https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Po drogiej motorówce i drogich ławkach czas na drogą... kosiarkę

Piotr Rąpalski
pixabay
Znów będzie afera. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie już zasłynął zakupem motorówki za 200 tys. zł. Później przyszła kolej na drogie ławki na placu Axentowicza - jedna np. za 100 tys. zł. Choć Zarząd Dróg Miasta Krakowa i tak to przebił, bo na placu Biskupim stanęła ławka za 228 tys. zł. Teraz, w zimie, przyszła kolej na kosiarkę do trawy dla ZZM. Właśnie rozstrzygnięto przetarg i wygrała firma z Warszawy z kwotą... 220 tys. zł. Cóż to za maszyna?

Kosiarka ma być spalinowa. Dostarczy ją firma Full Maszyny Budowlane, więc nic dziwnego, że to full wypas. Zgodnie z ogłoszeniem o przetargu kosiarka ma być zdalnie sterowana, dobra na na strome zbocza i dostarczona wraz z wyposażeniem.

Skąd ta cena? Kosiarka fabrycznie nowa, rok produkcji 2022, gwarancja minimum 24 miesiące, zasięg pracy pilota minimum 100 metrów i wiele innych wymogów do spełnienia.

ZZM prowadzi sporo prac polegających na pielęgnacji terenów zielonych, więc jedna kosiarka nie wystarczy, ale to zapewne będzie urządzenie do zadań specjalnych. Oby nie ruszyła do pracy już w zimie, bo polski internet już raz obiegły słynne filmiki z panami koszącymi trawę pod śniegiem.

Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta

od 16 lat
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dodam jeszcze, że nawet p. Piotrowi Rąpalskiemu nie wpadło do głowy zadzwonić do ZZM i zadać parę dociekliwych pytań. Wszystko, na co go było stać, to jedynie poinformować tutaj o tej zachciance pierdzistołków ZZM.
G
Gość
16 grudnia, 11:02, Rhw:

Co tu komentować, urzędnicy miejscy jak politycy BYLI, SĄ I BĘDĄ ODERWANI OD RZECZYWISTOŚCI - tylko dlaczego za pieniądze podatników czyli nas ?

Jak to „dlaczego”? Dlatego, że „,można sobie pozwalać, gdy dobrzy ludzie pożyczają pieniądze” (w tym przypadku — dają, bo muszą), jak to powiedział kapelan Otto Katz w „Szwejku”.

Gdyby taki jeden z drugim „urzędnik” miał to kupić za swoje, to dobrze by się zastanowił, czy to mu w ogóle potrzebne i jak często będzie z tego korzystał — ale że tutaj „podatnik zapłaci” (jak zwykle), to czemu sobie żałować? Jak nie motorówka, to zdalnie sterowana kosiarka… a ten nowy biurowiec dla ZZM też przypomnijmy. Podatnik za wszystkie urzędnicze zachcianki potulnie zapłaci — bo niechby spróbował nie zapłacić. A o ew. niegospodarność nikt nie zapyta, jak to już wielokrotnie mieliśmy uwagę zauważyć.

G
Gość
„zdalnie sterowany, dobry na na strome zbocza i dostarczony wraz z wyposażeniem” to mógłby być po prostu… kosiarz. Przyszedłby z własną kosą, zdalnie sterowałoby się nim głosowo („skosi pan tu i tam wyżej”) — a i na stromym zboczu dałby sobie radę.

I nie trzeba byłoby wydawać na niego ponad 200 tys. zł., bo skosiłby to zbocze zapewne za kilkaset. Nawet, jeśli do koszenia jest więcej, to pewnie w wariancie z kosiarzem 200 tys. zł. wydatku uzbierałoby się po jakichś 50 latach.

Czy ktoś w tym ZZM w ogóle przeprowadził taką kalkulację?
R
Rhw
Co tu komentować, urzędnicy miejscy jak politycy BYLI, SĄ I BĘDĄ ODERWANI OD RZECZYWISTOŚCI - tylko dlaczego za pieniądze podatników czyli nas ?
E
Ehh
16 grudnia, 5:06, Ehh:

No to jakas równowartość stada...500 owiec.Z tym ,że owce mogą sie rozmnozyc i powiększyć swoją wartość a kosiarka raczej będzie tracić.

Ale obluga tańsza i bardziej,,humanitarnie",bo przecież mięsa w Krakowie nie jedzą ,psy i koty w schroniskach i i domach to tez wegetarianie a drapieżniki z ZOO ,to wogole na obwarzankach jadą.

E
Ehh
No to jakas równowartość stada...500 owiec.Z tym ,że owce mogą sie rozmnozyc i powiększyć swoją wartość a kosiarka raczej będzie tracić.
...a my płacimy
„Znów będzie afera.”

Żadnej „afery” nie będzie. Czy za tę ławkę za ponad 200 tys. zł. ktokolwiek w jakikolwiek sposób „beknął”? Ano właśnie.

Jak to w „Szwejku” jeden gość powiedział: „złodziej na złodzieju”. Tak jest rządzony Kraków.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska