FLESZ - Rząd przyspiesza luzowanie obostrzeń
10 maja około godziny 17.30, dzielnicowi udali się na parking jednego ze sklepów spożywczych w Prokocimiu, gdzie chwilę wcześniej doszło do uszkodzenia pojazdu. Po przyjeździe na miejsce zgłaszający przekazał funkcjonariuszom, że po godzinie 17, kiedy chciał zaparkować samochód przed sklepem, podbiegł mężczyzna w wieku około 30 lat i zaczął kopać i uderzać po karoserii jego auta. Zaraz potem mężczyzna pobiegł do sklepu, gdzie zakupił napój w szklanej butelce, którą następnie rzucił w jego samochód i uciekł.
- Powodem takiego zachowania agresora miało być to, że kierowca zwrócił uwagę kobiecie blokującej mu wjazd na miejsce parkingowe. W pewnym momencie zjawił się inny mężczyzna i zaczął kopać w auto. Policjanci szybko ustalili rysopis sprawcy i udali się w kierunku, w którym miał on się oddalić. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który pasował do ustalonego rysopisu. Został on natychmiast wylegitymowany i zatrzymany. Badanie pod kątem trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie - mówi Piotr Szpiech, z komendy miejskiej policji w Krakowie.
Następnego dnia, w trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Straty związane z uszkodzeniami samochodu wycenione zostały przez zgłaszającego na około 3000 złotych.
Ponadto policjanci ustalili, że to nie jedyne przewinienie, jakiego dopuścił się zatrzymany. Mężczyzna przyznał się do kradzieży sprzętu budowlanego z placu budowy w rejonie Woli Duchackiej, do której doszło pod koniec kwietnia. Straty w tym przypadku wycenione zostały na blisko 8000 złotych. 29-latek odpowie za kradzież i uszkodzenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!
