https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Podwójna ucieczka pijanego Jerzego Stuhra z miejsca zdarzenia. Motocyklista przedstawił swoją wersję zdarzeń

Klaudia Warzecha
Podwójna ucieczka pijanego Jerzego Stuhra z miejsca zdarzenia. Motocyklista przedstawił swoją wersję zdarzeń
Podwójna ucieczka pijanego Jerzego Stuhra z miejsca zdarzenia. Motocyklista przedstawił swoją wersję zdarzeń Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
"Fakt" dotarł do zeznań poszkodowanego, według których Jerzy Stuhr po poniedziałkowym (17 października) potrąceniu motocyklisty miał uciekać dwukrotnie. Początkowo aktor miał twierdzić, że poszkodowany udaje. Przypomnijmy, że jeszcze w dzień po zdarzeniu Stuhr wydał oświadczenie, w którym żałował i przepraszał, że podjął "najgorszą w swoim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu".

17 października znany aktor Jerzy Stuhr potrącił motocyklistę w Krakowie, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Kierujący lexusem aktor miał "wydmuchać" 0,7 promila alkoholu. Motocyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Stuhr uciekał dwa razy. Motocyklista przekazał swoją wersję zdarzeń

W poniedziałkowym wydaniu "Faktu" pojawiły się nowe doniesienia w sprawie zdarzenia. Według zeznań potrąconego motocyklisty Sławomira G. - Jerzy Stuhr próbował dwukrotnie uciekać po incydencie. Twierdził również, że potrącony udaje, że coś go boli.

17 października poszkodowany jechał odebrać jedzenie do firmy cateringowej, w której pracował. Motocyklista, kończąc manewr skrętu, miał zobaczyć zbliżający się czarny obiekt, którym był lexus kierowany przez Stuhra. - To były ułamki sekund, kiedy poczułem uderzenie na moim ciele – mówił poszkodowany. Z przekazanych informacji wynika, że kierowca lexusa nie zatrzymał samochodu, jednak poszkodowany postanowił dogonić sprawcę.

"Fakt" podaje, że motocyklista zeznał, iż musiał motocyklem przekroczyć ponad 50 km/godz., by na ulicy Mickiewicza w Krakowie dogonić Lexusa, którym jechał aktor.

Ostatecznie przed skrzyżowaniem Sławomirowi G. udało się wyprzedzić lexusa. Podszedł do samochodu i powiedział kierowcy, że: "zdarzenie ma nagrane na kamerce, ten chciał, żeby potrącony mężczyzna zszedł mu z linii jazdy i podszedł bliżej do drzwi samochodu i pokazał mu obrażenia". Po tym poszkodowany powiedział, że pokaże te nagrania policji. Wtedy Stuhr zaczął odjeżdżać, a motocyklista postanowił dalej go ścigać. Ten ponownie zajechał drogę lexusowi i zmusił go do hamowania – podaje "Fakt".

"Kierowca próbował we mnie wjechać, zepchnąć mnie. Ja dodałem troszeczkę gazu i znów zahamowałem. On wtedy jechał buspasem. Zablokowałem mu możliwość dalszej jazdy" – zeznał policjantom Sławomir G.

Oświadczenie Stuhra w dzień po zdarzeniu

Przypomnijmy, że 18 października (dzień po zdarzeniu) na profilu facebookowym swojego syna Macieja, opublikował oświadczenie.

"Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji" - czytaliśmy w oświadczeniu.

Wszystkich Świętych czy Święto Zmarłych? Wyjaśniamy różnicę

od 16 lat
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
1 listopada, 6:28, Ehh:

Caly czas liczę, że Maksiu zagra WŁADZY na nosie i stanie sie boharerem ludu wbrew poprawności politycznej i prawniczej powie:To nie byl największy błąd w mym zyciu,bo chlalem,chleje i chlac bede i to nie byl JEDYNY błąd, tylko pierwsza wpadka na 70 lat zycia plus,czyli ,ze można pic,jeźdźic i żyć .No ale to trzeba miec yaya,żeby mówić jak jest ,nie każdego na to stać.

I wystarczy niech tylko ci ,co chociaz raz bedacy na bani za kierownica obejrzą moj film,to bede ...najbardziej oglądanym aktorem....No wiadomo za chwilę będzie kampania ile osób ucierpiało przez alkohol ale nikt nie prowadzi statystyk ilu alkohol ocalił .

E
Ehh
Caly czas liczę, że Maksiu zagra WŁADZY na nosie i stanie sie boharerem ludu wbrew poprawności politycznej i prawniczej powie:To nie byl największy błąd w mym zyciu,bo chlalem,chleje i chlac bede i to nie byl JEDYNY błąd, tylko pierwsza wpadka na 70 lat zycia plus,czyli ,ze można pic,jeźdźic i żyć .No ale to trzeba miec yaya,żeby mówić jak jest ,nie każdego na to stać.
E
Ehh
31 października, 12:40, Ehh:

Minus kapitalizmu. Jak sie dorobiłes ,to jest wielu którzy chętnie cie ...obrobia.Normalnie oprocz zwykłych rabusiow ,to specjalizują sie w tym hieny prawnicze i ubezpieczeniowe pt.,,miałeś wypadek ?zadzwoń ! "Nie wygramy,nie płacisz a za Lexusem ,to żal sie nie puścić w pościg a widać jak poważna to musiała być kolizja ,skoro i motocyklista i motocykl ruszyli w...pościg.Cala sprawa Lexusa pewnie pochłonie.

31 października, 14:45, Rudy z Budy:

A czym jezdzili Durczok, Cimoszewicz, Kozidrak, Lis, Wojewodzki bo chyba nie 10 letnimi skladanymi Audi. I tez byli pijani kiedy prowadzili pojazdy. Tutaj nie samochod jest problemem ale fakt jazdy po pijaku poprzedzony latami moralizowania i gledzenia o praworzadnosci.

Oczywiscie Kasta w swojej praworzadnosci podchodzi inaczej to tak zwanych "celebrytow" a inaczej do zwyklych obywateli. A jak to wszyscy wiemy. I wiemy tez juz teraz ze Szczurowi Kasta nic nie zrobi bo szczury trzymaja razem.

Prawo" tu jest tak tworzone, że kazdego mozna wsadzić i kadego uniewinnic.Dla mnie osobiście głupota Maksia,bo brak wyobraźni totalny. W jeździe na bani jest zawsze ryzyko,że sie będzie uczestnikiem zdarzenia drogowego,którego na trzeźwo i tak nie dałoby sie uniknąć a wtedy ...dmuchamy.Wypił,mógł sobie wrócić taksówką, baa ,nawet za darmo MPK,bo jako człowiekowi w wieku emerytalnym przysługuje mu darmowa komunikacja. A tworzą takie,,prawo",które tak samo dotyczy milionerów z pełną alternatywa transportowa i ludzi skrajnie biednych na prowincji bez jakiejkolwiek alternatywy transportowej i to jest skandal. To jest jak z tym smogiem do chałupy w polach ,lasach chca stosować takie same ,,prawa"jak do bloku z przyłączem MPECu.

R
Rudy z Budy
31 października, 12:40, Ehh:

Minus kapitalizmu. Jak sie dorobiłes ,to jest wielu którzy chętnie cie ...obrobia.Normalnie oprocz zwykłych rabusiow ,to specjalizują sie w tym hieny prawnicze i ubezpieczeniowe pt.,,miałeś wypadek ?zadzwoń ! "Nie wygramy,nie płacisz a za Lexusem ,to żal sie nie puścić w pościg a widać jak poważna to musiała być kolizja ,skoro i motocyklista i motocykl ruszyli w...pościg.Cala sprawa Lexusa pewnie pochłonie.

A czym jezdzili Durczok, Cimoszewicz, Kozidrak, Lis, Wojewodzki bo chyba nie 10 letnimi skladanymi Audi. I tez byli pijani kiedy prowadzili pojazdy. Tutaj nie samochod jest problemem ale fakt jazdy po pijaku poprzedzony latami moralizowania i gledzenia o praworzadnosci.

Oczywiscie Kasta w swojej praworzadnosci podchodzi inaczej to tak zwanych "celebrytow" a inaczej do zwyklych obywateli. A jak to wszyscy wiemy. I wiemy tez juz teraz ze Szczurowi Kasta nic nie zrobi bo szczury trzymaja razem.

E
Ehh
Minus kapitalizmu. Jak sie dorobiłes ,to jest wielu którzy chętnie cie ...obrobia.Normalnie oprocz zwykłych rabusiow ,to specjalizują sie w tym hieny prawnicze i ubezpieczeniowe pt.,,miałeś wypadek ?zadzwoń ! "Nie wygramy,nie płacisz a za Lexusem ,to żal sie nie puścić w pościg a widać jak poważna to musiała być kolizja ,skoro i motocyklista i motocykl ruszyli w...pościg.Cala sprawa Lexusa pewnie pochłonie.
E
Elita III RP
Murem za Szczurem!
R
Rudy z Budy
Szczur robil to co potrafi najlepiej....uciekac. Ale to bez znaczenia bo i tak mu nic nie zrobia bo to przeciez zaciekly wrog Polski popierajacy Partie Oszustow (i zlodzieji) I zgodnie z doktryna Neumanna zostanie uniewinniony a przymkna Slawomira G. bo taka jest sprawiedliwosc wedlug Kasty. Tylko po co bylo to cale gledzienie o praworzadnosci?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska