Najnowsza edycja TomTom Traffic Index pokazuje poziom zatłoczenia na drogach w 2021 r.
Najbardziej zakorkowanym miastem pozostaje Łódź (45%), w której jednak poziom zatłoczenia na ulicach spadł w ostatnich dwóch latach o 2 pp. O 3 pp. zmniejszył się poziom zakorkowania w drugim - Krakowie (42%). Podium zamyka Wrocław, który jest jednym z czterech polskich miast, w którym ruch się zwiększył – o 2 pp., do 41%.
Najbardziej sytuacja poprawiła się w Poznaniu (w 2019 r. zajmował trzecią pozycję w krajowym rankingu) oraz w Bydgoszczy – w tych dwóch miastach poziom zakorkowania spadł o 7 pp., odpowiednio do 37% i 27%.
Polskim miastem, w którym poziom natężenia na drogach wzrósł najbardziej, jest Szczecin (wzrost o 6 pp.). To jeden z najwyższych wzrostów, biorąc pod uwagę globalny ranking – pierwsze dwa miejsca i wzrosty kolejno o 8 i 7 pp. zajmują Izmir i Stambuł.
Ogólnie poziom zakorkowania w polskich miastach spadł w przeciągu dwóch lat o 1 pp., natomiast wyraźniejsze spadki można zaobserwować w godzinach szczytu – o 6 pp. w skali kraju. Dobrze to widać na przykładzie Warszawy, w której ruch w porannych godzinach szczytu spadł aż o 19 pp.
Zdecydowanie lepiej o tej porze dnia jeździ się też w Poznaniu (spadek o 16 pp.) oraz Krakowie (spadek o 14 pp.). Z kolei w popołudniowym szczycie sytuacja najbardziej poprawiła się w Poznaniu i Bydgoszczy (spadek o 16 pp.).
W godzinach szczytu kierowcy najwięcej czasu tracą w Krakowie (74%). W przeciągu całego roku można to przeliczyć na 170 godzin (7 dni i 2 godziny), co jest jednak lepszym wynikiem o 1 dzień i 2 godziny niż w 2019 r.
„Najnowsza edycja TomTom Traffic Index pokazuje, że trwająca pandemia koronawirusa od dwóch lat kształtuje sytuację drogową w polskich miastach. Wprowadzenie elastycznych godzin pracy przez pracodawców sprawiło, że zmalał ruch w porannym i popołudniowym szczycie. Dzięki temu kierowcy w największych polskich miastach spędzają mniej czasu w korkach, co jest zbieżne z trendami globalnymi” – mówi Marcin Graczyk, Engineering Manager Traffic Analytics w TomTom.
Metodologia TomTom Traffic Index
TomTom Traffic Index to uśredniony dodatkowy czas podróży, wyliczony względem czasów przejazdu przy najniższym natężeniu ruchu. W oparciu o zebrane dane z dróg, wyliczane są różnice pomiędzy czasami przejazdu w najmniej zakorkowanych godzinach (tzw. free flow) a całym dniem. Czyli, TomTom Traffic Index o wartości 45% dla Łodzi mówi o tym, że średnio każda podróż jest niemal o połowę dłuższa niż ta, którą moglibyśmy odbyć w godzinach nocnych.
Dane przetwarzane przez algorytmy są zbierane z dróg głównych, lokalnych a nawet pobliskich autostrad. Wszystkie dane pochodzą z historycznych pomiarów GPS zgromadzonych w bazie TomTom Traffic.
Budowa Północnej Obwodnicy Krakowa. Prace na S52 przy mostac...
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
