
Kazimierz
Recenzent Lonely Planet uznał krakowski Kazimierz za najciekawszą dzielnicę miasta. Decyduje o tym jej oryginalna historia i kultura, przede wszystkim żydowska. Bolanda zauroczyły m.in. Centrum Kultury Żydowskiej i nadal czynne synagogi, a także nastrojowy cmentarz z potłuczonymi macewami.
Na zdjęciu: synagoga Remuh na Kazimierzu.

Kazimierz
Z innych atrakcji recenzent zwrócił uwagę na nietypową Galerie d’Art Naif, której misją jest popularyzowanie sztuki nieprofesjonalnej.
Rory Boland zasmakował też w potrawach serwowanych na Kazimierzu. Jako jedną z najpyszniejszych w całym mieście wymienia czulent żydowski, serwowany w restauracji Dawno Temu na Kazimierzu, wspomina także wyjątkowo dobrze wino koszerne.
Na zdjęciu: cmentarz żydowski przy synagodze Remuh.

Podgórze
Pogórze zdaniem Rory’ego Bolanda cieszy się zasłużoną opinią dzielnicy o artystycznej atmosferze, choć postępująca gentryfikacja nieco zaciera dawny urok krakowskiej bohemy. Za główną atrakcję dzielnicy recenzent uznał Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, ale też restauracje i knajpki nad Wisłą, w których rzeczywiście można porozmawiać z obcymi nie tylko o pogodzie, ale i o sztuce.
Na zdjęciu: wystawa poświęcona Wisławie Szymborskiej w Galerii MOCAK.

Podgórze
Zaletą Podgórza jest także jego bogata historia. Jak zauważa Boland, to tutaj wznosiło się krakowskie getto, ukazane w filmie „Lista Schindlera” Stevena Spielberga.
Na zdjęciu: Plac Bohaterów Getta w Krakowie.