Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
O pomoc poprosił nas Paweł Brożyński. Mieszkaniec ul. Zachodniej informuje, że odcinek przy blokach 8 i 10 wygląda naprawdę fatalnie. Przejazd samochodem przez tamtejsze dziury nawet z niewielką prędkością, może skutkować uszkodzeniem samochodu.
- Zachodniej nie można nawet nazwać drogą - nie wiem, czy kiedykolwiek była budowana jak ulica z prawdziwego zdarzenia. Jest ułożona z dużych betonowych płyt, w wielu miejscach spękanych i nie ma na niej odcinka, który byłby równy. W niektórych miejscach dziury są na całej szerokości drogi. Wgłębienia mają po trzy metry średnicy - mówi pan Paweł. - Raz na moich oczach samochód stracił tylny zderzak. Co więcej, w jednym miejscu drzewo niemal wrasta w jezdnię - dodaje.
Wszystkie pisma, jakie sporządzili mieszkańcy, od ośmiu lat nie przynoszą żadnych rezultatów. Nie pomogło nawet aktywne zbieranie podpisów.
Dodatkowy problem stwarza prawo własności: część ulicy należy do Spółdzielni Mieszkaniowej "Ruczaj-Zaborze", reszta do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Rozumiem, że każdy z właścicieli odpowiada za swoją część, ale żaden z nich nie kiwnął od 10 lat palcem w tej sprawie - wyjaśnia oburzony Brożyński.
Problem przedstawiliśmy w SM "Ruczaj-Zaborze". W zarządzie twierdzą, że zaniedbany odcinek drogi nie należy do Spółdzielni, jednak próby poprawy jego stanu były podejmowane. Twierdzą, że interweniowali w tej sprawie w ZIKiT, ale bez rezultatu.
O przyszłość ul. Zachodniej spytaliśmy więc ZIKiT. Szanse na remont drogi są coraz bardziej realne, jednak mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość.
- Nie możemy sami decydować o tym, co remontujemy. Realizujemy tylko te inwestycje, które są wpisane w budżet miasta, a ul. Zachodnia nie znalazła się na tegorocznej liście dróg do poprawy - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT-u. - Jednak mamy umowę z deweloperem, który chce w rejonie ul. Zachodniej budować blok. Zgodnie z umową, jaką z nim podpisaliśmy, warunkiem na wyrażenie zgody jest przebudowanie przez niego ulicy Zachodniej. Jest to perspektywa roku, dwóch lat, o ile deweloper nie zrezygnuje z realizacji projektu - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT-u.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+