Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków, Podhale. Był adiutantem "Ognia". Stanisław Ludzia „Harnaś” zasłużył sobie na państwowy pogrzeb [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Piotr Subik
Piotr Subik
Z wojskowym ceremoniałem na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie pożegnany zostanie Stanisław Ludzia „Harnaś”, adiutant legendarnego majora Józefa Kurasia „Ognia”. Państwowy pogrzeb bohatera, którego szczątki ekshumował i zidentyfikował IPN, zaplanowano na czwartek, 4 kwietnia.

– „Harnaś” był jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Małopolsce partyzantów powojennego podziemia niepodległościowego. Wręcz legendarnym, bo do chwili, gdy wpadł w ręce UB, wychodził cało z wielu opresji, mimo ran i postrzałów – mówi dr Dawid Golik, szef pionu poszukiwań i identyfikacji w Oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie.

Eksperci z IPN ekshumowali szczątki Stanisława Ludzi jesienią 2017 r. na Cmentarzu Ra­kowickim. Pochowane były bez trumny i odzienia w grobie przypisywanym innemu partyzantowi, Henrykowi Machale. To efekt pomyłki, do której doszło w latach 50. Rodzina zdecydowała się wówczas na ekshumację zwłok „Harnasia”, pochowanego wspólnie z kompanem z oddziału „Wiarusy”, właśnie Ma­cha­łą. Obaj byli podobnej postury, a ciała już wtedy znajdowały się w takim stanie, że trudno było je rozpoznać. Współcześnie pomogły badania DNA.

Stanisław Ludzia urodził się w czerwcu 1923 r. w Ostrowsku. Miał 21 lat, gdy związał się z oddziałem Ludowej Straży Bezpieczeństwa Józefa Kurasia „Ognia”. Później, po wkroczeniu Sowietów, wraz z nim brał udział w próbach zawłaszczenia struktur bezpieczeństwa przez antykomunistyczne podziemie (to wtedy „Ogień” dostał nawet nominację na szefa UB w Nowym Targu).

Kiedy mjr Kuraś wrócił do lasu, na wiosnę 1945 r., „Harnaś” poszedł za nim, by wkrótce otrzymać awans na jego adiutanta. Przy legendarnym i budzącym wciąż kontrowersje Kurasiu był do ostatniej chwili. Sam 21 lutego 1947 r. został ranny w obławie UB i KBW w Ostro­wsku, podczas której „Ogień” popełnił samobójstwo.

„Harnaś” ujawnił się władzom, jednak wkrótce przyłączył się do „po­ogniowego” oddziału „Wiarusy”. Po śmierci Józefa Świdra „Mściciela” objął dowództwo. Po zdradzie łączniczki, podczas upozorowanego przez bezpiekę przerzutu na Zachód, został aresztowany 16 lipca 1949 r. Skazano go na śmierć, wyrok wykonano 12 stycznia 1950 r. na Montelupich.

Przed pogrzebem 4 kwietnia, do trumny ze szczątkami „Harnasia” włożony zostanie m.in. współczesny mundur wyjściowy oraz książeczka modlitewna i różaniec, znalezione w grobie na Rakowicach.

– Patrząc z punktu powinności państwa polskiego, ten pogrzeb to dowód na to, że Rzeczpospolita upomniała się o tych, którzy za nią zginęli, a mieli być zapomniani – zauważa dr hab. Filip Musiał, dyrektor Oddziału IPN w Krakowie.

Program uroczystości 4 kwietnia, Kraków

Program uroczystości

11.45 – wprowadzenie trumny do kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP, ul. Rakowicka 18
12.00 – msza święta
13.30 – przemarsz konduktu pogrzebowego na cmentarz Rakowicki (ul. Prandoty)
14.00 – uroczystości pogrzebowe z asystą wojskową

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków, Podhale. Był adiutantem "Ognia". Stanisław Ludzia „Harnaś” zasłużył sobie na państwowy pogrzeb [ARCHIWALNE ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska