Autor: Joanna Urbaniec
Kraków. Wykolejenie tramwaju na al. Solidarności [WIDEO, ZDJĘCIA]
red.
Na al. Solidarności wykoleił się tramwaj linii nr 4 (kierunek pl. Centralny). Przez kilka godzin nie kursowały tramwaje w obu kierunkach. Tramwaje linii nr 4 są kierowane były przez ul. Kocmyrzowską, a pozostałe linie nr 21 i 22 przez ul. Ptaszyckiego. Po godzinie 21 ruch tramwajowy został przywrócony.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
a
torowisko na al. Solidarności jest w tak fatalnym stanie że jazda tamtędy dostarcza podobnych wrażeń jak kolejka górska w Lunaparku. W godzinach rannych i wieczornych tramwaje jadą tamtędy o wiele za szybko nawet trzymając się fotela można z niego wypaść bo tramwajem tak rzuca na boki.
w
b dobre tramwaje na b zle tory i efekty widac. na tym odcinku tory sa tragiczne. jeszcze gorsze sa na odcinku rondo kocmyrzowskie a rondo czyzynskie tramwaj zwalnia do 5 km h a w srodku rzuca jak na diabelskim kole na wesolym miasteczku. szyny to osemki a podklady bloto. co ciekawe tym odcinkiem 2 km jezdza wszystkie trmwane do mistrzejowic, na wzgorza i piastow , jednak ZIKIT MA TO W D.PIE.
P
Możliwe też, że wyleciał w lewo na słup trakcyjny i szyba sama pękła. Brakuje mi w tej relacji zdjęć z drugiej strony, lewego boku.
Co do reszty się zgadzam, wstawianie na tory nowego tramwaju czy to Bombardier czy Krakowiak trwa o wiele dłużej niż starej 105-ki lub Wiedeńczyka, choć w przypadku starego tramwaju nie ma psychicznych oporów by go "ordynarnie" wciągnąć na tor.
Z nówkami trzeba jak z jajkiem.
Co do reszty się zgadzam, wstawianie na tory nowego tramwaju czy to Bombardier czy Krakowiak trwa o wiele dłużej niż starej 105-ki lub Wiedeńczyka, choć w przypadku starego tramwaju nie ma psychicznych oporów by go "ordynarnie" wciągnąć na tor.
Z nówkami trzeba jak z jajkiem.
R
Ze zdjęć wynika, że aby wkoleić Krakowiak, należy wybić szybę w celu umożliwienia podłączenia podnośników.
W normalnych warunkach taka operacja zajęłaby kilkanaście minut, tyle że MPK musiałoby mieć na wyposażeniu dźwig z wysięgnikiem i odpowiednie pasy.
W normalnych warunkach taka operacja zajęłaby kilkanaście minut, tyle że MPK musiałoby mieć na wyposażeniu dźwig z wysięgnikiem i odpowiednie pasy.
o
Czyżby znowu Krakowiak? Coś te tramwaje nie za bardzo na krakowskich torach się mieszczą. Któryś z kolei w ostatnim czasie.
