Za renowację miejsca pochówku poległych żołnierzy zapłaci urząd wojewódzki. Koszt inwestycji wyniesie kilkaset tysięcy złotych.
- Pracę wreszcie się rozpoczęły. To dla nas ogromna radość, długo czekalismy na ten remont - mówi Krystyna Kucała, wiceprezes Łagiewnickiego Towarzystwa Kulturalnego.
Dzięki interwencji "Gazety Krakowskiej" jeszcze w tym roku, w miejscu gdzie jest siatka, ogrodzenie zostanie zrekonstruowane bądź wyremontowane, a w 2016 r. - nagrobki.
- Zostanie też odnowiony układ ścieżek i zarysy mogił. Zrewitalizujemy też zieleń. - mówi Monika Frenkiel z biura prasowego wojewody małopolskiego.
O remont walczyło przede wszystkim Łagiewnickie Towarzystwo Kulturalne.
- Pisaliśmy o z prośbą o renowację ze względu na szacunek dla zmarłych bohaterów, a także na szczególne usytuowanie cmentarza - obok sanktuariów, gdzie przybywają pielgrzymi i turyści z całego świata - wyjaśnia wiceprezes ŁTK.
Choć cmentarz czekał na renowację od lat, teraz kiedy zbliżają się Światowe Dni Młodziezy, szczególnie ważne jest jego odnowienie. Towarzystwu zalezy aby udało się zakończyć remont przed ŚDM.
- Prawdopodobnie powinniśmy zdążyć - cieszy się Krystyna Kucała.
Mało kto zna historię tego miejsca. Nie odiwedzają go nie tylko turyści, ale nawet sami krakowianie.
W latach 1914-1918 w pobliskim klasztorze Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia działał polowy szpital, do którego kierowano rannych i chorych żołnierzy wszystkich narodowości. Cmentarz mieści 266 mogił - tylu pochowanych jest tam żołnierzy.
W Archiwum Państwowym w Krakowie znajdują się 82 karty ewidencyjne pochowanych na tym cmentarzu żołnierzy oraz oryginalny projekt łagiewnickiego cmentarza wykonany przez Hansa Mayra (stworzył szereg takich nekropolii w cesarstwie Habsburgów). To właśnie według niego będzie prowadzona odbudowa.
