https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pawilon w parku Jordana wróci do miasta. Potrzebny będzie remont?

Bartosz Dybała
Anna Kaczmarz
Okrągły pawilon w krakowskim Parku Jordana po 25 latach wróci w ręce miasta - informuje Radio Kraków. Jak przekazał nam Zarząd Zieleni Miejskiej, umowa z najemcą okrąglaka wygasa 17 maja br. Jest nim Towarzystwo Parku imienia doktora Henryka Jordana, które od 25 lat gospodaruje budynkiem.

FLESZ - Żłobki tylko dla dzieci zaszczepionych. Od stycznia nowe regulacje

Gdy budynek wróci w ręce miasta, w pierwszej kolejności trzeba będzie ocenić jego stan techniczny, a następnie zdecydować o jego ewentualnym remoncie.

Jak przekazał nam Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, ewentualne prace na pewno zostaną przeprowadzone pod okiem konserwatora zabytków.

- Kawiarnia pozostanie - zapowiada dyrektor i dodaje, że budynek zostanie zagospodarowany w taki sposób, aby przypominać w nim historię parku Jordana.

Jak podaje Radio Kraków, Towarzystwo Parku imienia Henryka Jordana nie kryje niezadowolenia z tego, że magistrat planuje poszukać nowego najemcy. A tak ma się stać. - Przedstawiciele organizacji nie chcieli jednak komentować tej sprawy - przekazało RK.

Kazimierz Cholewa, prezes Fundacji im. dr. H. Jordana, w piśmie do Dzielnicy V podkreślał w 2017 roku, że fundacja przejęła obiekt w 1995 r. w stanie ruiny.

Informował, że obiekt przeszedł gruntowny remont i co kilka lat jest odnawiany. Zaś pieniądze uzyskane z prowadzenia kawiarni pozwalają na finansowanie działalności fundacji, której efektem jest m.in. ustawienie w parku ok. 30 popiersi wielkich Polaków.

Plany na zagospodarowanie Jordanówki snują już miejscy aktywiści. - Chcielibyśmy, aby zarówno pawilon, jak i cały park, służyły dzieciom i młodzieży - mówi Natalia Nazim, która walczyła o rewitalizację parku. Jest w trakcie. Trwa m.in. budowa wodnego placu zabaw, a także amfiteatru.

- Nie chcemy, aby Jordanówka pełniła jedynie roli komercyjnej - kwituje Nazim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
18 stycznia, 14:12, Gość:

Uwaga KOMUNIŚCI chcą zabrać OLEANDRY, Nie chcą POMNIKA AK pod Wawelem. Już dzisiaj niszczą popiersia, a docelowo chcą zlikwidować niektóre nowe w PARKU JORDANA. Chcą wyścigów konnych na Błoniach. Ukraść bądź zniszczyć to ich metoda działania.

Ich centrala przeniosła się do Brukseli.

Założyciel parku nie chciał pomników, a wy mu narzuciliście i teraz się czepiacie innych.

Pomniki, są na cmentarzu i w sercu o ile pamięta się i rozwija tradycje, a nie wykorzystuje w perfidny sposób.

Dokształć się.

G
Gość

O likwidacji popiersi mówili jawnie w radiu WAWA dzisiaj.

G
Gość

Uwaga KOMUNIŚCI chcą zabrać OLEANDRY, Nie chcą POMNIKA AK pod Wawelem. Już dzisiaj niszczą popiersia, a docelowo chcą zlikwidować niektóre nowe w PARKU JORDANA. Chcą wyścigów konnych na Błoniach. Ukraść bądź zniszczyć to ich metoda działania.

Ich centrala przeniosła się do Brukseli.

G
Gość

Najwyższy czas pożegnać się z P.Cholewą i przywrócić pierwotne funkcje parku. Pomniki mogą zostać, ale ani jednego więcej. Zamiast budować wg narracji P.Cholewy, pora zacząć ratować stare popiersia, niezależnie od poglądów, jakie reprezentowali upamiętnieni.

G
Gość

Nie bardzo rozumię'dzieciom i młodzieży.Czy nie przesadzacie.Ja mieszkałam na ul.Spokojnej razem z 3 rodzeństwem.Bawiliśmy się w parku Jardana,,a rodzice spotykali się ze znajomymi,pijąc kawę a panowie piwko.Nie było placu zabaw,basenów i innych dupereów.Maria

G
Gość

NARESZCIE!!! Ten pawilon to zakała i rysa na wizerunku miasta - wstyd, że coś takiego stoi przy głównym wejściu! Strach tam było wejść, bo remontu nie robiono od wieków, a wc w podziemiach, to jak kazamaty z legend. Przekręty, wyrzucanie dzieci w czasie burzy (pamiętacie słynną akcję?) i finansowanie kolejnych pomników - to się wreszcie musi skończyć. Tam jest potrzebny nowoczesny ,przyjazny obiekt, gdzie będzie się chciało spędzić czas.

G
Gość

Najwyższy czas zabrać się za Prezesa Cholewę. Zainteresowanie samym parkiem żadne, za to jego prawicowe happeningi i pomnikowa aranżacja (wszystko za pieniądze miasta) budzą coraz większą irytację. Pawilon jest w gorszym stanie niż przed przejęciem przez jego Towarzystwo.

e
etk
17 stycznia, 21:24, lot78ot:

Kto remontował pawilon ? Na pewno nie Cholewa

Cholewa kiedyś załatwił sobie dzierżawę pawilonu handlowego należącego do gminy

Płacił 20 gr za metr a od podnajemców brał 9lub więcej zł ,przy czym faktury dawał na 20 gr ,reszta szła na lewo . Wszem oznajmiał co chwila jakie to ma koneksje we władzach .

Gdy budynek lub lokale podupadały i wymagały remontu znalazł sposób ,lub pomogli mu kolesie z urzędu ,żeby za pieniądze podatników wykonać remont.

Otóż wypowiadał najem ,co u[wulgaryzm]miało procedurę przetargu i remont na koszt gminy ,czyli podatników .

Gdy remont się zakończył sprytny , powiedzmy , radny cofał wypowiedzenie i nadal był najemcom a nowym podnajemcom nie wiem ile śpiewał czynszu za odnowione za pieniądze podatników pieniądze .

Ta patologia trwała a radny trzepał kasę dopóki do ZBK przyszedł nowy dyrektor ,który nie dał się nabrać na te przekręty i wypowiedzenie przyą a cofnięcia po remoncie już nie .

Tym samym ów "przedsiębiorczy ,powiedzmy , radny został sprawiedliwie wyje.........

Teraz traci kolejne koryto ,które po znajomości dostał a działalność o której mówi jest przykrywką jego interesów.

Ma kasę ,bo tak jak w przypadku pawilonu na papierze zarabiał grosze a w rzeczywistości miliony.

Gdyby podsumować jego i jego rodziny inwestycje w nieruchomości w eksluzywnych rejonach Krakowa nie wierzę ,żeby był w stanie wykazać formalne dochody na ich pokrycie.

Porozpisywał inwestycje na rodzine tylko ich dochody z pewnościa nie pozwalają ma zakup egmentów z widokiem na Rudawę i Błonia Tacy ludzie nigdy nie powinni mieć społecznego zaufania

Trzeba ostrzegać Zarząd Zieleni Miejskiej przed takim przekrętem jak opisano w przypadku pawilonu handlowego

l
lot78ot

Kto remontował pawilon ? Na pewno nie Cholewa

Cholewa kiedyś załatwił sobie dzierżawę pawilonu handlowego należącego do gminy

Płacił 20 gr za metr a od podnajemców brał 9lub więcej zł ,przy czym faktury dawał na 20 gr ,reszta szła na lewo . Wszem oznajmiał co chwila jakie to ma koneksje we władzach .

Gdy budynek lub lokale podupadały i wymagały remontu znalazł sposób ,lub pomogli mu kolesie z urzędu ,żeby za pieniądze podatników wykonać remont.

Otóż wypowiadał najem ,co u[wulgaryzm]miało procedurę przetargu i remont na koszt gminy ,czyli podatników .

Gdy remont się zakończył sprytny , powiedzmy , radny cofał wypowiedzenie i nadal był najemcom a nowym podnajemcom nie wiem ile śpiewał czynszu za odnowione za pieniądze podatników pieniądze .

Ta patologia trwała a radny trzepał kasę dopóki do ZBK przyszedł nowy dyrektor ,który nie dał się nabrać na te przekręty i wypowiedzenie przyą a cofnięcia po remoncie już nie .

Tym samym ów "przedsiębiorczy ,powiedzmy , radny został sprawiedliwie wyje.........

Teraz traci kolejne koryto ,które po znajomości dostał a działalność o której mówi jest przykrywką jego interesów.

Ma kasę ,bo tak jak w przypadku pawilonu na papierze zarabiał grosze a w rzeczywistości miliony.

Gdyby podsumować jego i jego rodziny inwestycje w nieruchomości w eksluzywnych rejonach Krakowa nie wierzę ,żeby był w stanie wykazać formalne dochody na ich pokrycie.

Porozpisywał inwestycje na rodzine tylko ich dochody z pewnościa nie pozwalają ma zakup egmentów z widokiem na Rudawę i Błonia Tacy ludzie nigdy nie powinni mieć społecznego zaufania

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska