https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ukradli prawie 4 tys. kołpaków samochodowych [WIDEO, ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Skradzione kołpaki
Skradzione kołpaki fot. archiwum policji
Krakowscy policjanci rozbili szajkę, która trudniła się kradzieżami kołpaków. Zatrzymano trzech złodziei oraz pasera, u którego znaleziono ok. 4 tys. kradzionych kołpaków oraz kilka tysięcy innych części do samochodów.

WIDEO: Ukradli prawie 4 tys. kołpaków samochodowych

Źródło: KWP w Krakowie

Krakowscy policjanci ruchu drogowego pełniący służbę w okolicach szpitala w Prokocimiu zauważyli podejrzanie zachowujących się trzech mężczyzn, którzy wsiadali do samochodu osobowego. Policjanci zdecydowali się na zatrzymanie tego pojazdu.

W czasie rutynowej kontroli oprócz trzeźwości sprawdzili także zawartość bagażnika, gdzie znaleźli 23 sztuki kołpaków pochodzących z różnych marek samochodowych. Okazało się, że mężczyźni regularnie okradali samochody w Krakowie i okolicach, głównie na krakowskim Podgórzu oraz w Wieliczce. Cała trójka w wieku od 22 do 24 lat usłyszała zarzuty kradzieży za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Młodzi ludzie skradzione kołpaki dostarczali do 53-letniego mężczyzny, mieszkającego pod Krakowem. Człowiek ten za każdym razem kupował od nich kołpaki płacąc za komplet po kilkadziesiąt złotych. Kiedy policjanci weszli na teren jego posesji i rozpoczęli przeszukania pomieszczeń gospodarczych zadziwiła ich ilość zgromadzonych kołpaków oraz dekielków do felg.

W garażach i komórkach gospodarczych zabezpieczono ponad 3600 sztuk oryginalnych kołpaków do samochodów różnych marek, oraz ok. 3800 elementów do felg aluminiowych. Zabezpieczono także różnego rodzaju dokumenty sprzedaży m.in. faktury, rachunki itp.

Mężczyzna przyznał, że handluje tymi akcesoriami w internecie. Na podstawie zebranego materiału dowodowego 53-latkowi przedstawiono zarzuty paserstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. W prowadzonym postępowaniu policjanci ustalają pochodzenie kradzionych elementów wyposażenia samochodów.

Prowadzącym postępowanie jest sierż. Miłosz Syrek. Osoby pokrzywdzone proszone są o kontakt z nim od 1 lipca 2015 roku (do tego czasu zabezpieczone przedmioty będą poddane oględzinom, posegregowane, analizie zostaną poddane dotychczasowe zgłoszenia kradzieży) drogą elektroniczną na adres [email protected] .

Ponadto pokrzywdzeni swoje zawiadomienia mogą przesyłać pocztą na adres KP VI w Krakowie przy ul. Ćwiklińskiej 4. Na każde zgłoszenie zostanie udzielona odpowiedź.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KRYSTYNA
mOJEJ CÓRCE W KRAKOWIE ukradli kołpaki od toyoty yaris, ale policja
umorzyła dochodzenie wyceniając te kołpaki na 250 - czy 200 zł.
Za nowe musiała zapłacic ponad 500 zł.
Pójdzie szukać jak nawet nie pamięta jak one dokładnie wyglądały :(
Samochód jest współwłasnością moją z mężem. :((
A jak ukradli jej markowy drogi rower z zamykanej piwnicy, zamek główny był nie naruszony,skopel do jej komórki przepiłowanu, to policja nie pofatygowała sie,
żeby przejść się po mieszkaniach i sprawdzić czy gdzieś go nie ma.
Oczywiście rower się nie odnalazł.
j
janek
jak rozpoznać teraz swoje kołpaki ?
M
Michu
Zdziwił byś się kradną jak masz wypasione nakrętki do wentyli :p
a
adolf
normalnie drugi amber gold
o
okoń
Dobra dobra. Skroili mi jakoś 1,5 roku temu właśnie komplet kołpaków z auta. Wkurzyłem się i poszedłem zgłosić na policję. Najpierw ponad godzinę! zbywali mnie od dzielnicowego, do wydziału kradzieży, to tamto... w końcu policjant zszedł, powiedział, że to nic nie warte przecież. Ponieważ g*** mnie obchodzi jego opinia, powiedziałem, że chcę i tak zgłosić i z grymasem odbił piłeczkę do innego mundurowego, który spisał wszystko. Po tygodniu przyszedł papier, że umorzono.

Ciekawe, czy umorzone sprawy na nowo otworzą i będzie im się chciało, czy poczekają na obywateli, aż sami zrobią za nich robotę i się zgłoszą, a jak nie to pozycja pozioma?
n
nuta
Kradli tylko dlatego, że byli chętni na te kradzione kołpaki. Jesteśmy narodem złodziei i paserów, niestety.
m
moni
żenada, ze ludzie sa ukrasc cos takiego
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska