https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radni poszerzyli strefę parkowania. W planach dalsza ekspansja na Prądniku Czerwonym i Dąbiu [MAPY]

Piotr Ogórek
Parkowanie w strefie płatnego parkowania
Parkowanie w strefie płatnego parkowania Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W środę Rada Miasta Krakowa (głosami klubów Koalicja Obywatelska i Przyjazny Kraków) przyjęła zmiany w strefie płatnego parkowania (SPP). Radni dość znacząco zmodyfikowali pierwotny projekt urzędników. Dzięki poprawkom strefa dość znacząco powiększyła się o obszary, które wcześniej nie były brane pod uwagę. Problem w tym, że dla tych obszarów nie przeprowadzono analiz zajętości miejsc parkingowych ani konsultacji społecznych. To może dać podstawy do uchylenia uchwały przez wojewodę. Tymczasem w planach jest dalsze poszerzenie o Dąbie oraz duże obszary Prądnika Czerwonego. Czy wkrótce za postój zapłacimy w całym mieście?

W projekcie przygotowanym przez Zarząd Transportu Publicznego założono poszerzenie SPP o Zabłocie i os. Podwawelskie oraz od ulicy Wita Stwosza, przez al. 29 Listopada i Prandoty do granicy wyznaczonej torami kolejowymi przechodzącymi pod al. 29 Listopada (wszystkie obszary w podstrefie C). Tam strefa zacznie już obowiązywać od 22 września. Od tego dnia opłata w całej strefie zacznie być pobierana także w soboty. Nowe stawki zaczną obowiązywać od 15 grudnia (szczegóły nizej).

Nowe obszary w strefie

Poprawkami radnych Koalicji Obywatelskiej oraz Przyjaznego Krakowa powiększono strefę o dalszą część Krowodrzy, do granicy ulicy Głowackiego, Piastowskiej (wzdłuż Czarnowiejskiej i Nawojki), Wrocławskiej i linii kolejowej (podstrefa C). Za postój zapłacimy też na kolejnym fragmencie Zwierzyńca, od ulicy Kasztelańskiej, wzdłuż alei Focha do rzeki Rudawa (podstrefa B) oraz pomiędzy ulicami Emaus i Królowej Jadwigi, do Piastowskiej (podstrefa C).

Z kolei po poprawkach Przyjaznego Krakowa, strefa obejmie też obszar między ulicami Kapelanka, Brożka, Wadowicka i Konopnickiej (podstrefa C). Strefę powiększono także o dalsze fragmenty Grzegórzek, z rejonu ulic Fabrycznej i Cystersów, o co wnioskowali mieszkańcy, oraz pomiędzy aleją Pokoju i Wisłą, do nasypu kolejowego (podstrefa C). Wszystkie te poszerzenia wejdą w życie za rok w okresie wakacji.

To nie koniec poszerzenia?

To jednak nie koniec potencjalnego rozrostu strefy. Przewodniczący rady miasta Dominik Jaśkowiec złożył projekt uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych odnośnie poszerzenia na Dąbiu (pomiędzy rzeką Białuchą, torami kolejowymi, ulicą Miedzianą i Wisłą) oraz na Prądniku Czerwonym (obszar pomiędzy ul. Mogilską, torami kolejowymi, ul. Klemensiewicza, al. 29 Listopada, ul. Lubańską, al. gen Bora-Komorowskiego, ul. Seniorów Lotnictwa i ul. Ułanów). Radni zajmą się nią pod koniec sierpnia.

Jeszcze w środę szef klubu PiS w radzie miasta Włodzimierz Pietrus zwrócił uwagę, że urzędnicy nie pokazali analizy zapełnienia miejsc parkingowych dla nowych obszarów strefy, które weszły w wyniku poprawek. Tego wymaga znowelizowana ustawa z zeszłego roku dopuszczająca różnicowanie stawek za postój.

Ta kwestia została także poruszona na sesji tydzień temu, gdy w trakcie przerwy kamery transmitujące obrady nagrały przewodniczącego rady Jaśkowca i rzecznika ZTP Bartosza Piłata. Ten pierwszy krytykował urzędników, że właśnie nie przeprowadzili wspomnianych analiz dla dodatkowych obszarów, nie pokazali radnym żadnych raportów, ani nie przeprowadzili konsultacji społecznych. - Powinniście to robić po bożemu - mówił do Piłata. Dodał jednak, że „wiadomo, że to przegłosujemy, bo to nie problem”.

Bez analiz uchwała do uchylenia?

Brak wspomnianych analiz rodzi ryzyko, że uchwała zostanie uchylona przez wojewodę. Urzędnicy uważają, że tak się nie stanie. - Musimy dostarczyć analizę do momentu wejścia w życie dodatkowych obszarów. Jeśli okaże się, że zapełnienie jest tam poniżej 80 proc. to będziemy wnosić o wycofanie śródmiejskiej strefy płatnego parkowania i zastąpienia jej zwykłą strefą z opłatą 3 zł za godzinę - wyjaśnia Bartosz Piłat.

Urzędnicy tłumaczą, że w przyszłym roku i tak planowali analizę funkcjonowania strefy, po wprowadzeniu nowych stawek. Zrobią więc wtedy badania i konsultacje społeczne dla obszarów, o które radni powiększyli strefę, a także o te, których dotyczy uchwała Dominika Jaśkowca. - Być może będziemy przekonywać radnych o podwyżkę o złotówkę lub dwie - dodaje Bartosz Piłat.

Urzędnicy tłumaczą, że ustawa umożliwiająca wprowadzenie śródmiejskiej strefy i różnicowanie stawek za postój nie ma jasno zapisanego poziomu zajętości miejsc w strefie parkowania. - Praktyka z innych miast, w tym za granicą, jest taka, że jeśli zajętość jest poniżej 80 proc., to nie ma sensu podnosić opłat. Tam gdzie badaliśmy to (m.in. Zabłocie i os. Podwawelskie - red.), było powyżej 90 proc. Więc stawki trzeba podnieść - wyjaśnia Bartosz Piłat.

Na Zabłociu płatne parkowanie nie będzie jednak obowiązywać wszędzie. Ze strefy wyłączone będą ulice, które pozostają w prywatnych rękach. Dotyczy to ulicy Ślusarskiej, fragmentu ul. Lipowej, Dekerta czy ul. Niwa.

Czy poszerzanie strefy kiedyś się skończy? Przecież problemy z parkowaniem nie są tylko w ścisłym centrum, ale np. na Ruczaju czy os. Avia. - Może dojść do tego, że zwarte miejsca będą objęte strefą, bo są tam problemy z parkowaniem. Takie obszary nie muszą graniczyć ze sobą. Na przykład stara Nowa Huta może być objęta strefą - uważa przewodniczący Jaśkowiec.

Nowe stawki za parkowanie

Nowa, Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania, została podzielona na trzy podstrefy: A (Stare Miasto, Kazimierz), B (Podgórze, Zwierzyniec i część Grzegórzek), C (dalsza część Grzegórzek, Dębniki, os. Podwawelskie, Zabłocie i Krowodrza). Te dodatkowo będą się składać z poszczególnych sektorów. 6 zł, za pierwszą i każdą kolejną godzinę, zapłacimy w podstrefie A, w B 5 zł za każdą godzinę, a w C - 4 zł.

Kara za brak opłaty wzrośnie do 150 zł (teraz to 50 zł). Abonamenty ogólnopostojowe miesięczne będą kosztować: 500 zł w podstrefie A, 400 zł w B i 300 zł w C, a na wszystkie podstrefy 750 zł. Abonament dla mieszkańców danego sektora (płacących podatki w Krakowie) pozostanie w kwocie 10 zł miesięcznie. Będzie przysługiwał na jedno auto, na jedną osobę. Dotyczy to również samochodów służbowych, ale z deklaracją pracodawcy, że pracownik używa auta prywatnie.

Mikroprzedsiębiorcy będą mogli zakupić miesięczne abonamenty w kwocie 150 zł (podstrefa A), 100 zł (B) i 70 zł (C) na jedno auto maksymalnie.

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 77

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A i ktoś pisał, że miejsce parkingowe by sobie wynajął bez problemu za 200 zł. Powodzenia w niektórych miejscach miejsce to koszt 700 zł a garaż 1300 także powodzenia Panie podjeżdżający sobie do znajomych i rodziny. Na chwilę a mieszkaniec kamienicy musi czekać pod blokiem 30 minut czasem godzinę aż ktoś sympatyczny skończy pracę weźmie swój szanowny samochód i pojedzie. :) Oby Ci mandat wlepili

Y
Yep
2019-07-19T16:05:38 02:00, ds:

Podobnych bredni dawno nie czytałem

Wpierw przeczytaj co na forum w sprawie strefy płatnego parkowania pisze np. "Buuu"( wygląda na prawnika ,który jako jeden z niewielu obejmuje temat i wie o czym pisze )

Wtedy zrozumiesz ,że strefę płatnego parkowania wprowadzono właśnie z powodu przyjezdnych ,którzy po szaleństwie inwestycji mieszkaniowych pod wynajem , całkowicie przeludnili Kraków .Do tego stopnia ,że w zimie z powodu smogu wychodzić z dziećmi na spacer nie można , a nie z powodu dotychczasowych mieszkańców

Idź się powieś ,a nie proponuj dotychczasowym mieszkańcom pozbycia się auta .Bo co ? Bo wioskowi wynajmujący mieszkania nie mają gdzie parkować swoich gratów ?

Dalej może być tak jak mówisz .Wioskowy zanim wynajmie mieszkanie w centrum ,powinien sprawdzić czy będzie miał gdzie parkować i albo zrezygnować z używania auta albo pogodzić się ,że 1/3 dochodu pójdzie na opłaty za parkowanie .

Wioskowi powinni to zrozumieć bo nikt z Krakowa nie jeździ do nich i nie zajmuje miejsc pod domem.

Jeżeli na wiosce pod sklepami jest tłok to z tego powodu ,że mamy dobrobyt i niepracujące żony wioskowych maja swoje auta i robią codziennie zakupy .

W tym samym czasie ich mężowie nie pracują u siebie na wsi ,lecz jadą do Krakowa gdzie zarabiają 6 x tyle co na wiosce z tego co widziałem 6-12 tys miesięcznie ,w zależności od formy zatrudnienia (jednoosobowa czy pracownik ).

Dobrobyt polega także na tym ,że pieniężki od klientów za flizowanie nie są opodatkowane bo idą z rączki do rączki i w wiejskich sklepach kartą mało kto płaci bo przy kasie najczęściej szeleszczą setki

19 lipca, 22:10, Gość:

Dobre :) Sporo wiesz o tych wioskowych, o tym czym i dlaczego jeżdżą ich żony, za ile co kto robi, ile zarabia, o dobrobycie i o tych szeleszczących stówkach przy kasie. Hahahaha... i co jak tak przy kasie szeleści, to nie kupią za 500PLN kwitka na miesiąc? To dlatego tak obrażasz ludzi? Zawiść i zazdrość?

Ale to jak to jest wioskowy w końcu wynajmuje czy mieszka na wiosce i tam robi zakupy, bo nie wiem? Coś ci się teorie nie spinają.

Jest tak jak ten Pan napisał. Niestety ale ludzie z za Krakowa przyjeżdżają tu do pracy i zajmują miejsca parkingowe. Skoro ktoś marzy o pracy w Krakowie niech po prostu doliczy sobie Abonament kilkaset złotych. To nasze Babki i Dziadkowie się tu wychowywali i zostawili nam wiele po sobie także mamy większe prawo do miejsca z którego pochodzimy i cieszę się, że radni to rozumieją. Ja jak jadę do np Gródka na spacer i miły dzień to muszę płacić 10 zł za parking więc nie rozumiem co to za problem. Jak jeździcie na Kryspinów i nie posiadacie karty Multi to też płacicie przecież jak każdy. Więc powoli się przyzwyczajać !!!

G
Gość

a moim zdaniem na każdym osiedlu w każdym miejscu w Krakowie powinna być strefa. Mieszkają tu ludzie, którzy się w tym mieście urodzili i mało kogo z nich obchodzą studenci... każdy myśli, że żyją bo żyją w tych swoich kanciapach uniwersyteckich. Tylko osoby zameldowane powinny mieć możliwość parkować na danym rejonie. A np przyjezdni abonament miesięczny po 200/300 zł. Pewnie za 10 lat może ktoś na to wpadnie bo Kraków nadal się rozrasta.

!!!

W końcu strefa na Lea... Tutaj parkują ludzie dojeżdzający do pracy.. przedszkola sklepy itp a tymczasem jeżeli się wyjedzie rano samochód trzeba zostawiać 20 minut spaceru od kamienicy i po 20 go przeparkowywać. Ja się bardzo cieszę, w końcu będą puste parkinki. U nas np ludzie, którzy jeżdzą do szpitala na Galla parkują sobie pod blokiem :/ A no i przedszkolanki. MPK się przyda w końcu.

!!!

W końcu strefa na Lea

e
ecik
Koalicja Obywatelska i Przyjazny Kraków. Dobrze zapamiętajcie "przyjaznych obywateli"!
q
q
Koalicja Obywatelska -PO i wszystko jasne. Złodzieje !!!
K
Krakowianin
2019-07-20T15:12:23 02:00, aj-waj:

Popieram. Mieszkam na Dąbiu (gwoli ścisłości - urodziłem się w Krakowie). Moje osiedle jest nabite w opór samochodami, ale z końcem roku akademickiego widać było ogromną różnicę - aut ubyło. Na Dąbiu mieszkam od lat 80-tych, nie wiem czy to uprawnia mnie do nazywania siebie krakusem - ale powiem jedno studenci i słoje z małych miast i wsi, won z mojego miasta. Nazywajcie mnie mizantropem i czym tam jeszcze, nie obchodzi mnie to. Ja chcę, żeby moje miasto czerpało ze swej dawnej świetności a nie było sypialnią dla korpo-roboli i z bożej łaski studentów pseudo szkółek wyższych.

2019-07-20T17:58:21 02:00, Mirror:

Popieram. Korpo hossa nie będzie trwać wiecznie, bo w innych częściach świata tamtejsi Majchrowscy i Gowiny już pozakładali swoje, jak je nazywasz, pseudo szkółki wyższe (ja to nazywam hipermarketami z dyplomami). Niebawem ogłoszą światu, że mają kilka milionów absolwentów ze znajomością angielskiego (bo tylko i wyłącznie o to w tym chodzi), tańszych od naszych roszczeniowych wieśniaków i „nasze” korpo z dnia na dzień się tam wyniosą a nasze miasto podzieli niegdysiejszy los Detroit.

2019-07-21T07:53:32 02:00, Gość:

Tym bardziej ze u nas z angielskim nie jest tam super jak by sie wydawalo. Dlaczego dziennik polski pisze w polskim a nie angielskim?

Jebnij się w łeb. Widać słoma Tobie z butów wychodzi.

G
Gość
2019-07-20T15:12:23 02:00, aj-waj:

Popieram. Mieszkam na Dąbiu (gwoli ścisłości - urodziłem się w Krakowie). Moje osiedle jest nabite w opór samochodami, ale z końcem roku akademickiego widać było ogromną różnicę - aut ubyło. Na Dąbiu mieszkam od lat 80-tych, nie wiem czy to uprawnia mnie do nazywania siebie krakusem - ale powiem jedno studenci i słoje z małych miast i wsi, won z mojego miasta. Nazywajcie mnie mizantropem i czym tam jeszcze, nie obchodzi mnie to. Ja chcę, żeby moje miasto czerpało ze swej dawnej świetności a nie było sypialnią dla korpo-roboli i z bożej łaski studentów pseudo szkółek wyższych.

2019-07-20T17:58:21 02:00, Mirror:

Popieram. Korpo hossa nie będzie trwać wiecznie, bo w innych częściach świata tamtejsi Majchrowscy i Gowiny już pozakładali swoje, jak je nazywasz, pseudo szkółki wyższe (ja to nazywam hipermarketami z dyplomami). Niebawem ogłoszą światu, że mają kilka milionów absolwentów ze znajomością angielskiego (bo tylko i wyłącznie o to w tym chodzi), tańszych od naszych roszczeniowych wieśniaków i „nasze” korpo z dnia na dzień się tam wyniosą a nasze miasto podzieli niegdysiejszy los Detroit.

Tym bardziej ze u nas z angielskim nie jest tam super jak by sie wydawalo. Dlaczego dziennik polski pisze w polskim a nie angielskim?

G
Gość
30 GROSZY DZIENNIE I 6 ZŁOTYCH ZA GODZINĘ TO SKANDAL.

nie mieszkający w strefie żądają komunikacji miejskiej za 10 złotych miesięcznie. !!!
A
Adam
2019-07-20T21:25:43 02:00, ubermachen:

OK podzielmy Kraków na mikro strefy tak, żeby mieszkańcy parkowali tylko pod swoim domem a każde ruszenie auta oznaczało 9zł za godzinę postoju. Wioskowi wioskowymi... ale Kraków też się miesza po mieście. To nie wioskowi są oburzeni 10z;ł za miesiąc a połowa Krakowa, która tego zaszczytu nie dostąpiła.

Teraz takie proste pytanie do zaszczyconych abonamentami mieszkańców lepszego sortu, którzy tu na forum zarzekają się, że nie jeżdżą "na Ruczaj" ani " do wioskowych". To gdzie jeździcie?

Ależ jeździmy, jeździmy i płacimy. Mam sporo rodziny i przyjaciół na krowodrzy i jadąc do nich płace w parkomacie. Niestety tak długo jak władze nie rozwiążą problemu parkingów (czytaj: nie zbudują nowych parkingów) nie ma innego rozwiązania.

B
Bangkook
Ja chyba się przeprowadzę z Krakowa do Nowej Huty:) Wszędzie pełno miejsca, nie ma stref, dużo zieleni, itp. Czy mi się tylko wydaje, że w Krakowie mamy samych turystów, urzędasów i korpozjebów, a sami krakusy to promil?
u
ubermachen
OK podzielmy Kraków na mikro strefy tak, żeby mieszkańcy parkowali tylko pod swoim domem a każde ruszenie auta oznaczało 9zł za godzinę postoju. Wioskowi wioskowymi... ale Kraków też się miesza po mieście. To nie wioskowi są oburzeni 10z;ł za miesiąc a połowa Krakowa, która tego zaszczytu nie dostąpiła.

Teraz takie proste pytanie do zaszczyconych abonamentami mieszkańców lepszego sortu, którzy tu na forum zarzekają się, że nie jeżdżą "na Ruczaj" ani " do wioskowych". To gdzie jeździcie?
A
Adam
2019-07-20T15:12:23 02:00, aj-waj:

Popieram. Mieszkam na Dąbiu (gwoli ścisłości - urodziłem się w Krakowie). Moje osiedle jest nabite w opór samochodami, ale z końcem roku akademickiego widać było ogromną różnicę - aut ubyło. Na Dąbiu mieszkam od lat 80-tych, nie wiem czy to uprawnia mnie do nazywania siebie krakusem - ale powiem jedno studenci i słoje z małych miast i wsi, won z mojego miasta. Nazywajcie mnie mizantropem i czym tam jeszcze, nie obchodzi mnie to. Ja chcę, żeby moje miasto czerpało ze swej dawnej świetności a nie było sypialnią dla korpo-roboli i z bożej łaski studentów pseudo szkółek wyższych.

2019-07-20T17:58:21 02:00, Mirror:

Popieram. Korpo hossa nie będzie trwać wiecznie, bo w innych częściach świata tamtejsi Majchrowscy i Gowiny już pozakładali swoje, jak je nazywasz, pseudo szkółki wyższe (ja to nazywam hipermarketami z dyplomami). Niebawem ogłoszą światu, że mają kilka milionów absolwentów ze znajomością angielskiego (bo tylko i wyłącznie o to w tym chodzi), tańszych od naszych roszczeniowych wieśniaków i „nasze” korpo z dnia na dzień się tam wyniosą a nasze miasto podzieli niegdysiejszy los Detroit.

Nareszcie rozsądne głosy na forum.

g
grzeg
Szaleństwo, szaleństwo, jeszcze raz szaleństwo!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska