Robotnicy mają nie tylko załatać dziurę, ale też wyremontować cały wał na długości 420 metrów. Na razie koparka zdziera wierzchnią warstwę umocnień. Wyrwę ciągle przysłaniają worki z piaskiem oraz nawieziony w czasie powodzi gruz i zapory. Wszystko dodatkowo jest przykryte czarną folią.
Mieszkańcy żalą się, że roboty ruszyły tak późno. Tuż przed sezonem powodziowym. Władze dzielnicy Podgórze na wszelki wypadek zakupiły pompy. Rozpoczęcie prac przesunęło się w czasie najpierw z powodu waśni miedzy prezydentem Krakowa, a służbami wojewody o to kto ma się wałem zająć. Kiedy robota spadła na miasto, to musiało czekać na pieniądze z MSWiA.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy