https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Protest pod UJ. Żądają podwyżek dla pracowników szkolnictwa wyższego i nauki: "Mówimy dość!" [ZDJĘCIA]

Ewa Wacławowicz
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
"Ciężka praca, godna płaca", "Ceny rosną pensja stoi" czy "wolność, równość, solidarność" - z takimi hasłami przyszli w poniedziałek pod Collegium Novum uczestnicy pikiety zorganizowanej przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Komisję Zakładową Inicjatywa Pracownicza przy Uniwersytecie Jagiellońskim. UJ to kolejny ośrodek szkolnictwa wyższego, który dołączył tym samym do Ogólnopolskiego Protestu pracowników szkolnictwa wyższego i nauki.

20 grudnia w całej Polsce odbywają się pikiety, w trakcie których związkowcy, pracownicy szkół wyższych i członkowie społeczności akademickich głośno domagają się od polskiego rządu realizacji zobowiązań, które ten przyjął podczas wprowadzania reformy szkolnictwa wyższego i nauki w 2018 roku. Chodzi m.in. o 17 proc. wzrost wynagrodzeń w 2022 roku dla wszystkich pracowników. Podwyżki w wysokości 10 proc. rocznie obiecano na lata 2019–2021, zrealizowano 7 proc. w roku 2019 i 6 proc. w roku 2020. Prócz tego protestujący domagają się: podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę (9030 zł w roku 2022) oraz systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3 proc. PKB.

Oliwy do ognia dolewa fakt, że w zeszły piątek Sejm przyjął projekt budżetu na 2022 rok, w którym nie uwzględniono dodatkowych środków na realizację kolejnego etapu podwyżek dla pracowników uczelni, w tym UJ, którego społeczność dołączyła do protestu mając pełne poparcie władz.

Dr Maciej Grodzicki z Komisji Zakładowej Inicjatywa Pracownicza UJ podkreślił, że przyjęty przez rząd projekt budżetu będzie w praktyce prowadził do ubożenia pracowników szkolnictwa wyższego, a nawet ( w połączeniu z ewaluacją) do zamykania kierunków studiów, instytutów, jednostek badawczych, zespołów, aż w końcu do zwolnień. - Jest to budżet hańby - skwitował.

- Rząd znajduje pieniądze na liczne wydatki, określone grupy społeczne stara się po swojemu hołubić i dobrze, ale zapomina o tych grupach, których nie identyfikuje jako swój potencjalny elektorat wyborczy - powiedział Paweł Sękowski - adiunkt w Instytucie Historii UJ i wiceprezes Zarządu ZNP UJ.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy więc Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jak czytamy w nadesłanej nam przez resort odpowiedzi
"W latach 2019-2020 uczelnie publiczne otrzymały dodatkowe środki finansowe w formie zwiększenia wysokości subwencji z przeznaczeniem na podwyższenie wynagrodzeń pracowników. W roku 2019 łączna pula środków jaką rozdysponowano pomiędzy uprawnione podmioty wyniosła 916,5 mln zł, a w 2020 r. – 200 mln zł." Resort dodaje też, że "w roku 2019 minister właściwy ds. szkolnictwa wyższego i nauki, w ramach budżetu pozostającego w jego dyspozycji, wyasygnował kwotę 230,1 mln zł, która pozwoliła pokryć skutki ustawowego wzrostu minimalnych wynagrodzeń nauczycieli akademickich. W roku bieżącym zapewnione zostały środki finansowe na kontynuację przyznanych zwiększeń uposażeń".

W dalszej części pisma dowiadujemy się, że w stosunku do roku 2018 przeciętne miesięczne wynagrodzenie dla uczelni akademickich i zawodowych za rok 2020 wzrosło odpowiednio o 16,73 proc. i 17,58 proc. Nie uwzględnienie dodatkowych środków na realizację kolejnych podwyżek dla pracowników uczelni w budżecie na 2021 i 2022 rok, ministerstwo tłumaczy "sytuacją gospodarczo-ekonomiczną wywołaną pandemią COVID-19 i zaangażowaniem dodatkowych środków z budżetu państwa na zwalczanie jej skutków".

Co dalej? Jak informuje nas MEiN, 16 grudnia odbyło się pierwsze posiedzenie Zespołu do spraw przygotowania propozycji rozwiązań w zakresie wynagrodzeń w uczelniach publicznych, na które zaproszeni zostali również przedstawiciele środowiska akademickiego. W trakcie spotkania Zespół zaprezentował wstępne propozycje rozwiązań kompleksowych w zakresie zmian w wynagrodzeniach, zaś przedstawiciele środowiska akademickiego swoje bolączki i oczekiwania. Kolejne spotkanie Zespołu planowane jest na początek stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Podwyżki dla nich? Niby za co?
G
Gość
20 grudnia, 16:36, Do boju Polsko:

A rusycustki 50 000 zł na mc , ta ekipa od cpk po 50 000 zł na mc , nie wybudowali nic 1.2 mld wydali nie wiadomo na co , propagandyści 80 000 zł na mc , ten gwalcicice młody wilk z 40 000 zł na mc , .....

Jesteśmy frajerami tak po prostu, tu trzeba palić opony jak górnicy a nie grzecznie

Szable do ręki, szable w dłoń, golszewiko goń goń, już nawet im dziady przeszkadzają naszego wieszcza , sumienie im pobudza to przeszkadza

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska