Pantografy w krakowskich tramwajach łamią się dziś jak zapałki. Zaczęło się od tramwaju nr 5, który z powodu tej awarii nie jeździ do Krowodrzy Górki. Tramwaje na tej linii kończą więc trasę przy Dworcu Towarowym. Pasażerów obsługuje komunikacja zastępcza.
Zaledwie dwie minuty po tym, jak MPK ogłosiło usterkę w "piątce", złamał się pantograf w tramwaju nr 4. Linie 4 i 22 jadą więc przez Kopiec Wandy, a 16 przez al. Solidarności.
W końcu ktoś się zastanowi nad tym, że tramwaje jeżdżące do Nowej huty nie jadą tylko tam a jeszcze przejeżdżają przez cały Kraków. Może w końcu przestaną podstawiac najgorszy tabor, który wycofują z innych dzielnic.
k
krakus
W młodości PKS jeżdziłeś??
j
janek
Dlaczego nasze władze z uporem maniaka budują nowe linie tramwajowe zamiast dodatkowych pasów dla autobusów?
Awaria tramwaju = zmiana tras kilku innych tramwajów, problemy kilku tysięcy ludzi.
Awaria autobusu = kilkudziesięciu pasażerów musi poczekać na kolejny autobus.