Krakowska prokuratura ustaliła, że Anna J. i Marzena P. , groziły też policjantom śmiercią i zwolnieniem z pracy Annie J. postawiono też zarzut narażenia małoletniej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bo nietrzeźwa sprawowała opiekę nad trzylatką. Miała prawie 3 promile.
Funkcjonariusze policji wezwani zostali do podjęcia interwencji w jednym ze schronisk, gdzie doszło do kradzieży telefonu. W trakcie interwencji uczestnicy imprezy w schronisku zachowywali się agresywnie, nie stosowali się do poleceń funkcjonariuszy. Wobec dwóch osób zastosowano środki przymusu bezpośredniego. Wtedy dwie kobiety zaczęły krzyczeć, przeklinać, wyzywać funkcjonariuszy policji. Jedna ugryzła policjanta w przedramię.
Wszystkie cztery osoby zostały przewiezione do miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień w Krakowie. W trakcie przewożenia i już na miejscu dalej zachowywały się agresywnie. Oskarżone częściowo przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów. Jednej z kobiet grozi do 3 lat więzienia, drugiej kara 5 lat pozbawienia wolności.