"Dzisiejsze zachowanie w naszym mieście przyprawiło mnie o ból głowy. Wracałem od lekarza i skręcałem z ulicy Grzegórzeckiej w Kotlarską. Trzeba się zatrzymać żeby ustąpić pierwszeństwa pieszym. Jeden z pieszych wszedł na przejście praktycznie już na czerwonym i powolnym krokiem szedł przez jezdnie. Nacisnąłem klakson, żeby pan przyspieszył kroku ponieważ sznur aut czekał (jak to w piątek koło godziny 16:00). Pan pozdrowił mnie środkowym palcem, po czym podszedł od strony pasażera i napluł mi i mojej żonie w twarz. Sam głównie poruszam się pieszo po mieście, ale nigdy nawet nie przyszło by mi do głowy żeby napluć komuś w twarz" - pisze w liście do redakcji czytelnik.
Zobaczcie film. Jak oceniacie to zdarzenie?
- Tak wyglądał Kraków ponad 100 lat temu z lotu ptaka. Wielu z tych miejsc już nie ma!
- Luksusy? Tak mieszka arcybiskup Marek Jędraszewski [ZDJĘCIA]
- Najśmielsze pomysły "Januszów" zakupów. Zobaczcie przykłady
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Studniówka 2020. Wybieramy miss podwiązki w Małopolsce
