WIDEO: Krótki wywiad
Ulica Królowej Jadwigi prowadzi m.in. z centrum miasta na lotnisko w podkrakowskich Balicach. Jest też główną trasą na ciągle rozbudowującą się Wolę Justowską, gdzie powstają kolejne bloki i domy.
Codziennie ulicę - już i tak w wielu miejscach nierówną i dziurawą - rozjeżdżają setki samochodów, tworzą się też gigantyczne korki. Tymczasem nic nie wskazuje na to, że udręka kierowców i mieszkańców szybko się skończy.
Do przebudowy wciąż pozostały trzy odcinki tej newralgicznej drogi, w tym między ulicami Jesionową i Robla. W tym przypadku jest już gotowa dokumentacja projektowa, ale robotnicy wciąż nie mogą wejść w teren, bo w krakowskim magistracie nadal trwają procedury, związane z wydaniem zezwolenia na realizację robót.
Możliwe, że rozpoczną się one dopiero na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 roku.
Na przebudowę wciąż czekają dwa kolejne odcinki drogi: pierwszy między ulicami Robla i Lajkonika, drugi między Lajkonika a Tondosa. Wciąż dokładnie nie wiadomo, kiedy roboty się rozpoczną.
Radny miejski Andrzej Hawranek, który od ponad 18 lat monitoruje i zajmuje się inwestycją, przyznaje, że początkowo był problem z wygospodarowaniem pieniędzy na jej realizację.
- Nie chodzi bowiem tylko o zmianę nawierzchni, ale też budowę odwodnienia i kanalizacji - mówił na naszych łamach.
Według niego przez kilka lat nie było również woli ze strony urzędników, aby w ogóle przebudować drogę. W końcu prace ruszyły w 2002 r.
W Zarządzie Dróg Miasta Krakowa tłumaczą, że inwestycja realizowana jest tak mozolnie, gdyż długo trwają różnego rodzaju skomplikowane procedury administracyjne.
Informują, że w 2016 roku trzeba było nawet wstrzymać prace na dokumentacją projektową dla przebudowy drogi. Powód?
Pojawiły się problemy, związane m.in. z nieuregulowanym stanem prawnym działek. Gdy przeszkodę udało się pokonać, okazało się, że niektóre decyzje, zezwalające na realizację inwestycji w terenie, stały się nieaktualne.
- Należało je na nowo uzyskać - tłumaczą pracownicy zarządu dróg. Urzędnicy nie odpowiedzieli na pytanie, ile do tej pory kosztowała przebudowa ul. Królowej Jadwigi.
W ZDMK przedstawili natomiast swoje "Plany inwestycyjne na 2020 rok". "Z mniejszych inwestycji ZDMK planuje przebudowę ulic: Królowej Jadwigi, Glinik, Wrony, Wrobela, Włodkowica, Mochnaniec oraz placów. Ponad 3 mln 400 tys. zł przypadnie na przebudowę Rynku Kleparskiego, a 4 mln na rozpoczętą już rewitalizację pl. Biskupiego" - wyliczają pracownicy zarządu dróg.
Na tym jednak nie koniec szumnych zapowiedzi. Wiosną ZDMK planuje m.in. kontynuację prac na IV, czyli ostatnim odcinku ul.Myślenickiej. - Jest to najbardziej zniszczony fragment, ale przystąpienie do prac drogowych jest uzależnione od zakończenia robót realizowanych obecnie przez miejskie wodociągi. Chcemy jak najszybciej wymienić starą, popękaną nawierzchnię, jak zostało to już zrobione na: I, II i III etapie inwestycji – tak by droga przez kolejne lata służyła kierowcom i poprawiała komfort podróżowania - podkreślają urzędnicy miejscy. Przekonują również, że w bieżącym roku "pełna przejezdność w obu kierunkach pojawi się na ul.Igołomskiej".
- Na zadania realizowane w 2020 roku przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa przypadnie ponad 571 mln zł z budżetu miasta - podsumowują urzędnicy.
