https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy likwidują sekundniki. Tak zabija się budżet obywatelski

Piotr Rąpalski
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) fot. Anna Kaczmarz
Ze skrzyżowań znikają urządzenia do odliczania czasu do zmiany świateł, pomocne kierowcom. Mimo że ich montaż wywalczyli z trudem sami krakusi.

Czytaj także komentarz Jerzego Sułowskiego: Sekundy do normalności

Urzędnicy kpią sobie z mieszkańców i budżetu obywatelskiego, w którym krakowianie, w demokratycznym głosowaniu, wybierają inwestycje do realizacji w mieście. Najnowszym przykładem jest demontaż sekundników na skrzyżowaniach. Urządzenia, które odmierzają czas do zmiany świateł i ułatwiają jazdę kierowcom, pojawiły się pod koniec 2014 r. na sześciu skrzyżowaniach. To zwycięski projekt z budżetu.

Teraz zniknęły z dwóch skrzyżowań: Olszyny/Nabrzeżna oraz Brodowicza/Grochowska/Wilka-Wyrwińskiego. Na kolejnych dwóch: Opolska/Lublańska/aleja 29 Listopada i al. 29 Listopada/Żmujdzka zostały wyłączone. Działają jeszcze na skrzyżowaniu Kijowskiej z Wrocławską i z Kazimierza Wielkiego.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu od początku kręcił nosem, że to niepotrzebna inwestycja. Ponoć urządzenia nie współpracują z systemem sterowania ruchem, który dostosowuje światła do liczby samochodów. Dlaczego urzędnicy dopuścili taki projekt pod głosowanie i zmarnowali zaangażowanie mieszkańców, którzy go wymyślili, i tych, którzy go poparli?

Ciężko też uwierzyć, że nie można dopasować urządzeń do podobno nowoczesnego systemu. Żyjemy w XXI wieku. Takie same sekundniki działają w wielu innych miastach na całym świecie. Urzędnicy powinni się bardziej postarać, szczególnie, że kierowcy sekundników chcą.

To jednak niejedyna wpadka związana z budżetem obywatelskim. W 2014 roku wygrał też projekt montażu w mieście tablicy elektronicznej, która miała informować o stanie zanieczyszczenia powietrza. Powinna już stać przy al. Krasickiego, obok kina Kijów. Do tej pory nie udało się jej ustawić.

Urzędnicy piętrzą tylko problemy. Uważają m.in. że tablica będzie rozpraszać kierowców - nie mają za to problemu z licznymi reklamami i billboardami stojącymi przy ulicach. Konserwator zabytków też nie dał zgody, bo zbyt blisko jest zabytkowy budynek kina.

Urząd łaskawie zapowiedział, że zamiast jednej tablicy postawi trzy mniejsze, ale dopiero... w 2016 roku. A na realizację czeka jeszcze więcej projektów z 2014 roku, np. plac zabaw w parku Jordana czy ścieżka do nordic walking wzdłuż bulwarów Wisły.

W miniony poniedziałek poprosiliśmy urzędników o wyjaśnienia dotyczące tych wszystkich opieszałości. Nie chcieli ich nam jednak udzielić, bo na dziś zaplanowali konferencję prasową, na której zapewne będą się chwalić tym, co się udało i próbować zamieść wpadki pod dywan.

Tymczasem fundacja „Stocznia”, na zlecenie gminy, przygotowała ocenę tegorocznego budżetu obywatelskiego. Przepytano mieszkańców. Okazuje się, że 41 proc. z nich nie wzięło udziału w projekcie, bo „nie miało na to czasu”, a 35 proc., „miało złe doświadczenia z zeszłoroczną edycją”. Tej prezentacji również nam nie udostępniono. Może trzeba było ją „doszlifować” na dzisiejszą konferencję?

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
Dlaczego nie realizuje się u nas sprawdzonych rozwiązań z Europy. Aby wyelimnować nagłe hamowania przed zmianą na czerwone w Austrii dodano funkcję pulsującego zielonego co znacznie płynnia ruch gdyż kierowca nie jest zaskakiwany zmianą światła
p
piter
wysy ńskie nieroby i darmozjady, debile i złodzi eje, banda idiotów, ignorantów i pluskiew...
K
Krakus
Żeby przejechać płynnie trzeba jechać ze 120 km/h. Jak człowiek jedzie przepisowo to każde łapią go każde światła. To jest partactwo.
z
zniesmaczona
za calosc inwestycji - od projektu po demontaz.
d
daz
władze Krakowa mają nas w d****.
k
kamyk
powinni mieszkancy zamiast na sekundniki bo to i tak nic nie daje powinni zagłosowac w następnym budrzecie obywatelskim na nowe tramwaje i autobusy im więcej by tego było tym lepiej i na dalsze trasy nawet do wieliczki czy do skawiny byłoby fajnie i lepiej
j
jkmkmkm
Trzeba głosować na Korwina. Ja kilku głąbów zawiśnie, to zacznie się normalność w tym kraju.
J
JMK
że w Wiedniu takie "sekundniki" działają od kilkudziesięciu lat, we Wrocławiu bodaj od kilkunastu i jest OK ?
Nie spotkałem kierowcy, który powiedziałby jedno marne słowo na temat takiego rozwiązania. Jeżdżę od 40 lat ! Krakusi - powinniście wypieprzyć z roboty na zbity pysk gamoni , którzy podjęli decyzję o likwidacji tych sekundników. Niedługo powinni też zlikwidować wam bus pasy dla autobusów i pojazdów uprzywilejowanych na torowiskach tramwajowych. U mnie w Gdańsku zrobili pierwszy taki bus pas i wiecie jak "Budyniowe" urzędasy pieją z zachwytu, jacy to oni mądrzy ?
m
m.kr
DEBILE!!! powinno się przeprowadzić ZIKiT RESTRUKTURYZACJE I WYWALIĆ NIEKOMPETENTNYCH URZĘDNIKÓW!!!
A co do strefy O WYDANIE ZEZWOLENIA UPOWAŻNIAJĄCEGO OSOBĘ ZAMELDOWANĄ
NA OBSZARZE DANEJ STREFY / PODSTREFY PŁATNEGO PARKOWANIA
DO NIESTOSOWANIA SIĘ DO ZNAKU B-39 USYTUOWANEGO NA DRODZE WEWNĘTRZNEJ
NA OBSZARZE STREFY PŁATNEGO PARKOWANIA NIKT TEGO NIE PILNUJE WSZYSCY PARKUJĄ CO NIE CHCĄ PŁACIĆ ZA STREFĘ!!!
o
olo
Może decyzyjni urzędnicy nie mają po drodze z pomysłodawcami budżetu, ale tylko przez nagłośnienie można będzie ich wymienić na prospołecznych / słuchających mieszkańców
1234
z sytuacją gdy w sygnalizacji zmieniany jest program, a przecież można przed zmianą programu wyłączyć sekundnik i po sprawie. Kto powiedział, że sekundniki mają cały czas działać.
Poza tym dla przepustowości skrzyżowania ważniejszy jest sekundnik trwania czasu czerwonego niż zielonego.
C
Cynik
DoKITu, a winnych zamieszania brak. Urzędasy bawią się w najlepsze naszym kosztem.
W
Wojtek
Zbyt często to co wymyślą urzędnicy z ZIKiT-u jest działaniem na szkodę mieszkańców.
Gdy powstał ZIKit to ja byłem zagorzałym fanem tej instytucji... ale dziś coraz trudniej popierać ich działania, bo w znakomitej części działań bardziej przeszkadzają i utrudniają życie niż są pomocne.
Sam głosowałem na projekt wprowadzenia liczników przy sygnalizacji świetlnej i cieszyłem się gdy wszedł do realizacji. I wydawało mi się, że spełniał swoją rolę. Nie rozumiem decyzji o likwidacji liczników oraz bezkarnego marnotrawienia naszych pieniędzy poprzez odgórną urzędniczą decyzję.
Ale ZIKiT juz od dawna nie przejmuje się opiniami mieszkańców. Z logiką i pomyślunkiem przy niektórych decyzjach czy działaniach bywa bardzo kiepsko. No i ta bezkarność błędnych, nie kontrolowanych przez nikogo, a czasem szkodliwych działań jest mocno frustrująca.
T
Tomek
My dajemy pracę urzędnikom i płacimy im pensję. Drodzy urzędnicy, jeśli pracodawca mówi Wam, "macie zamontować tablicę informujące o stanie powietrze, jest na to tyle pieniędzy", a Wy tego nie robicie przez półtora roku, to niestety jesteście do zwolnienia. Nie ma dyskusji, że tablice się nie podobają, pracodawcy się podobają, kazał Wam je zrobić, a Wy macie go za przeproszeniem w d....
s
s.
Możnaby i byłoby to wciąż użyteczne, ale na pewno komuś się nie spodoba i to oprotestuje. Tak w Szczecinie ukatrupiono sekundniki, bo rozjeżdżały się z sygnalizacją o 3-5 sekund właśnie wskutek takiej regulacji, prasa zrobiła o to skandal i po sekundnikach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska