Ryszard A. kradł w okresie od grudnia 2010 roku do października 2011 roku.
Złodziej wchodził przez otwarte drzwi do pokoi pod nieobecność studentów lub gdy ci spali. Zabierał głównie telefony komórkowe, pieniądze, portfele z dokumentami, przenośne komputery, aparaty fotograficzne, zegarki, złotą biżuterię. Łączna wartość ukradzionych rzeczy wyniosła ponad 48 tys. zł.
Sprawca kradzieży został zarejestrowany przez kamery monitoringu przy wejściu do akademika. Dzięki temu jeden z pokrzywdzonych rozpoznał mężczyznę w Galerii Kazimierz w Krakowie. Potem z ochroniarzami ujął złodzieja.
Przesłuchany Ryszard A. przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że końcem listopada 2010 roku opuścił Zakład Karny w Sztumie. Nie mogąc znaleźć pracy i nie chcąc nikomu zrobić krzywdy, zaczął kraść. Wyjaśnił, że jest "starym złodziejem, trzyma się zasad i swojego paragrafu", więc innych czynów nie popełnił.
Ryszard A. był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, odbywał karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kradzieże były stałym źródłem jego dochodu. Grozi mu, więc kara pozbawienia wolności do 7 lat i 6 miesięcy. Obecnie Ryszard A jest tymczasowo aresztowany.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!