Tydzień temu rozpoczęto układanie kostki brukowej na przebudowywanej na zielony deptak ul. Krupniczej, ale okazało się, że zrobiono to na marne. Po wykonaniu testów obciążeniowych okazało się że miąższość podsypki jest niewystarczająca i wykonawca musi pogłębić wykop i dodać warstwę wzmacniającą. To efekt m.in. wymywania w przeszłości gruntu przez niepodłączone do kanalizacji rynny. Mieszkańców poinformował o tym Łukasz Maślona, radny miejski, który przygląda się inwestycji.
Kostka będzie usuwana i układana na nowo. - Nie powinno to wpłynąć na opóźnienie oddania tego fragmentu ul. Krupniczej - dodaje Maślona. Przypomina też, że drzewa, które zostaną nasadzone przy ulicy, będą pochodzić z Holandii.