https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: warto rozszerzyć zakaz palenia? [INTERWENCJA, SONDA]

Karolina Gawlik
Według pasażerów para z e-papierosów może mieć zapach
Według pasażerów para z e-papierosów może mieć zapach GRZEGORZ DEMBŃSKI
To całkiem nowe zjawisko - użytkownicy krakowskiej komunikacji miejskiej coraz chętniej sięgają w autobusie czy tramwaju po elektronicznego papierosa! Oczywiście nie wszystkim pasażerom to odpowiada. Część z nich zgłasza potrzebę wprowadzenia zakazu używania e-papierosów w autobusach i tramwajach. Taki przepis funkcjonuje już w Warszawie czy Poznaniu.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Na problem zwrócił naszą uwagę Czytelnik. Według pana Ryszarda palenie e-papierosów w środkach komunikacji miejskiej to kwestia kultury czy raczej braku kultury pasażerów. Skoro jednak nie potrafią sobie tego dymka odmówić, powinien zmienić się regulamin.

- Nie wolno do pojazdu wnosić lodów, a można sobie puszczać kółeczka z e-papierosa? - pyta mężczyzna. - Skoro palacz może sobie odmówić papierosa, to "e-palacz" też - dodaje.O możliwość zmiany regulaminu spytaliśmy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Temat rozważaliśmy, ale doszliśmy do wniosku, że nie widzimy problemu. E-papierosy wydzielają tylko parę wodną - informuje Michał Pyclik z ZIKiT-u.
ZIKiT twierdzi, że krakowianie nie zgłaszają takich problemów, więc nie analizuje dalej tej kwestii. To dziwne, gdyż na oficjalnym profilu ZIKiT-u na Face-booku wybuchła dyskusja na tentemat. Internauci popierający wprowadzenie zakazu mówią, że e-papierosy mogą mieć mdlą-cy zapach. Przeciwnicy pomysłu podkreślają, że e-papieros nie jest wyrobem tytoniowym i nie zachodzi w nim proces spalania. Co do jednego wszyscy są jednak zgodni - kultury palenia często pasażerom brak.

Ostatecznie ZIKiT odpowiedział internautom, że możliwość wprowadzenia zakazu e-papierosów istnieje i nad problemem urząd będzie się zastanawiać.

Do MPK trafiały już skargi na ten temat, ale nie było ich wiele. - Trudno mi powiedzieć, co dokładnie przeszkadza pasażerom. Jeden z nich poinformował nas tylko, że przypadki palenia e-papierosa zdarzają się coraz częściej - wyjaśnia Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.

Zakaz e-papierosów wprowadzono 1 stycznia w Warszawie. - Zarząd Transportu Miejskiego nie chce promować nikotyny pod żadną postacią. A nie-które e-papierosy mają domiesz-ki zapachowe, które przeszkadzają pasażerom - mówi Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM.

Zmiana regulaminu przewozów w komunikacji miejskiej wymaga uchwały rady miasta. Krakowski Urząd Miasta nie pracuje jednak nad takim projektem. - Nie ma przepisów prawnych określających e-papierosy jako szkodliwe - zaznacza Filip Szatanik z Wydziału Informacji.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Poczet Papieży czyli 258 pontyfikatów w pigułce

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lil
Nagonka na e-papierosy jest śmieszna. Pytanie kto za nią stoi? Koncerny tytoniowe? władze? Ostatnio nabyłam e-papierosa w największym chyba sklepie z e-papierosami w mieście, na Szpitalnej 20, i od razu odstawiłam tradycyjne papierosy. Większa oszczędność, mniej się truję. Polecam wszystkim.
e
erka
Paranoja, przecież e-papieros wydziela bezzapachową parę wodną. Może zakażmy też żuć gumę w tramwajach?
R
Ryszard i Janek
a może baranki zajmijcie się tak dogłębnie powietrzem w Krakowie...
x
xxl
No nie wiem ..., nie masz racji, bo e-papieros w tramwaju czy autobusie nie jest denerwujący tak jak piszesz jedynie dla 0,01% spoleczenstwa. Myślę, że co najmniej 95% pasażerów było by przeciwko.
k
kola
Dla mnie, jako byłego palacza, najgorsza w tym przypadku nie jest szkodliwość (wydaje się znikoma), ale nikotyna unosząca się w powietrzu, od której uwolnienie się było przełomem w moim życiu.
W
Wow
nie dość, że marginalny to jeszcze ze względów zdrowotnych nie może być traktowany jak trucizna, tego nie da się obronić. To zakrawa już na terroryzm - to musimy zakazać: perfumowania się (uczulenia), dezodorantów (uczulenia), wpuszczania do KM ludzi o intensywnym pocie, ludzi brudnych, ludzi z wszami i pchłami jak i ich czworonogów, ludzi z art, spożywczymi, które wydzielają intensywną woń, ludzi, którzy jedzą czosnek i.t.d. i.t.p.
m
mikaangelo
bo może się okazać, że wypadałoby wydychać powietrze w składzie wyjściowym, czyli azot, tlen w ilości niezmienionej powiedzmy 21% + SOx, NOx, sadzę, CO, wszelakie pyły.. PM10, itd.. nie wiem - odpowiadałoby to państwu biadolącym na wszystko wokół? Czy może jednak wydychać sam tlen w ilości ponadnormatywnej, np 100% - wtedy zastąpilibyśmy glony i może ludność krakowską by wzięli pod ochronę? A jakby póść dalej i wydychać miejsca pracy i przelewy na biedne dzieci? Albo wydychać energooszczędne żarówki rtęciowe które w*p*r*d*alacie stłuczone do kosza i wszyscy z tego później korzystamy wciągając pary rtęci, jakże mało szkodliwe w porównaniu do pary wodnej z e-papierosów, czy gotującej się wody na kawe?
m
mikaangelo
bo może się okazać, że wypadałoby wydychać powietrze w składzie wyjściowym, czyli azot, tlen w ilości niezmienionej powiedzmy 21% + SOx, NOx, sadzę, CO, wszelakie pyły.. PM10, itd.. nie wiem - odpowiadałoby to państwu biadolącym na wszystko wokół? Czy może jednak wydychać sam tlen w ilości ponadnormatywnej, np 100% - wtedy zastąpilibyśmy glony i może ludność krakowską by wzięli pod ochronę? A jakby póść dalej i wydychać miejsca pracy i przelewy na biedne dzieci? Albo wydychać energooszczędne żarówki rtęciowe które wy_pier ** lacie stłuczone do kosza i wszyscy z tego później korzystamy wciągając pary rtęci, jakże mało szkodliwe w porównaniu do pary wodnej z e-papierosów, czy gotującej się wody na kawe?
m
mikaangelo
bo może się okazać, że wypadałoby wydychać powietrze w składzie wyjściowym, czyli azot, tlen w ilości niezmienionej powiedzmy 21% + SOx, NOx, sadzę, CO, wszelakie pyły.. PM10, itd.. nie wiem - odpowiadałoby to państwu biadolącym na wszystko wokół? Czy może jednak wydychać sam tlen w ilości ponadnormatywnej, np 100% - wtedy zastąpilibyśmy glony i może ludność krakowską by wzięli pod ochronę? A jakby póść dalej i wydychać miejsca pracy i przelewy na biedne dzieci? Albo wydychać energooszczędne żarówki rtęciowe które wypier**lacie stłuczone do kosza i wszyscy z tego później korzystamy wciągając pary rtęci, jakże mało szkodliwe w porównaniu do pary wodnej z e-papierosów, czy gotującej się wody na kawe?
m
mikaangelo
bo może się okazać, że wypadałoby wydychać powietrze w składzie wyjściowym, czyli azot, tlen w ilości niezmienionej powiedzmy 21% + SOx, NOx, sadzę, CO, wszelakie pyły.. PM10, itd.. nie wiem - odpowiadałoby to państwu biadolącym na wszystko wokół? Czy może jednak wydychać sam tlen w ilości ponadnormatywnej, np 100% - wtedy zastąpilibyśmy glony i może ludność krakowską by wzięli pod ochronę? A jakby póść dalej i wydychać miejsca pracy i przelewy na biedne dzieci? Albo wydychać energooszczędne żarówki rtęciowe które wypier**lacie stłuczone do kosza i wszyscy z tego później korzystamy wciągając pary rtęci, jakże mało szkodliwe w porównaniu do pary wodnej z e-papierosów, czy gotującej się wody na kawe?
Ś
Śmierdzące powietrze
Dla wszystkich e- matko. Zarówno dla palczy jak i dla biernych palaczy. Prawda jest taka, że przy paleniu e-papierosa w wydychanym powietrzu nie ma tych szkodliwych substancji, które uwalniane są przy paleniu tradycyjnego papierosa. Dużo bardziej zanieczyszczone potwietrze zatrute przez smog czy spaliny samochodowe wdychasz codziennie nawet się nad tym nie zastanawiając. W chłodniejsze pory roku człowiek wraca do domu a ubrania, włosy są przesiąknięte zapachem smoły, czego nie ma w innych miastach na taką skalę. Może lepiej chrońmy dzieci zakazując wjazdu autem do miasta?
D
Dr Hab Gienek
a pozniej wbijaja sie do autobusow ,dziewczyny te mysla ze jak sie wyperfumuja to ladnie pachna ,a ja mam dla nich rade wezcie sobie prysznic !!! Perfum uzywa sie, ale troszeczke a nie wylewaja pol butelki na siebie zamiast wziasc prysznic !
e
e- matka
jakie mniejsze zło?? dla kogo???
m
matka
śmierdziele są wszędzie , ale ja nie zgadzam się na wąchanie śmierdzieli na ulicy i przystankach;niech sobie smrodzą u siebie w domu i w swoim śmierdzącym samochodzie;marzy mi się ,ze idę chodnikiem i nie ma żadnego śmierdziela,który dmucha w moją stronę i na moje dziecko!!!!!
S
Studencisko
Warto, a największym buractwem jest palenie na klatkach schodowych. Pomyśl buraku czy inni sobie tego życzą, a jak naprawdę jesteś takim egoistą i słabiakiem, że bez papierosa ci się ręce trzęsą to sobie kup e-papierosa. Pali na klatce i jeszcze wchodzi na moje piętro, żeby mu na dole nie śmierdziało. Szczyt chamstwa. Niech palacze się do nas dostosowują, a nie na odwrót! Ja nie mam zamiaru chorować!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska