Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: napad na punkt kasowy był sfingowany?

Marian Satała
Punkt kasowy przy ul. Starowiślnej. To stąd zamaskowany mężczyzna ukradł ok. 130 tys. zł
Punkt kasowy przy ul. Starowiślnej. To stąd zamaskowany mężczyzna ukradł ok. 130 tys. zł Wojciech Matusik
Poniedziałek, tuż po godzinie 16, punkt płatności rachunków przy ul. Starowiślnej. Do kasy podchodzi zamaskowany, ubrany na ciemno mężczyzna. Psika kasjerowi w twarz gazem łzawiącym, po czym sięga po pakunki z pieniędzmi i wybiega.

Czytaj także: Kraków: punkty handlu preclami i pamiątkami idą pod młotek

- Ustalamy, kim był sprawca - informuje Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji. Dodaje, że na miejscu zostały zabezpieczone ślady, a funkcjonariusze sprawdzają, czy w okolicy były kamery. Zapis z monitoringu mógłby okazać się kluczowym dowodem w śledztwie. Tymczasem zamontowana w punkcie kasowym kamera jest atrapą.

Wątpliwość sąsiadów budzi też fakt, że skradziona została znaczna suma pieniędzy - ok. 130 tys. złotych. Cisło przyznaje, że to więcej niż w przypadku większości napadów bankowych. Ponadto policjanci otrzymali zgłoszenie o zajściu dość późno - ok. pół godziny od napadu. Policjantka dystansuje się jednak od spekulacji, czy zajście mogło być sfingowane. - Jest za wcześnie, aby potwierdzić albo wykluczyć podobne podejrzenia. Mogę powiedzieć tylko tyle, że nasi funkcjonariusze bardzo dokładnie badają sprawę - ucina Cisło.

Od spekulacji wrze za to na Starowiślnej. - A kto to wie, czy złodzieje nie byli w zmowie z obsługą? - mówi mieszkanka pobliskiej kamienicy. Pikanterii dodaje fakt, że nikt odgłosów napadu nie słyszał - ani sprzedawca z sąsiedniego sklepu z odżywkami dla sportowców, ani pani Basia Kozela, która prowadzi punkt czyszczenia kożuchów, ani pracownicy pobliskiego FmBanku. Wszyscy pamiętają dopiero przybyłe na miejsce radiowozy.

Z naszych ustaleń wynika, że pieniądze były odbierane z punktu codziennie około godziny 17. - Ktoś doskonale wiedział, o której przyjść - zaznacza handlowiec prowadzący sklep z odżywkami, najbliższy sąsiad punktu (wynajmuje lokal w tym samym budynku). Dodaje, że to dziwne, iż przy tak wysokich obrotach w punkcie nie jest zatrudniany ochroniarz.

O te wątpliwości chcieliśmy zapytać samych pracowników punktu. Wczoraj lokal był czyn-ny, a od rana ustawiały się w nim duże kolejki chcących zapłacić rachunki. Kasjerzy nie chcieli jednak komentować poniedziałkowego zajścia. Poproszeni o numer do szefa, stwierdzili, że "to tajne".
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mają informacje w tej sprawie. Powinny one zadzwonić na komendę miejską policji (nr 12 615 29 08 lub 997).

wsp. I. Maliszewska, M.Satała

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska