Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Rozrzutność krakowskich urzędników za nasze pieniądze

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Z takiego założenia zdają się wychodzić prezydent Jacek Majchrowski i jego urzędnicy. Wyraźnie sugeruje to lektura wykazu umów zawartych przez miasto Kraków w ubiegłym roku.

To w sumie kilka tysięcy pozycji na różne kwoty. Wiele jest potrzebnych, ale niestety magistrat lekką ręką wydaje pieniądze na zadania i rzeczy często - powiedzmy - zastanawiające. Część zakupów wydaje się niepotrzebna, inne sporo przepłacone (np. zakupy garniturów dla szoferów magistrackich za 20 tys. zł), a duża liczba zadań jest zlecana na zewnątrz, choć przecież mogliby je wykonywać urzędnicy w ramach swojej pracy (np. pisanie scenariuszy miejskich wydarzeń po kilka tysięcy złotych).

Nie chodzi o to, żeby takich zadań nie realizować. Warto jednak pamiętać, że - jak ostatnio pisaliśmy - nakłady na administrację i zatrudnienie w krakowskim magistracie rosną z roku na rok. Skoro urzędników jest coraz więcej i dostają też wyższe wynagrodzenie, to powinni wykonywać więcej zadań. A u nas rosną i wydatki na urzędników, i budżet całego miasta. Albo wydajemy więcej na realizację zadań, a przy tym ograniczamy wydatki na administrację, albo w nią inwestujemy, a przez to redukujemy liczbę zadań zlecanych na zewnątrz. Władze Krakowa wybrały jednak trzecią drogę - więcej pieniędzy na jedno i na drugie.

Problem z administracją publiczną polega na tym, że często pracują tam ludzie, którzy wcześniej rzadko zarabiali „na swoim” i musieli inwestować własne pieniądze. Jeśli wydają cudze, czyli nasze, nie liczą się ani z kosztami danego przedsięwzięcia, ani z jego sensownością. Nie potrafią (bądź nie chce im się) optymalizować działania. Łatwiej zlecić coś na zewnątrz, zapłacić i mieć problem z głowy.

Są to często nieduże kwoty. Umykają mieszkańcom i mediom. Tyle, że takich wydatków są setki, jeśli nie wręcz tysiące. Gdy je zsumujemy, okaże się, że marnotrawione są ciężkie miliony...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska