- Podczas porannego spaceru z psem w zeszłym tygodniu byłem świadkiem, jak pewna pani prowadząca wózek z małym dzieckiem nie była w stanie przejść przez jezdnię z powodu ogromnej kałuży, która powstała na świeżo wyremontowanej nawierzchni - mówi Bartek Ogłuszka, okoliczny mieszkaniec. - Naprawa została wykonana niezgodnie ze sztuką inżynierską, gdyż niedopuszczalne jest pozostawienie zagłębienia jezdni bez odbioru wody w najniższym punkcie. Taka sytuacja spowoduje, że po pierwszej zimie, a w najlepszym wypadku po drugiej, nawierzchnia będzie wymagała kolejnej naprawy. Dodatkowo jest to zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - złości się mężczyzna.
Mieszkaniec dodaje, że kałuża utrzymuje się w tym miejscu bez przerwy. Jego zdaniem drogowcy powinni poprawić wykonany remont.
Prace na ul. Skwerowej zostały przeprowadzone na zlecenie rady dzielnicy VIII. ZIKiT poproszony przez przedstawicieli Dębnik zlecił wykonanie prac firmie zewnętrznej. Teraz drogowcy przyznają, że na ulicy konieczne jest wykonanie poprawek.
- Nasi inspektorzy uznali, że remont został wykonany niezgodnie ze sztuką, dlatego prace nie zostały odebrane - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT. - Nakazaliśmy wykonawcy dokonanie poprawek. W ciągu dwóch tygodni firma ma wymienić część nawierzchni oraz wykonać odpowiednie odwodnienie - obiecuje.