Kraków. Urzędnicy zapowiadają budowę ścieżek rowerowych

15 kwietnia 2016, 11:40

"W ciągu dwóch lat mieszkańcy południowej części Krakowa zyskają ponad 10 km ścieżek rowerowych, dzięki którym dojadą na rowerze do centrum miasta. ZIKiT przystępuje właśnie do nowych inwestycji i niektóre odcinki wykona już w tym roku. Co ważne, nowe ścieżki zostaną skomunikowane z istniejącymi w tym rejonie, czyli z np. z ul. Wielicką i Wadowicką" - podali urzędnicy.

- Przystępujemy do budowy jednego z najbardziej oczekiwanych odcinków rowerowych, łączącego Bulwary Wiślane z południem Krakowa – zapowiada Krzysztof Migdał z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Nowa ścieżka rowerowa rozpocznie się w rejonie projektowanej właśnie kładki Kazimierz-Ludwinów, a następnie zostanie poprowadzona w kierunku ul. Konopnickiej do Ronda Matecznego. Od ronda rowerzyści będą mogli pojechać w kierunku ul. Wadowickiej (tam w ubiegłym roku powstał kolejny fragment ścieżki rowerowej) lub w kierunku ul. Kamieńskiego. Przy ul. Kamieńskiego konieczna będzie budowa kładki, która przeprowadzi pieszych i rowerzystów przez al. Powstańców Śląskich i nad linią kolejową. Potem z ulicy Kamieńskiego będzie można pojechać w kierunku ulicy Wielickiej lub w kierunku ulicy Nowosądeckiej.

Warto dodać, że w ubiegłych latach ZIKiT wykonał ciąg pieszo-rowerowy od skrzyżowania z ul. Wielicką i Aleją Powstańców Wielkopolskich do ul. Rożena.

- Natomiast w tym roku planujemy zrealizować ścieżkę rowerową od ul. Rożena do Teligi. To spowoduje, że rejon Prokocimia zostanie w pełni skomunikowany z centrum miasta. Dodatkowo dla poprawy komunikacji rowerowej z Bieżanowem, w 2016 r. powstanie brakująca ścieżka rowerowa wzdłuż ulic Teligi i Ćwiklińskiej – zapowiada Krzysztof Migdał z ZIKiT.

Wymienione zadania będą realizowane w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, czyli z wykorzystaniem środków gminy Kraków i unijnych. Szacowana wartość tych projektów to ponad 20 mln zł.

Budowa ścieżki rowerowej od kładki na Wiśle do ul. Kamieńskiego powstanie w trybie „zaprojektuj i wybuduj”, przy czym projekt będzie zatwierdzany m.in. w ramach audytu rowerowego. Obecnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu.

Piotr Rąpalski

Napisz do autora

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Krakus16.04.2016 07:45:46

Budować ścieżki rowerowe bo rower wKrakowie to przyszłość. Staje się tak że tramwajem i rowerem przemieścisz się po Krakowie najprędzej . A że ścieżki rowerowe zbędne !?- wystarczy spojrzeć ile rowerów już porusza się po Krakowie , wejść do każdego sklepu - WKAŻDEJ CHWILI KUPUJE SIĘ KILKA ROWERÓW . I ktoś mi powie że ścieżki rowerowe zbedne. A samochód - widzę wczoraj główne ulice w mieście zakorkowane. Ruch samochodowy STOI - podobno oni wszyscy gdzieś jadą. Zakorkowane ulice na wielu kilometrach - a ja rowerem mknę 20 -25 /godz ale mknę .

Artur15.04.2016 23:41:48

Niestety ogranizujący zapomnieli wspomnieć że budowa ścieżek rowerowych ma być realizowana jako utrudnianie ruchu drogowego. Teraz referendum powinno się odbyć ponownie z pytaniem czy jesteś za budową ścieżek rowerowych kosztem utrudnienia ruchu drogowego. I dla tak postawionego pytania 85% głosujących byłoby przeciw

olo15.04.2016 23:05:54

Dobrze, że Ty jesteś. Nie przestanie

olo15.04.2016 23:04:29

Tak. I wydać kolejną kasę na referendum, którego wyniki nikogo do niczego nie zobowiązują.

gość 15.04.2016 23:02:57

Fajnie jakby ścieżki oddzielić jakimiś żywopłotami, przynajmniej przy drogach ruchliwych, to już było by można powiedzieć idealnie.

Ania15.04.2016 22:49:32

Może Pan zaproponować takie referendum, zebrać podpisy, zobaczymy jak ludzie zagłosują za Pana pomysłem.

gość 15.04.2016 22:48:42

Chyba jakby tacy jak Ty byli wszyscy, to ludzkość przestała by istnieć.

olo15.04.2016 22:34:23

85% z biorących udział w referendum to nie jest 85% mieszkańców. A dlaczego rowerzyści nie powinni sponsorować budowy ścieżek w większym stopniu niż osoby z nich nie korzystające?

Ania15.04.2016 22:29:06

Przypominam, że w referendum w 2014 ponad 85% mieszkańców głosowało za budową ścieżek rowerowych w Krakowie. Trudno to nazwać garstką.

olo15.04.2016 21:51:56

Rowery powinny mieć widoczne znaki identyfikacyjne jak auta tablice rejestracyjne. Żeby w razie zdarzenia dało się zidentyfikować kierującego. I obowiązek wykupienia OC. A budowanie ścieżek rowerowych dla garstki rowerzystów z publicznych pieniędzy to absurd i niegospodarność

anonim15.04.2016 18:57:00

Przecież nawet jak obok jest droga rowerowa to i tak jadą dwupasmówką !

mieszkaniec centrum15.04.2016 17:47:07

Stop lewactu pasożytującemu na pracującej części społeczeństwa poruszającej się samochodami lub środkami komunikacji miejskiej. Stop rowerom w centrum miasta!!!

mieszkaniec centrum15.04.2016 17:45:07

Rowerzyści niech się bawią na swoich zabawkach poza miastem. W mieście są tylko zmorą, są nastawieni roszczeniowo, podczas gdy w większości nie płacą żadnych podatków, a buduje się im drogi rowerowe nieżadko lepsze niż jezdnie samochodowe. Kierowcy są obciążeni podatkami i akcyzami i to z tych pieniędzy miasta się rozwijają. Lewaki na rowerach tylko pasożytują na pracującej części społeczeństwa.

aaa15.04.2016 15:54:26

Rowery to powinien byc inwestycyjny priorytet absolutny, chodzi przeciez o czynną walkę ze smogiem. Rower jako alternatywa dla pojazdów spalinowych. W dodatku referendum rowerowe z roku 2013 jest prawnie wiążące!!!
Tymczasem budowa dróg dla rowerów się ślimaczy.
Jednoczesnie o wiele więcej (paredziesiąt razy więcej!!) miasto wyrzuca na piece węglowe....
Co mają z tego mieszkańcy Krakowa? nic.

gość15.04.2016 14:48:02

Bardzo fajna perspektywa, godna docenienia (dla odmiany po psioczeniu, że to wszystko idzie jak krew z nosa).
Technicznie rzecz biorąc, już teraz można dojechać od Wisły do Matecznego (szeroki chodnik, 70km/h na Konopnickiej), ale oficjalna trasa la rowerów będzie jeszcze lepsza - no i ten fragment od Matecznego ponad Powstańców Śląskich - to będzie cudo, bo tam teraz nawet dla pieszych jest dość niebezpiecznie.
Oby tak dalej. Niespiesznie, ale przynajmniej po przodu - im więcej infrastruktury rowerowej, tym mniej niepotrzebnych zatargów między różnymi uczestnikami ruchu i może też mniej korków na ulicach (choć wiele osób złorzeczących na rowerzystów nie myśli o tym aspekcie).