- Prowadzone są prace związane z przystosowaniem Okrąglaka dla potrzeb kina - przyznaje Stanisław Wiśniowski, prezes spółki Kazimierz, która zarządza targowiskiem na placu Nowym.
We wnętrzu Okrągląka trzeba m.in. zamontować wszelkie instalacje niezbędne do funkcjonowania w nim sali kinowej. Będzie ona nietypowa, bo po pierwsza w mieście, okrągła, a po drugie wyłożona kafelkami. Te ostatnie są pozostałością po funkcjonującej kiedyś w budynku rzeźni.
A sympatycy ARS-u już planują także wyjście z seansami poza sam Okrąglak. - Myślimy na przykład o pokazach plenerowych na kazimierskich podwórkach – mówią Izabela Chyłek i Artur Michałowski, miejscy aktywiści, którzy zainicjowali rozmowy między kinem ARS, a spółką zarządzającą placem Nowym.
Przypomnijmy, że kino ARS skończyło swoją działalność w lokalu przy ul. św. Tomasza. Stało się tak, bowiem właściciel budynku na rogu ul. św. Jana i św. Tomasza zadecydował o jego remoncie i zaadaptowaniu na hotel.
Okrąglak na placu Nowym to pawilon handlowy wybudowany w 1900 r. Obiekt składa się z dwóch części: wewnętrznej hali i okalającego ją pierścienia z punktami handlowymi zbudowanym na planie dwunastokąta. Budynki te są oddzielone niezadaszonym korytarzem stanowiącym wejście do sklepików. Do obiektu prowadzą dwa ustawione symetrycznie wejścia od strony zachodniej i wschodniej.
W 1927 r. Okrąglak został wydzierżawiony Gminie Żydowskiej, powstała tam rytualna rzeźnia drobiu. Po wojnie obiekt pełnił ponownie funkcję hali targowej. Obecnie w murach pierścienia mieszczą się obiekty gastronomiczne (w tym punkty sprzedaży zapiekanek).
W 2008 r. Okrąglak został wpisany do rejestru zabytków. Kilka lat temu pojawiła się koncepcja, by powstała w nim regionalna restauracja. Ten pomysł wzbudzał kontrowersje. Spółka Kazimierz zdecydował się więc na zmianę planów i rozpoczęła rozmowy z kinem ARS, tak by zabytkowy obiekt zaczął pełnić funkcję placówki kulturalnej.
POLECAMY - KONIECZNIE fSPRAWDŹ:
FLESZ: Co zabija Polaków?
