Kraków: zmarła piesza potrącona przez tramwaj na al. Pokoju [ZDJĘCIA]

Dziwi mnie że w dobie big brothera nie ma w ostatnich drzwiach jako wspomaganie do lusterek... Temat znany w komunikacji miejskiej w kraju i na świecie....

Niestety w "akwariach" pierwsze i ostatnie drzwi są bardzo niebezpieczne. Przez to, że sa pod skosem wyjście z tramwaju przez osobę starszą a także przez dzieci wymaga niejednokrotnie stawania przed krawężnikiem. Odległość między stopniem a krawężnikiem jest dla nich często zbyt duża na 1 krok. Dodatkowo motorniczy ma bardzo ogrniczone pole widzenia w przypadku ostatnich drzwi i pierwszysch kolejnego wagonu. W lusterku może niezauważyć dziecka czy drobnej osoby zanim ta stanie nogą na chodniku i znajdzie się w polu widzenia. Jeżdżę tymi tramwajami codziennie (na linii 4) i codziennie widzę jak to wygląda. Ponadto w "akwariach" nie ma fotokomórek, które mogłyby zaalarmowac w takiej sytuacji i zapobiegać nieszczęściu. Może coś z tym trzeba w końcu zrobić?

Ten przystanek powinien być zlikwidowany! NIe dlatego że jest blisko innych przystanków ale dlatego że jest źle usytuowany wąski i jeszcze w łuku. Lustro w którym nic nie widać przy dobrej pogodzie a nie mówiąc tu o godzinach wieczornych - do tragedii musiało dojść wcześniej czy później.

założę się panie Waldemarze że na 100% został pan przytrzaśnięty po sygnale odjazdu. Niestety ale większość osób albo przypomina sobie , że ma wtedy wysiąść albo wsiąść. Nie ma prawa pasażer po sygnale odjazdu wsiadać i wysiadać ( zresztą są naklejki przy drzwiach). A inną sprawą jest to że przystanek na Kordylewskiego powinien być przesunięty gdyż znajduje się w łuku i niestety ale nic nie widać ani w drugim ani w trzecim wozie

Już kilka razy byłem przytrzaśnięty , dwa razy biegłem nim się zatrzymał , teraz już jestem starszy i "życie mi miłe" nie wsiadam do wagonów bez fotokomórek

W urzędzie miasta mają większe problemy na głowie, czyli organizację igrzysk w Krakowie. To jest najważniejszy temat, a nie jakaś tam komunikacja miejska. Poza tym dziś posłanka Marczułajtis-Walczak na konferencji w UM stwierdziła, że Kraków i okolice mają doskonały transport zbiorowy - cytuję: "Komunikacja miejska i regionalna jest naszą mocną stroną wbrew temu, co mówią mieszkańcy i media" - po co więc nowe tramwaje, skoro jest świetnie i władze miasta nie widzą problemu?

Na nowe tramwaje nie ma kasy, a wyrzucanie pieniędzy w błoto w zw z mżonkami o olimpiadzie ......

Mylisz panienko z ZIKiT-em

Gdyby był niskopodłogowiec , to zapewne do tragedii by nie doszło , bo przestrzeń między burtą a krawędzią peronu jest tak mała że nikt nie może wpaść pod koła w taki sposób ja przy wagonach typu 105 Na i E1+c3. Wycofać jak najszybciej tego typu dziadostwo !!! Gdzie są pieniądze na nowe tramwaje , dlaczego tak mało się kupuje "niskopokładowców" ?!!!

Akurat zarówno z tego przystanku jak i z przy Fabrycznej korzysta bardzo dużo osób. Nie licząc przystanków M1/Plaza, są one najczęściej wykorzystywane. Z przychodni wbrew pozorom korzysta codziennie bardzo dużo osób. Z Ronda grzegórzeckiego tak naprawdę idzie się do 10-15 minut na ten przystanek (tempo emeryta).

Na Pawiej znowu kogoś przytranęła

Przejście dla pieszych w tym miejscu jest bardzo niebezpieczne. Co wiecej światła są tam źle ustawione - włączają się bardzo rzadko do tego nie są zsynchronizowane. Żeby przejść z jednej strony jezdni na druga trzeba sie sporo wyczekac. Z przejścia tego, zwłaszcza w istatnim czasie kiedy wyłączono ruch na mogilskiej korzysta bardzo dużo osob. Mimo to nue ustawiono odpowiednio świateł do wzmozonego ruchu i do tego na każdy odcinku przejścia (jezdnia, torowisko, jezdnia) trzeba odstać swoje w deszczu, gorącu czy śniegu!

To niech przyzwyczajają się ,że tramwaju z Krakowa nie będzie

Przewracając się , dostała się pod koła

Z okna widzę, że tramwaje jeżdżą już.