Kraków. Porwanie na Nowym Kleparzu to zemsta za rozbój w Skawinie

Z ustaleń śledczych wynika, że pokrzywdzony ze swoją dziewczyną kilka godzin przed tym jak doszło do porwania dokonali rozboju w Skawinie pod Krakowem. Para użyła gazu wobec pracownicy lokalu z automatami do gry i skradła 3500 zł. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.

Z zemsty za to przestępstwo mieszkaniec Skawiny postanowił uprowadzić pokrzywdzonego. Dowiedział się, że mieszka w hostelu przy Nowym Kleparzu i tam zorganizował na niego zasadzkę. Gdy pokrzywdzony z dziewczyną wyszli z hostelu na targowisko w pewnym momencie podszedł do nich nieznajomy mężczyzna i zaproponował, by udali się we trójkę pod pobliską aptekę, gdyż muszą wyjaśnić pewną kwestię. Para posłuchała nieznajomego i we trójkę udali się pod aptekę.

W pewnym momencie zjawił się kolejny mężczyzna, a za chwilę przyjechał ciemny Volkswagen Golf, a którego wysiadło jeszcze dwóch mężczyzn oskarżeni Michał K. i Tomasz G., mieszkańcy Skawiny. Pokrzywdzony został popchnięty na drzwi wejściowe do budynku, upadł i stracił przytomność. Wtedy to wszyscy napastnicy podnieśli go i wrzucili do środka auta, nie zwracali uwagi na krzyk spanikowanej dziewczyny. Przypadkowi świadkowie wezwali policję.

Policjanci błyskawicznie ustalili samochód, jakim poruszali się sprawcy i jego właściciela. Mężczyzna został zatrzymany, tak samo jak jego kompan. Obaj są mieszkańcami Skawiny. Podjęte czynności pozwoliły także na ustalenie miejsca pobytu uprowadzonego mężczyzny oraz jego uwolnienie.

Nie zatrzymano dwóch pozostałych porywaczy dlatego w tym zakresie został wyłączony materiał do odrębnego postępowania. Jeden z nich to właściciel lokalu z automatami ze Skawiny.