowania na rzecz zmiany obecnej sytuacji.
Jak jednak mówi przewodniczący Krowodrzy Piotr Klimo-wicz, wyłączenie z ulicy ruchu samochodów, czy wprowadzenie jednego kierunku ruchu, to zbyt drastyczna zmiana. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu rozważał już wymalowanie osobnego pasa zarówno dla aut, jak i autobusów. Nic z tego nie wyszło ze względu na negatywną decyzję środowiskową.
- Poziom hałasu przekraczałby wtedy normę, a nie ma tam miejsca na ekrany akustyczne - wyjaśnia zastępca dyrektora do spraw inwestycji ZIKiT-u Krzysztof Migdał. - Gdyby wprowadzić na Czarnowiejskiej jeden kierunek jazdy, cały ruch samochodów przeniósłby się na Reymonta. W teorii byłoby to możliwe, w praktyce nie bardzo.
Radni dzielnicy V znaleźli inne rozwiązanie, by upłynnić ruch. Tłumy przechodzące przez jezdnię blokują ruch aut, więc radni wnioskują o ustawienie na przejściach dla pieszych sygnalizacji świetlnej. ZIKiT planuje ustawić ją w tym roku.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+