https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wymiana windy w bloku przy ul. Szafera jest uciążliwa dla lokatorów

Bartosz Dybała
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Adrian Wykrota
Pięć, maksymalnie sześć tygodni ma potrwać wymiana windy w bloku przy ulicy Szafera. Starsi mieszkańcy muszą chodzić po schodach.

Wymiana windy w bloku numer 1 przy ulicy Szafera wywołała protesty lokatorów. Zgłosiła się do nas pani Józefa, która mieszka na czwartym piętrze. Twierdzi, że zgodnie z informacją, którą przekazała spółdzielnia mieszkaniowa „Wspólnota - Dąbie”, wymiana ma trwać od 28 czerwca do 8 września. Według mieszkanki, która jest już starszą osobą, to zdecydowanie zbyt długo. Martwi się również o innych lokatorów, wśród których jest sporo osób w podobnej sytuacji, jak ona. Robotnicy zaczęli prace wczoraj.

Przedstawiciele spółdzielni twierdzą, że mieszkańcy błędnie odczytali komunikat, bo wymiana ma się zakończyć już 8 sierpnia. Wiesława Markiewicz, zastępca prezesa do spraw techniczno-eksploatacyjnych, twierdzi, że roboty może uda się zakończyć nawet jeszcze wcześniej. - Z reguły uruchamiamy windy po piątym tygodniu bez problemu - twierdzi Markiewicz. - Staramy się skracać ten czas, jak tylko się da. Ta winda jest trzydziestą, którą wymieniamy. Zostały jeszcze tylko dwie w tym samym budynku. Nigdzie nie było z tym problemu - kwituje.

Niestety, starsze osoby będą musiały przez tych pięć-sześć tygodni wspinać się po schodach. Nie ma innej możliwości. Trzeba jedynie liczyć na jak najszybsze zakończenie prac.

WIDEO: Kraków. Parada zabytkowych autobusów

Autorzy: Amadeusz Calik, Katarzyna Janiszewska, Gazeta Krakowska

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lucjan
Myslenie rodem z twardogłowej komuny!
k
krakowianka-młodawiekiem
matki z małymi dziećmi, wózkami, inwalidzi, ludzie starsi a młodzi niech oddadzą z siebie trochę empatii i pomogą tym pierwszym w pokonaniu wysokich pięter a dobroć wróci do nich jak sami będą potrzebować pomocy
m
mati
Gdzie starym ludziom potrzeba gdzie wychodzic do kosciolka i z poworotem albo do lekarza albo na zakupy ale to rzadziej
Z
Zamiennik
Jak się winda zatnie to jest lament że nic nie robią a winda się ciągle psuje, jak instalują nową windę to lament że trzeba po schodach chodzić... Ludzie czy wy się w ogóle słyszycie ? To już nie jest śmieszne.... to jest absurdalne !
B
BPN
"- O,Stasia jaką wy macie piękną i bezpieczną windę. U nas też by się taka przydała"
Przychodzi do wymiany: "Co? tyle czasu bez windy, i na co to komu taka nowa?"
G
Gość
Są protesty? Zawiesić działanie windy z uwagi na zły stan techniczny. Po dwóch miesiącach mieszkańcy będą robotników po rękach całowali, że zaczynają pracę
o
ola
"Starsi mieszkańcy muszą chodzić po schodach." A młodsi co, po rynnach zapier....ją?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska