Jedynym skrzyżowaniem w Krakowie w rejonie Plant, na którym nadal działają sygnalizatory i sterują ruchem, jest przecięcie ulic Gertrudy, Podzamcza, Bernardyńskiej i Stradom. - Przy okazji reorganizacji parkowania na chodnikach, zapadła decyzja by sprawdzić jak na poprawę ruchu może wpłynąć rezygnacja z sygnalizacji - informuje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
W przyszłym tygodniu sygnalizatory zostaną więc wyłączone. Dotychczasowe białe pasy organizujące ruch na skrzyżowaniu, zostały jakiś czas temu zmazane. Zostaną zastąpione nowymi, zgodnie z projektem testowej organizacji ruchu. Czy położone zostanie trwałe grubowarstwowe malowanie, będzie zależało od oceny ekspertów.
Wyłączenie świateł oraz tymczasowa organizacja ruchu na jezdni będą wprowadzone testowo - samochody, piesi i tramwaje będą się poruszać pod nadzorem policji, która będzie oceniała wprowadzone zmiany. Obserwacja skrzyżowania będzie trwała kilka tygodni. Po tym czasie policjanci i eksperci zdecydują, czy światła zostaną wyłączone na stałe.
Aby uprościć przejazd przez skrzyżowanie i zmniejszyć liczbę potencjalnych kolizji wyjazd z ul. Bernardyńskiej będzie możliwy tylko w prawo. Takie rozwiązanie powinno też podnieść przepustowość skrzyżowania. Na pozostałych ulicach zasady ruchu nie będą zmieniane. "W ten sposób liczba kierowców stojących dziś w kolejce do sygnalizatora na ulicach Stradom czy Gertrudy spadnie, a także zmniejszy się ilość spalin wyrzucanych z rur wydechowych. Gdyby te zmiany zostały utrzymane Kraków będzie miał największy w Polsce obszar śródmiejski bez działającej sygnalizacji świetlnej" - informuje ZIKiT.
Wyłączenie sygnalizacji ma nastąpić pod koniec przyszłego tygodnia.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nas
ze Miasto