Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przy stopniu wodnym Dąbie wyłowiono ciało młodego mężczyzny

red.
Aneta Żurek / Andrzej Wiśniewski
Na wysokości stopnia Dąbie wyłowiono ciało mężczyzny. Na miejscu pracowało kilkudziesięciu strażaków i płetwonurków. Dzisiaj ok. godz. 11 w okolicy betonowej ściany śluzy pracownicy zapory zauważyli zwłoki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozkład ciała wskazuje na to, iż leżało w wodzie co najmniej kilka tygodni. W ciągu tego czasu poza zaginionym Piotrem Kijanką krakowska policja nie odnotowywała zaginięć młodych mężczyzn.

Około godziny 11 pracownicy stopnia wodnego Dąbie poinformowali policję, że w wodzie zauważyli ciało mężczyzny. Zwłoki zatrzymały się przy zaporze. Na miejsce przyjechała straż pożarna oraz pogotowie. Około godziny 13 prokurator przeprowadził oględziny, po czym ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie we wtorek odbędzie się sekcja zwłok oraz przeszukanie ubrań.

– Będziemy sprawdzać, czy w kieszeniach są jakieś dokumenty. Potem będzie identyfikacja przez rodzinę – twierdzi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Policja powiadomiła rodzinę zaginionego Piotra Kijanki. Chodzi o matkę i żonę mężczyzny. – Opis rzeczy, które ma na sobie denat, pasuje do tego, co miał na sobie zaginiony Piotr Kijanka – dodaje. Na to, że to zwłoki zaginionego, wskazuje też rysopis. Ostateczne potwierdzenie przyniosą wyniki badań DNA.

Sprawdzane będzie również, jak doszło do śmierci. Ze wstępnych oględzin wynika, że na ciele nie było obrażeń, które wskazywałyby na udział w zdarzeniu osób trzecich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska