Autor: Marcin Karkosza, Gazeta Krakowska
W środę po południu policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową krakowskiej komendy miejskiej zatrzymali dilerską parę. 31-letni mężczyzna oraz jego 37-letnia partnerka posiadali w swoim mieszkaniu w Wieliczce ponad 450 porcji amfetaminy oraz sporą ilość półproduktów chemicznych służących do zwiększania objętości wagowej narkotyku.
Ponadto w mieszkaniu pary zabezpieczono kilka tysięcy złotych, wagi dilerskie oraz przyrządy do mieszania oraz porcjowania narkotyku. Para trafiła do policyjnego aresztu. Zostaną im postawione zarzuty posiadania i udzielania znacznej ilości narkotyków. Za popełnione czyny parze grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W tym samym dniu nastąpiło kolejne uderzenie w narkotykowy biznes. Funkcjonariusze zatrzymali 25-letniego dilera, który w swoim mieszkaniu na Podgórzu miał ponad 3 tys. porcji marihuany, kilkadziesiąt porcji amfetaminy, broń palną wraz z ostrą amunicją, wagi dilerskie, przyrządy do porcjowania i rozdrabniana narkotyku. Zabezpieczono również pieniądze w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych, które przeznaczone będą na poczet przyszłych kar
- Policjanci podejmując obserwację i realizację musieli zachować szczególną ostrożność i wykazać się idealnym wyczuciem, ponieważ istniało realne prawdopodobieństwo, że diler może mieć przy sobie broń palną - mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.
Mężczyzna został zatrzymany w momencie, gdy wychodził ze swojego mieszkania. Wszystko po to, aby nie dać mu najmniejszej szansy sięgnięcia po broń. 25-latek trafił za kraty. Za posiadanie i udzielanie znacznych ilości narkotyków oraz posiadanie bez zezwolenia broni palnej grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.